Czasem tak jest, że połączenie dwóch krańcowo różnych stylów gry w jeden organizm, zamiast okazywać się kompletną klapą, daje niezwykle ambitny kawał dobrej muzyki. Tak też było w przypadku grupy Mesh i ich albumu "We Collide", na którym synthpopowe brzmienia mieszają się z rockowymi gitarami, dając w wyniku twór określany mianem synth rocka, twór niezwykle ambitny, obdarzony naprawdę olbrzymią siłą przekazu.
Komentarze HardKill : Proponuję dać już sobie spokój z DAF ^^ oki ile razy mam pisać że ws...
verdammt : twierdzenie ze Mesh dorówna popularnoscia Depeszom Jakoś nie...
HardKill : Nie chodzi o Mesh czy ten jak mu tam DAF ^^ (DAF podałem tylko i wyłąc...