Agent Steel powstał w 1984 roku w Los Angeles z inicjatywy wokalisty Johna Cyriisa i perkusisty Chucka Profusa. Jeszcze w tym samym roku skompletowali resztę składu i nagrali dwie taśmy demo, co zaowocowało umową z, niewiele starszą od nich, Combat Records. Płyta „Skeptics Apocalypse” ukazała się w 1995 roku. Została wydana jednocześnie w Kanadzie przez Banzai Records, a jeszcze w tym samym roku przez Roadrunner Records. Świadczy to dużej popularności rodzącego się thrash metalu, którego Agent Steel od początku był znaczącym przedstawicielem.
Druga płyta Pro-Pain „The Truth Hurts” została nagrana bez Toma Klimchucka, który w tym samym roku zagrał na „Devolution” M.O.D. Na jego miejsce pojawiło się aż dwóch gitarzystów. Byli to Nick St. Denis i Mike Hollman, dla których był to jedyny epizod w zespole. Nie wiem na ile mieli oni wpływ na muzykę i czy można łączyć te fakty, ale „The Truth Hurts” jest bardzo mocnym, metalowym albumem, znacznie różniącym się od debiutanckiego „Foul Taste Of Freedom”.
„The Impossibility Of Reason” to drugi album Chimaira, na którym zespół zwrócił się ku bardziej metalcoreowym dźwiękom. Płyta jest mocna w gitarowo perkusyjnych podkładach i ryczących wokalach, a jednocześnie melodyjna, co powoduje wybuchową mieszankę. Wydaniem ponownie zajął się Roadrunner Records, ale jednocześnie wyszła w Polsce za sprawą Metal Mind Productions.
Tytułu „Chemical Exposure” próżno szukać w oficjalnych dyskografiach Sadus. A to dlatego, że swoją pierwszą płytę wydali sami, w 1988 roku, pod szyldem „Illusions”. Dopiero trzy lata później przejął ją Roadrunner Records i została wznowiona ze zmienioną okładką i nowym tytułem. I w tej właśnie formie dotarła do Europy.
„The Erosion Of Sanity” to druga płyta kanadyjskiego Gorguts. Została wydana w 1993 roku przez Roadrunner Records. Przekazuje ona bagienną dawkę stęchłego death metalu, ubraną w niskie, ale poplątane gitary i przepełnioną przerażającymi tekstami, w dużej części o obłąkaniu i eksperymentach paramedycznych.
Agencje PW Events oraz Go Ahead zapraszają na koncerty australijskiej, hard-rockowej formacji Airbourne. Po świetnym przyjęciu w czerwcu zeszłego roku zespół ponownie odwiedzi nasz kraj. Tym razem wystąpi 15 sierpnia w poznańskim Eskulapie, 16 sierpnia w warszawskiej Proximie i 17 sierpnia w katowickim Mega Clubie. Aktualnie muzycy pracują nad czwartym studyjnym albumem, który ma się ukazać nakładem fińskiej wytwórni Spinefarm Records. W trakcie letniej trasy koncertowej chcą zaprezentować fanom premierowe kompozycje.
Po przygodach z Death, Obituary i Cancer, James Murphy został bez przydziału. Pomyślał więc o założeniu swojego zespołu. Zebrał ekipę i stworzył kolejną death metalową maszynę z Tampa na Florydzie. Disincarnate miał krótki żywot i oczywiście nigdy nie dorównał sławą największym markom wywodzącym się z tego miasta, ale pozostawił po sobie fantastyczną płytę „Dreams Of The Carrion Kind”, która zdecydowanie nie odstaje od grona najlepszych osiągnięć, tych najbardziej owocnych dla death metalu czasów.
„The curse is launched, beware The Lord of Death declared the war. Satanas is invoked to destroy and to command the bestial devastation.” Tak zaczyna się pierwsze wydawnictwo Sepultury. Co za intro, co za okładka i jakie logo. Wieje grozą na kilometr. Po raz pierwszy EPka „Bestial Devastation” ukazała się w 1985 roku, nakładem Cogumelo Records, jako split z heavy metalowym zespołem Overdose. W 1990 została wydana samodzielnie i wzbogacona o kawałek „Troops Of Doom”, a jeszcze rok później Roadrunner Productions umieścił ją jako dodatek do „Morbid Visions” i ta wersja jest w moim posiadaniu.
Zespół Dream Theater udostępnił w sieci swój nowy utwór "The Enemy Inside", który znajdzie się na dwunastym studyjnym krążku grupy - "Dream Theater". Premiera albumu została zaplanowana na 24 września 2013 roku. Płyta ukaże się nakładem wytwórni Roadrunner Records i znajdzie się na niej dziewięć utworów. Dream Theater to amerykańska formacja wykonująca progresywny metal, założona w roku 1985 przez Johna Petrucciego (gitara elektryczna), Johna Myunga (gitara basowa) i Mike'a Portnoya (perkusja).
Yngwie : Tyle, że tego właśnie się po nich można spodziewać. Oni już dawn...
Harlequin : No jakoś nie podjarałem sie. LaBrie wkurwia, a i muzycznie po prostu rzeźb...
JancioWodnik : Jest nieźle ale brakuje mi jednak Mike'a. Oczywiście Mangini też jest niesa...
Najnowszy, eponimiczny album Norwegów z Satyricon, ukaże się w Europie 8 września nakładem Roadrunner Records. Płyta została wyprodukowana przez Satyra we własnej osobie, a zmiksowana przez Adama Kaspera. Gościnnie wystąpi Sivert Høyem, norweski wokalista znany bardziej z rockowego zespołu Madrugada. Album już teraz dostępny jest w przedsprzedaży w różnych formatach (m.in. wielokolorowy, czerwony transparentny winyl lub digipack-CD). Do losowych zamówień dodane zostanie 50 rękopisów Satyra i Frosta, zawierających liryki do nowej płyty.
Harlequin : W końcu cos sie dzieje na form, bo ostatnio martwicą wiało. Co do Satyr...
Devon : Chłopaki, proszę o konkrety! Przedsprzedaż biletów na koncert to widz...
leprosy : Srogie info, czyli byli pionierami drugiej fali BM zacniejszymi od Immortal, Mayhe...
zsamot : Ale co to oznacza dla zwykłego kupującego? Hmm...
AbrimaaL : Płyta jest w całości do posłuchania na grooveshark.com Dużo się...
Krzysiek : E tam, nie ma sensu oceniać płyty przed premierą. Okładka jest jaka j...
zsamot : Nie, no i obawiam się, że Wilson znów odciśnie za duże piętno...