W najodleglejszych zakamarkach taragońskiego świata znajdował się teren, który był niedostępny dla ludzkości. Czarna otchłań – bo o niej mowa, była wytworem fantazji zła. To zło ją stworzyło na swoje podobieństwo. Była przeklęta i nikt nie miał prawa się zbliżać do jej granic.