Wysłany: 2010-03-03 21:55
Zgadzam sie z CELLARem,z tym ze to szybko wolno szybko wolno to domena super old napierdalanki.Napewno inne granie niz MITOCHONDRION gdzie intensywnosc i technika przewaza.Tak czy inaczej znowu ciekawe połaczenie superwczesnej sceny zza oceanu z pierwotna spuscizna bardziej punkowej europy
Obliteration - Nekropsalms Wysłany: 2010-03-04 08:25
[quote:7a2dd39e87="cellar_door"]jednak bardziej przekonuje mnie mitochondryczne Dead Congregation Obliteration pod koniec troszkę nuży[/quote:7a2dd39e87]
No własnie mnie nuzy Dead Congregation im blizej konca płyty :/
w Obliteration podoba mi isę to, że naprawdę jest dużo punktów zaczepienia zapadajacych w pamieć i nie jest to sciana dźwięku :))
.
Obliteration - Nekropsalms Wysłany: 2010-03-24 08:35
[quote:2253319d6c="cellar_door"][quote:2253319d6c="Harlequin"]
No własnie mnie nuzy Dead Congregation im blizej konca płyty :/
w Obliteration podoba mi isę to, że naprawdę jest dużo punktów zaczepienia zapadajacych w pamieć i nie jest to sciana dźwięku :))[/quote:2253319d6c]
ściana dźwięku jest tym, czego szukam w muzyce :-)[/quote:2253319d6c]
No ja jednak zdecydowanie wolę muzykę, w której znajduje motywy, które będą pałętały mi sie po głowie.
Co do Obliteration - dalej wałkuje ten album, powiem szczerze, że właśnie ten album chyba lezy mi najbardziej spośród tych wszystkich retrooldskullowych kapel :)) ta płyta ma jaja :)
.