Jesienią tego roku Dira Mortis u boku czeskich tuzów death metalu z Hypnos ruszy z kolejną serią koncertów promujących ich drugi album "Psalms of Morbid Existence". W październiku i listopadzie zespół odwiedzi 6 miast w Polsce i na Słowacji. W polskiej części trasy udział weźmie również krakowski Deathreat oraz zaproszeni na poszczególne koncerty goście. Po zakończeniu koncertowej promocji "Psalms of Morbid Existence", Dira Mortis zajmie się przygotowaniem kolejnej płyty, którą planuje nagrać w 2018 roku.
Death metalowcy z Dira Mortis donoszą, że nowa płyta zespołu ukaże się jeszcze w tym roku. "Ukończyliśmy pracę nad następcą "Euphoric Convulsions". Nowy album nosi tytuł "Psalms of Morbid Existence" i ukaże się na przełomie jesieni i zimy 2015 roku. Zabieramy się za prace nad szatą graficzną i mamy nadzieję, że niebawem podamy dokładną datę premiery i wszystkie szczegóły związane z przedsięwzięciem, które pochłonęło 2 lata naszej ciężkiej pracy. Oddamy w wasze ręce ponad 40 minut muzyki, która na pewno nie łagodzi obyczajów. Mała ciekawostka - album zamknie cover Krabathor." - mówi Leszek Makowiecki, gitarzysta formacji.
Już 24 grudnia 2014 roku ukaże się "Rusty Razor Cuts", kompilacyjny album death metalowców z Dira Mortis, będący zapisem wczesnych dokonań grupy. Jako bonus do płyty dołączono kartę downloadową, umożliwiającą pobranie zapisu wideo koncertu, jaki grupa zagrała w ramach charytatywnej edycji festu Goat Horns. Ideą imprezy było wsparcie poszkodowanych w wypadku muzyków Blaze Of Perdition, w którym uczestniczył również Wizun, perkusista Dira Mortis. Dzięki wsparciu, jakiego wtedy udzielił zespołowi Jacek Gut (Depopulate, Banisher, Nuclear Vomit) Dira Mortis mogła wystąpić i pomóc poszkodowanym kolegom.
Lider death metalowej formacji Dira Mortis, Leszek Makowiecki podał kilka informacji na temat najbliższych planów swojego zespołu: "Ukończyliśmy nagrywanie bębnów i gitar na nowy album. Bardzo cieszymy się też, że podczas sesji nagraniowej za bębnami zasiadł Krzysiek Saran i razem możemy pracować nad nową muzyką, w którą wszyscy włożyliśmy masę roboty. Czeka nas jeszcze sporo pracy, ale też sporo już za nami. W okolicach listopada wokale, miks, mastering i będziemy chwilę później mogli oddać w wasze ręce następcę Euphoric Convulsions. W nadchodzących tygodniach podamy tytuł naszego kolejnego krążka.
Mamy dobre wiadomości dotyczące nowego krążka Dira Mortis. Zespół intensywnie pracuje nad pięcioma numerami, które znajdą się na nowym albumie. "Sesja nagraniowa odbędzie się w sierpniu 2014 i dołożymy wszelkich starań, by jeszcze w tym roku wydać następcę „Euphoric Convulsions”. Wierzymy, że tym razem już nie będziemy musieli odkładać nagrań" - zapewniają muzycy. Prawdopodobnie jeszcze przed nową płytą, przy współpracy z Defense Records ukaże się wydawnictwo z pierwszymi materiałami Dira Mortis, wzbogacone o koncertowy materiał video zarejestrowany w Lublinie podczas edycji specjalnej Goat Horns dla poszkodowanych w wypadku Blaze Of Perdition.
Jak donosi Leszek Makowiecki, na przełomie 2013/2014 roku death metalowcy z Dira Mortis wejdą do Roslyn Studio, gdzie pod okiem Krzysztofa Godyckiego powstanie następca doskonale przyjętej płyty "Euphoric Convulsions". Niezatytułowany jeszcze album będzie zawierał około 40 minut stęchłego death metalu na modłę Autopsy, Incantation i Cianide, zamkniętego w prawdopodobnie 6 utworach.