„The Fourth Dimension” to pierwsza płyta Hypocrisy, na której śpiewa Peter Tägtgren, choć zdarzyło się to już na poprzedzającym ją EP „Inferior Devotes”. Po odejściu Masse Broberga zespół nie zdecydował się na zatrudnienie nowego wokalisty i od tej pory występował jako trio, przyjmując swoją najbardziej znaną postać. Zmiana ta poparta została zmianą stylu, co z kolei symbolizuje odejście od dotychczasowego loga.
Nurt Ognia to projekt Upiora z Dagorath i Xarzebaal, który pod tym szyldem wydaje w tym roku już czwarte EP, tym razem zatytułowane „4 Nurt Ognia”. Żeby więc skompletować wszystkie trzeba być zawziętym poszukiwaczem, gdyż jedna pozycja wyszła w Putrid Cult, a pozostałe, także i ta, już własnymi nakładami i na pewno w małej ilości. Zawziętość musi też iść w parze z odpornością i wytrwałością, ponieważ znaleziony skarb nie posiada żadnej wartości nominalnej, nie lśni, nie błyszczy, nie da się go sprzedać, wyeksponować, ani nikomu podarować. Wręcz przeciwnie. Jest kurewsko brzydki i odrażający.
Chyba każdy fan muzyki metalowej ma pojęcie czym jest Metal Blade Recods, ale raczej mało kto znał historię jej założyciela i przewodnika Briana Slagela. Do teraz. Nakładem wydawnictwa In Rock ukazało się polskie tłumaczenie jego zawodowej autobigrafii. Jeżeli ktoś myśli jednak, że podczas jej lektury utknie w biurokratycznej maszynie wydawniczej to muszę uspokoić. Nic z tych rzeczy. Historia Briana Slagela jest pasjonującą i świetnie wchłaniającą się historią metalu.
Druga płyta Pro-Pain „The Truth Hurts” została nagrana bez Toma Klimchucka, który w tym samym roku zagrał na „Devolution” M.O.D. Na jego miejsce pojawiło się aż dwóch gitarzystów. Byli to Nick St. Denis i Mike Hollman, dla których był to jedyny epizod w zespole. Nie wiem na ile mieli oni wpływ na muzykę i czy można łączyć te fakty, ale „The Truth Hurts” jest bardzo mocnym, metalowym albumem, znacznie różniącym się od debiutanckiego „Foul Taste Of Freedom”.
„Digimortal” jest czwartą płytą Fear Factory, a jednocześnie zamknięciem trylogii, rozpoczętej na „Demanufacture” i kontynuowanej na „Obsolete”, opowiadającej o spojeniu człowieka z maszyną. I rzeczywiście okładkowy układ scalony, przedstawiający ludzki diagram, dobrze pasuje do fabryczno-syntetycznej muzyki Fear Factory.
Fear Factory powstało w Los Angeles w 1990 roku, początkowo nosząc nazwę Ulceration. Założycielami byli perkusista Raymond Herrera i gitarzysta Dino Cazares. Wkrótce dołączył Burton C. Bell, którego Cazares namówił do śpiewania. U zarania zespół tworzył ciężką muzykę na pograniczu death metalu i grindcore, stopniowo coraz bardziej inspirując się industrialnością. Wszystkie te wpływy, odziane we własny styl, znalazły się na ich pierwszej płycie „Soul Of A New Machine”, która okazała się bardzo nowatorska i z miejsca stała się ewenementem na metalowej scenie muzycznej.
Czas po „Soul Of A New Machine” to był dobry czas dla Fear Factory. Przez trzy lata jeździli po świecie koncertując, poznając miejsca, o których nie śnili i mnóstwo przyjaznych im ludzi. Nadeszła jednak pora na potwierdzenie swoich możliwości. Nowy album „Demanufacture” ukazał się w 1995 roku. O tym, co było, można poczytać w okładce - tego co jest wystarczy posłuchać.
Już w kwietniu tego roku fani ciężkiego folkowego grania będą mogli stać się częścią wyjątkowego wydarzenia – New Wave Of Folk Metal Tour - niepowtarzalnej, folklorystycznej wycieczki krajoznawczej po Europie Środkowej. Niburta, E-AN-NA oraz Netherfell - trzej pionierzy rozkwitającego gatunku - folk core, pojawią się na jednej scenie w Polsce, Rumunii i na Węgrzech. Na koncertach w Krakowie, Warszawie i Chorzowie zostaniecie porwani w wir nowocześnie zaaranżowanego metalu z udziałem autentycznych instrumentów folkowych.
W połowie listopada na jedynym koncercie w Polsce pojawi się Cradle of Filth, jeden z najważniejszych zespołów blackmetalowych w historii gatunku. Brytyjczycy z Suffolk wystąpią 12 listopada w katowickim Mega Clubie. Zespół już wyrusza na europejską trasę, która będzie promować najnowszy album “Hammer Of The Witches". Jedenasty longplay studyjny grupy trafi do sprzedaży w lipcu 2015 roku za sprawą Nuclear Blast. "Hammer of the Witches" będzie pierwszym dokonaniem Cradle of Filth nagranym w nowym składzie. W 2013 roku do formacji dołączyła Lindsay Schoolcraft na klawiszach, rok później szeregi grupy zasilili gitarzyści Richard Shaw i Marek "Ashok" Smerda.
zsamot : Jeżeli najnowsza płyta będzie dobra, to z chęcią rozważę przyj...
Edge Of Sanity poznałem po „The Spectral Sorrows” i natychmiast oszalałem na ich punkcie. Słuchałem tego zapamiętale i w ogóle mi się nie nudziło. Nie dziwne jednak, że na następną płytę czekałem z niecierpliwością i kupiłem ją natychmiast po wydaniu. Choć apetyt był duży i poprzeczka podniesiona wysoko to „Purgatory Afterglow” nie zawiódł mnie ani troszeczkę. Wręcz przeciwnie, ta płyta całkowicie mnie pochłonęła i spowodowała, że na następny długi czas zacząłem uważać Edge Of Sanity za swój ulubiony zespół.
leprosy : Ciężko jest dyskutować o płytach kapeli która miała dar trzymania...
lord_setherial : Aż sobie sam odświeżę. Wieki nie słuchałem ;)
zsamot : Wujas - jak zawsze recka ujmująca szczerym przekazem. Do płyt muszę...
Włoska black/doom metalowa formacja Forgotten Tomb ujawniła pierwszy nowy utwór z nadchodzącej płyty, "Hurt Yourself and The Ones You Love". Album ukaże się nakładem Agonia Records, 17 kwietnia w Europie (21 kwietnia w Ameryce Północnej). W jednym niedawnych wywiadów, lider formacji, Ferdinando "Herr Morbid" Marchisio, określił pracę nad nowym krążkiem jako ciężką, ale zarazem w pełni zadowalającą. "Terje Refnses jest bardzo doświadczonym producentem. Wycisnął z nas to co najlepsze i pokierował przy doborze najlepszego brzmienia. Przyjęliśmy old-schoolowe podejście: staraliśmy się nagrać wszystko na żywo, tak precyzyjnie jak to tylko możliwe.
lord_setherial : Nawet kopie dupe. Ciekaw jestem efektu finalnego gdyż zapowiada się iśc...
Włoska black / doom metalowa formacja Forgotten Tomb powraca po blisko trzyletniej przerwie z nowym studyjnym krążkiem, "Hurt Yourself and The Ones You Love". Album ukaże się nakładem Agonia Records 17 kwietnia w Europie (21 kwietnia w Ameryce Północnej). "Miks melancholii, groove i black metalu" - tak o nagraniu mówi lider formacji, Ferdinando "Herr Morbid" Marchisio. "Nowe utwory są bardzo ciężkie, zawierają klasyczne dla Forgotten Tomb elementy oraz nowe pomysły. Nie mogę się doczekać, aż ludzie posłuchają nowego materiału. Ma on dla nas szczególne znaczenie".
lord_setherial : Żeby tylko nie przekombinowali bo sie wkurwie.
Po wielkim sukcesie swojego najnowszego heavy metalowego dzieła, albumu „Piąty Żywioł”, legendarne Turbo powraca w koncertowej odsłonie. Zarejestrowany w krakowskim klubie Lizard w kwietniu 2014 roku „In the Court of the Lizard” przynosi blisko dwie godziny niesamowitego metalowego show, pełnego gitarowej wirtuozerii Wojtka Hoffmanna i szalonych wokaliz Tomka Struszczyka. Bogata tracklista zawierająca zarówno utwory z najnowszego krążka Turbo jak i z całej dyskografii zespołu, dopełniona wbijającym w ziemię coverem „Breaking the Law” Judas Priest z gościnnym udziałem samego Paula Di’Anno (ex-Iron Maiden). Wydawnictwo dostępne jest także w formacie DVD.
„In The Court of The Lizard” – najnowsze DVD legendarnej, heavy metalowej formacji Turbo już 6 października ujrzy światło dzienne. Tymczasem prezentujemy okładkę i tracklistę tego wydawnictwa. Koncert zarejestrowany został 9 kwietnia tego roku w krakowskim klubie Lizard King. Na nowym DVD znajdziemy materiał przekrojowy z całej twórczości zespołu, z naciskiem na lata osiemdziesiąte, a zwłaszcza albumy „Dorosłe dzieci” i „Smak Ciszy”, ale nie zabraknie tu także utworów z nowej płyty „Piąty Żywioł”, która ukazała się pod koniec ubiegłego roku. Na szczególną uwagę zasługuje wykonanie hitu „Breaking The Law” z repertuaru Judas Priest, z udziałem Paula Di’Anno, ex-wokalisty Iron Maiden, który tamtego dnia także wystąpił w klubie Lizard King.
Courtney Love, artystka, która ma na koncie miliony sprzedanych płyt i była nominowana do Grammy oraz Złotych Globów, zaprezentowała pierwszy od 2004 roku utwór. Jest nim piosenka zatytułowana "You Know My Name". Singiel "You Know My Name / Wedding Day" będzie dostępny w wersji cyfrowej 4 maja, a krótko potem ukaże się jako 7 calowy winyl. Nowe utwory wyprodukował Michael Beinhorn, a nagrania zostały zrealizowane w Los Angeles. To pierwszy solowy materiał Courtney od czasu "America’s Sweetheart" z 2004 roku.
W dniu 27 września 1986 roku w Szwecji podczas trasy koncertowej autokar, którym podróżowała Metallica, wypadł z trasy i się przewrócił. W rezultacie śpiący z tyłu basista Cliff Burton wypadł przez okno i został przygnieciony pojazdem. Zginął na miejscu. Był to wielki szok nie tylko dla zespołu i jego fanów, ale dla całego muzycznego świata. Cliff był bardzo ważną postacią w zespole i jak niejednokrotnie podkreślali James i Lars, wywarł duży wpływ na ich umiejętności kompozytorskie. Mimo tak wielkiej straty Metallica pozbierała się i grała dalej.
DEMONEMOON : Mały pokojowy Nobel się należy. Zgadzam sie,oczywiscie...
zsamot : "Dyers Eve" to jak dla mnie najlepszy numer zespołu - mocno punkowy, prost...
Yngwie : http://www.youtube.com/watch?v=8x71Uo5VG6k Mały pokojowy Nobel...
Większość nawet tych najsłynniejszych, zespołów długo pracuje na swoje sukcesy. Wydają kolejne, coraz lepsze płyty, by przebić się do mediów i jak największego grona słuchaczy. Metalliki ta sytuacja nie dotyczyła. Metallica był wielka od zawsze. Istniała ledwo dwa lata, wcześniej wydała jedno demo i nagrała jedną z najważniejszych i największych płyt w historii metalu.
Harlequin : Z perspektywy czasu stwierdzam, że najbardziej lubie własnie "Ride The...
JancioWodnik : Cytując klasyka: "Metalica to się na pierwszej płycie skończyła" ;P
DEMONEMOON : Pomijajac wyborny thrashing madness tego dziela.Anesthesia to monstrualny dr...
"Love Hurt Bleed" to tytuł nowego singla Gary'ego Numana, którego premiera zapowiedziana została na 23 września 2013 roku. Będzie to pierwszy singiel promujący nowy studyjny album muzyka, zatytułowany "Splinter (Songs From A Broken Mind)", który ukaże się 14 października 2013 roku nakładem wytwórni Mortal Records. Za produkcję albumu odpowiedzialny jest Ade Fenton, a na gitarze usłyszymy Robina Fincka (Nine Inch Nails, Guns'N'Roses). Na krążku znajdzie się dwanaście utworów.
"Somebody To Die For" to tytuł nowego, trzeciego singla brytyjskiego duetu synth popowego Hurts, który promuje ostatni album grupy "Exile". Do utworu muzycy nakręcili teledysk. Na singlu znalazły się trzy wersje tytułowego utworu oraz remiks piosenki "Exile". Hurts łączy w sobie klimat końca lat 80-tych XX wieku ze współczesną, przebojową muzyką pop. Inspiracją muzyczną dla Hurts są bowiem takie zespoły, jak Depeche Mode, Prince, New Order czy Pet Shop Boys. Singiel "Somebody To Die For" ukazał się 21 lipca 2013 roku.
5 kompozycji, trochę ponad pół godziny. Tyle wystarczy, aby wkręcić się w nostalgiczny nastrój najnowszego albumu zespołu Struggle With God- „Lid Curtain”. Po włożeniu go do odtwarzacza i wsłuchaniu się w pierwsze dźwięki, od razu stwierdziłam, że jest to płyta dla mnie. To 5 utworów, z których pierwszy i ostatni są instrumentalnym wstępem i zakończeniem. W środku znajduje się klimatyczny, ok. dwuminutowy numer oraz dwa zmienne i zaskakujące walce.