Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Ona jest II

Brak zrozumienia
Sprawia że otwieram oczy
Bo ślepcem jestem w świecie logiki twej
I przez to nie umiem na to wszystko patrzeć
Inaczej niż oczyma bezwartościowej równowagi
Którą specjalnie dla mnie kiedyś stworzyłaś
Po to by widzieć jak dorastam w niewiedzy
Lub na uroki rzeczywistości jeszcze bardziej
Ślepnę z
Dnia Na dzień

**

Brak jakichkolwiek luk
W twym światopoglądzie to nic
Bo w tym świecie naprawdę nic ma nic
Co było by warte zamiany nieważkości niezrozumienia
Na ciężar świata w którym nigdy nic na nas nie czekało

Na razie to ja nie mam pojęcia
Gdzie szukać drzwi bez kłódek
Jak patrzeć na krew która wyryła się już na mych dłoniach
Jak zmazać pamięć po tej jedynej która pokazała mi jak patrzeć
A której osobiście zamknąłem oczy

Na mnie
Na świat
Na zawsze

Więcej Komentarz
Poezja :

Ona jest

Ten kto raz zobaczył
Jak daleko ona sięga
Już nie przejrzy na oczy
Mimo że nadal będzie czuł
Jak rośnie
Złośliwie i spontanicznie
Ona wszystkich otacza
Ten kto to przeżył
Już nigdy nie będzie w stanie
Usłyszeć jej słodkiego głosu
Już nigdy nie będzie mu dane
Poczuć smaku jej
Łez
Krwi
Gładkiego dotyku
Czy bolesnego oddechu

Oczy we wszystkich kolorach
Nienawiść w miłości
Silniejsza od życia
Z odwagą i strachem
Pasją i beznadziejnością
Widzieć ona będzie
I mniej
I więcej
Niż cała wieczność
Nas wszystkich niekochanych
Wzgardzonych i uwielbianych
Nieśmiertelnych

Będzie kroczyć po zapomnieniu
Będzie oddychać esencją nierealności
A jeszcze nie znane i nie zapisane uczucia
Które budują mur jej wielkości
Zbudują także naszą nową rzeczywistość


Więcej
Komentarze
Draven : ...jeżeli wam chodzi konkretnie o stronę techniczną, to powiem tylko to że...
Wiedzma_Wybredna : coż Dravenie... zgadzam sie z opinią Hope a od siebie dodałabym jeszcz...
Hope : Przeszkadza troche "patetyczne" słownictwo, ale to tylko moja wybredność...