W drodze do pracy najlepiej się czyta to - co odpręża. Nie żadne trudne i ciężkie, a już na pewno zmuszające do myślenia pozycje, serwowane przez wszystkie możliwe wydawnictwa świata. Jakiś czas temu wydawnictwo Otwarte sięgnęło po niezwykle popularną serię książek Amerykanki Sary Shepard - "Pretty Little Liars". Może niektórzy mięli okazję zetknąć się z tytułem pod postacią serialu, który święci triumfy za oceanem i doczekał się już połowy drugiego sezonu.
Jaki piękny jest ten album. Płyta na której pojawiają się tak genialne utwory, że nie raz przyjdzie nam mocno rozdziawić buzie ze zdziwienia. "Sisterworld" to muzyka, którą Liars dawkuje nam niczym kroplówkę w szpitalu. Ujarzmiona motoryka, wzbudza tylko łaknienie słuchacza na więcej i więcej. Amerykanie nic sobie z tego nie robią – dozują przyjemność, czasem oczywiście wypuszczą ją na powierzchnie, pokazując tym samym kosmiczny potencjał formacji.