Pięć lat Perła był gitarzystą Acid Drinkers i w tym czasie nagrał z zespołem trzy albumy. Spełniał swoją niełatwą rolę bezpośredniego następcy Litzy do roku 2003, kiedy to jego miejsce zajął Lipa znany ze swojego Lipali i przede wszystkim z nieistniejącego wówczas od paru lat Illusion. Można powiedzieć, że był to taki hit transferowy i choć nie potrwał długo to właśnie z nim w składzie Acidzi nagrali swoją jedenastą płytę „Rock Is Not Enough..”

Zespół Lipali powstał w 2000 roku na bazie solowego projektu Tomka „Lipy” Lipnickiego, rok po rozpadzie legendarnej grupy Illusion. Nowy utwór zapowiada szósty studyjny album zespołu pt. „Mosty, rzeki, ludzie”, który na rynku ukaże się już 22 listopada. Wraz z premierą singla pojawił się klip, kalendarz trasy koncertowej i rozpoczęła się przedsprzedaż.

Już za tydzień, 5 września Wesoła stanie się najgłośniejszą dzielnicą Warszawy. Wszystko z powodu przeglądu Rock On. Na scenie oprócz gwiazdy głównej pojawi się siedem zespołów konkursowych i zwycięzca poprzedniej edycji. Wstęp na koncert jest darmowy. "Łatwo nie było" - to jedyne stanowisko, jakie jury bez żadnej dyskusji mogło wspólnie sformułować po wybraniu siódemki finalistów na wrześniowy koncert. Na scenie przeglądu Rock On pojawią się muzycy zespołów: Killing silence, Na przekór, Cereus, Vecordia, Drop, Mith oraz V8. Każdy z nich przywiezie ze sobą zupełnie inny pomysł na muzykę, jedynym wspólnym mianownikiem jest rockowy rodowód. 

Nie było łatwo. Miał grać na gitarze, klawiszach i śpiewać, a do tego brać udział w próbach w Trójmieście. Setki zgłoszeń, godziny przesłuchań. Chwila zwątpienia, że ktoś taki w ogóle istnieje, i wreszcie. Czwarty do Lipali znaleziony. Zespół w poszerzonym składzie rusza w trasę. Zagra pierwsze utwory z nadchodzącej płyty i dobrze znane kawałki w nowej aranżacji. Kim jest Czwarty? To Roman Bereźnicki, lider i wokalista zespołu Lecter. Przygodę z muzyką zaczął w połowie lat 90. Jak sam mówi, wychował się na kawałkach Tomka Lipnickiego

We wrześniu 2014 roku Lostbone uderzył po raz czwarty zachowując dwuletnią częstotliwość wydawania nowych albumów. Płyta „Not Your Kind” jest naszpikowana krótkimi i zabójczymi ciosami między oczy oraz pokaźną liczbą znamienitych gości. Skondensowana w niecałych trzydziestu ośmiu minutach liczba dwunastu kawałków daje materiał wybuchowy i mocno energetyzujący.

Ledwo rok minął od „Vile Vicious Vision”, a w międzyczasie Acidzi zdążyli przecież wydać znakomity album z coverami „Fishdick”. Jeszcze w tym samym 1994 roku ukazała się piąta autorska płyta Acid Drinkers „Infernal Connection” i natychmiast została uznana za najmocniejszy album w dorobku zespołu. Od razu rzuca się w oczy też nietypowa okładka, gdzie oskubany kurczak z czarną kulą między nogami, ubrany jest w koszulkę Venom. Dalej jest śmiesznie, ale już nie rysunkowo, tylko bardziej w realu.

Agressiva 69 charytatywnie! Już po raz drugi zespół zaangażował się w akcję na rzecz Domu Małego Dziecka. 7 grudnia 2013 roku zespół wraz ze Stowarzyszeniem Twórców Multimedialnych Łowcy Kultury zapraszają na drugą edycję Agressivnych Mikołajek. Tego dnia klub Forum Przestrzenie w Krakowie (w budynku dawnego hotelu Forum, tuż nad Wisłą) wypełni się dobrą muzyką i pozytywną energią. Podczas tegorocznych Agressivnych Mikołajek II odbędą się koncerty zespołów Agressiva 69 i Lipali oraz lokalnych zespołów supportujących. Koncertom towarzyszyć będą wyjątkowe wizualizacje i występy DJ-i, a artyści malarze, rysownicy i rzeźbiarze przygotują na ten cel szczególne dzieła swojego autorstwa, z których część zostanie poddana licytacji.

Cztery lata po „Rock Is Not Enough, Give Me The Metal” ukazał się już dwunasty album Acid Drinkers pod tytułem „Verses Of Steel”. Wiadomo, że Acid to od zawsze żelazne trzy czwarte składu i zmieniający się drugi gitarzysta. Tym razem, po nagraniu jednej płyty, zespół opuścił Lipa, a w jego miejsce przeszedł znany z Flapjack i None, Olass. Jak się okazało ten transfer był strzałem w dziesiątkę. Sprawdził się idealnie jako gitarzysta, wokalista i kompozytor, a jego kawałki są jednymi z lepszych na płycie. A trzeba od razu dodać, że jest to świetna płyta.