Hardrockowcy z Accept rozpoczęli długo oczekiwaną, światową trasę koncertową w piątek 14 stycznia. Pierwszy koncert z 80ciu występów promujących najnowsze dokonanie zespołu, "Blood Of The Nations" odbył się w niemieckiej Gartlage Hall w Osnabrück. Polscy fani będą mogli obejrzeć Accept na żywo aż trzykrotnie. Sekundować będą im Szwedzi ze Steelwing. Zespół
zagra 4 lutego w krakowskim klubie Studio, 5 lutego w warszawskiej
Stodole a na finał, 6 lutego w klubie Eter we Wrocławiu. Przypominamy o trwającym wciąż KONKURSIE w którym możecie wygrać wejściówki na koncert oraz spotkanie z zespołem.
Accept to bez wątpienia ikona heavy metalu. Twórcy takich kultowych płyt jak "Ball to The Wall", "Metal Heart" czy "Russian Roulette" niedawno powrócili na scenę i zarejestrowali świetny album "Blood Of The Nations", dowodzący, że starzy wyjadacze najlepiej znają się na rzeczy. Jako, że grupa wyrusza w trasę koncertową po Europie i zagości trzykrotnie w Polsce, nadarzyła się okazja, aby porozmawiać z jednym z filarów niemieckiej formacji - gitarzystą Wolfem Hoffmannem. Patrząc na entuzjazm z jakim rozmowa była prowadzona, nieciężko stwierdzić, że wesołe jest życie staruszka. A gdy jest ich pięciu to jest wielka impreza - oto nasza rozmowa…
0 Nie jest tajemnicą, że sukces motywuje. Dlatego po bardzo dobrym krążku "Metal Heart" Accept poszedł za ciosem i w rok potem wydał "Russian Roulette". Krążek utrzymany jest w podobnym stylu do poprzedniczki i wbrew popularnej tendencji do nagrywania gorszych "kontynuacji" otrzymaliśmy równie dobry, a może nawet lepszy krążek.