Burning Witch był zespołem powstałym w Seattle i działającym w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Apogeum ich twórczości przypada na rok 1998, kiedy to ukazały się dwie EPki, które następnie zostały połączone w jedną całość i powstała z nich płyta „Crippled Lucifer (Seven Psalms For Our Lord Of Light)”. Wersji wydawniczych jest kilka, a każda ma inną okładkę. Swój własny obraz posiada też kaseta Mystic Production, ale nie ma go nigdzie w internecie, więc prezentuję opcję najbardziej podobną. Niezależnie od okładki jest to katastroficzny drone sludge metal, który potrafi przyprawić człowieka o śmierć kliniczną.
Jesienią tego roku Dira Mortis u boku czeskich tuzów death metalu z Hypnos ruszy z kolejną serią koncertów promujących ich drugi album "Psalms of Morbid Existence". W październiku i listopadzie zespół odwiedzi 6 miast w Polsce i na Słowacji. W polskiej części trasy udział weźmie również krakowski Deathreat oraz zaproszeni na poszczególne koncerty goście. Po zakończeniu koncertowej promocji "Psalms of Morbid Existence", Dira Mortis zajmie się przygotowaniem kolejnej płyty, którą planuje nagrać w 2018 roku.
Death metalowcy z Dira Mortis donoszą, że nowa płyta zespołu ukaże się jeszcze w tym roku. "Ukończyliśmy pracę nad następcą "Euphoric Convulsions". Nowy album nosi tytuł "Psalms of Morbid Existence" i ukaże się na przełomie jesieni i zimy 2015 roku. Zabieramy się za prace nad szatą graficzną i mamy nadzieję, że niebawem podamy dokładną datę premiery i wszystkie szczegóły związane z przedsięwzięciem, które pochłonęło 2 lata naszej ciężkiej pracy. Oddamy w wasze ręce ponad 40 minut muzyki, która na pewno nie łagodzi obyczajów. Mała ciekawostka - album zamknie cover Krabathor." - mówi Leszek Makowiecki, gitarzysta formacji.
Norwescy deathmetalowcy z Obliteration mają nowego wydawcę. Twórcy bezbłędnego "Nekropsalms" zasilili właśnie katalog wytwórni Indie Recordings, która wydaje płyty takich artystów jak między innymi Enslaved czy Shining. Grupa aktualnie pracuje na swoim trzecim materiałem i jak zapowiadają muzycy, należy się spodziewać ponownie brudnych plugawych dźwięków doprawionych dziwaczną rytmiką. Premiera płyty planowana jest na jesień.
Brutalny death metal zalał świat mnóstwem kapel, albumów,
minialbumów, splitów, siarczących demek i bóg wie czym jeszcze. Nie sposób
zliczyć ile muzycznych tworów tego gatunku powstało, gdyż pewnie codziennie w
środowisku podziemia formują się nowe składy, które zakładają sobie za zadanie
roznieść świat w marny pył swoją muzyką. Pewnie nie inaczej było z Defeated
Sanity, ale obecnie to na pewno jeden z przodowników gatunku zasługujących na
spore uznanie u kolegów po fachu.
Obliteration - o tym zespole robi się coraz głośniej. Grupa wywodzi się z Kolbotn - z tej samej miejscowości, z której pochodzą muzyczni prymitywiści z Darkthrone. Na dodatek lider tej formacji - Fenriz, upatruje w młodych Norwegach jedną z największych nadziei skandynawskiej sceny deathmetalowej. Po przesłuchaniu "Nekropsalms" gwarantuję wszystkim, że słowa Fenriza nie były czcze, bo gdybym miał wskazać wydawnictwo, które w ostatnich latach najbardziej przekonywująco zaczerpnęło inspiracji z dokonań sprzed dwóch dekad, to będzie to właśnie drugi album norweskiego kwartetu z Obliteration.
W końcu stwierdziłem, że trzeba coś napisać na temat tego zespołu. Ministry - amerykańska formacja, która była ucieleśnieniem nadziei wielu muzyków na połączenie industrialnego metalu z artyzmem. Być może te słowa wzajemnie się wykluczają, ale właśnie ten zespół doprowadził tego typu muzykę do rangi sztuki. Pokryta platyną płyta "Psalm 69" uchodząca za szczytowe osiągnięcie grupy to bardzo niewygodne wydawnictwo do omówienia dla każdego recenzenta - bowiem dzieje się tu tak wiele i na tak wielu płaszczyznach, że sam nie wiem czy jestem gotów by to opisać. Ten krążek to niezwykle ambitne twór - materiał tworzący nierozerwalną całość, zarówno pod względem brzmienia jaki i tekstów. A co, chyba najważniejsze - przekaz mu towarzyszący oparł się próbie czasu i jest nadal aktualny.
Choć prace nad nowym, studyjnym albumem grindcore'owych rzeźników z Circle Of Dead Children zakończyły się już w listopadzie ubiegłego roku, to szereg okoliczności spowodował, że premiera "Psalm Of A Grand Destroyer" została przewidziana dopiero na nadchodzącą zimę. Muzycy jednak postanowili zdradzić szczegóły nowego krążka. Nagrania odbywały się w Pittsburgh's Mr. Small's Recording And Mastering Studio pod okiem Nate'a Campisi. Masteringiem zaś zajął się znany z Pig Destroyer i Agoraphobic Nosebleed Scott Hull w swoim Visceral Sound Studios. 15 nowych kompozycji zostanie opublikowanych przez Willowtip Records.
Wbrew powszechnej opinii, poprzedni album szwedzkiego Shining "V: Halmstad" jawił mi się jako okropnie nudny i schematyczny. Nie wyczekiwałem więc kolejnej propozycji grupy, tym bardziej, że data jej premiery była kilkukrotnie przesuwana w ciągu ostatniego półrocza, a plotki głosiły, że muzycy wzięli na warsztat odpadki z poprzednich sesji nagraniowych. Po "VI: Klagopsalmer" sięgnąłem raczej z obowiązku niż z chęci. Oczekując kolejnej muzycznej kiszki zostałem po prostu sponiewierany poziomem artystycznym tego wydawnictwa.
Zapadające w pamięć, piękne i intensywne - to kilka słów, którymi można opisać drugi album zespołu Life Cried "Banished Psalms", następcę krytycznie przyjętego wydawnictwa "Drawn & Quartered" z 2006 roku. Lider zespołu Chris Reject kontynuuje przemieszczanie granic osobistej ekspresji unikalnym miksem introspektywnych tekstów wspartymi wpływami dark electro i klasycznego gotyku. Po założeniu zespołu w roku 1999 Reject pracował nad swoim debiutanckim albumem 5 lat, zanim zdecydował się go wydać. Podobnie teraz, spędził 3 lata tworząc kawałki, które wypełniły "Banished Psalms".
"VI / Klagopsalmer" to szósty pełnometrażowy album szwedzkich black metalowców z Shining. Nowy krążek na półkach sklepowych pojawi się 15 czerwca za sprawą francuskiej wytwórni Osmose Productions. Wydawnictwo zostało zrealizowane z gościnnym udziałem basisty i mistrza corpse paint Toma Cato Visnesa vel. King Ov Hell (ex-basista Gorgoroth). Nagrań dokonano w The Slaughterhouse Studio w Szwecji pod okiem producenta Rickarda Bengtssona, z którym muzycy mieli okazję współpracować przy dwóch poprzednich płytach
Szwedzi z wykonującego black metal zespołu Shining zmienili niedawno tytuł swojego nadchodzącego szóstego krążka na "VI/Klagopsalmer" z wcześniej zapowiadanej nazwy: "Tillbaka På Ruta Ett". Nowa płyta była nagrywana w studiu The Slaughterhouse z producentem Rickardem Bengtssonem i wyda ją pod koniec bieżącego roku label Osmose Productions.