Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Fanthrash - Kill The Phoenix

Apocalypse Cyanide, Greg, Mary, Kill The Phoenix, Fanthrash, Wojciech Piłat, SpectAmentia, Kuba Chmielewski, Aleksandra Lizęga-Jurkowska, metalcore, thrash metal, death metal

Długo lubelski Fanthrash nie dawał znać o sobie, a od ostatniej EPki „Apocalypse Cyanide” minęło już sześć lat. Wtedy wydawało się, że jest ona zapowiedzią nowej płyty, a tymczasem zapadła cisza. Na pewno jednym z tego powodów były zmiany w składzie. Okazuje się bowiem, że w tym czasie zespół poważnie odmłodniał. Dość powiedzieć, że większości jego obecnych członków nie było na świecie, gdy Greg i Mary stawiali pierwsze kroki. Można więc stwierdzić, że wydana we wrześniu płyta „Kill The Phoenix” jest nowym rozdziałem w historii Fanthrash.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Quo Vadis - Test Draizea

Quo Vadis, Test Draizea, Słaby, Robert Szymańsk, Violent Dirge, thrash metal, metal, rock, Litza, Breakout, Mira Kubasińska, Sex Pistols, Politics

Coraz poważniejsze były te płyty Quo Vadis. Na trzeciej z nich zabrakło już karykaturalnej grafiki, w zamian za scenę jak z horroru. Oto pseudonaukowcy w białych kitlach znęcają się nad zwierzęciem, co zresztą jest tematem przewodnim i tytułem całego albumu. W ogóle „Test Draizea” jest bardzo umoralniający i zwracający uwagę na wiele społecznych niegodziwości i wypaczeń. Jakby to była jakaś misja.

Więcej
Komentarze
WUJAS : Ja nie napisałem, że teksty są głupie i oceny za nie nie obniżyłem....
zsamot : Trochę ta krytyka na wyrost moim zdaniem. Teksty po angielsku bywają o w...
Recenzje :

In The Name Of God - We Are The War

In The Name Of God, Imaginary Paradise, We Are The War, Kuba Kubik, Artur Janicki, Virgin Snach, death metal, Gorefest,  Jan-Chris de Koeijer, Death, thrash metal, Napalm Death

„Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieli kolejny zespół światowej sławy.” Takimi sowami, trzy lata temu, zakończyłem recenzję poprzedniej płyty In The Name Of God „Imaginary Paradise”. No i poszło.  „We Are The War” to album jeszcze lepszy, który wypełnia te drobne braki na jakie pozwoliłem sobie zwrócić uwagę poprzednim razem. Wszystko już z nowym wokalistą, ponieważ Kubę Kubika zastąpił Artur Janicki.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Sceptic - Pathetic Being

Sceptic, Marcin Urbaś, Pathetic Being, Kuba Kogut, Infernal Maze, Michał Senajko, Maciek Zięba, Thy Disease, Crionics, Blind Existence, thrash metal, Nocturnus, death metal

Po fantastycznym debiucie Sceptic nie ominęły problemy ze składem. Przede wszystkim popularność jaką zdobył zespół zaczęła kolidować Marcinowi Urbasiowi z obowiązkami sportowymi. Nasz eksportowy sprinter postawił rozwój fizyczny nad duchowym i ustąpił miejsca za mikrofonem. Nie zerwał jednak więzi z muzyką i jest autorem większości tekstów na „Pathetic Being”. Co ciekawe perkusista Kuba Kogut, który również odszedł, też napisał jedną lirykę do traktującego o wyrodnych ojcach „Children’s Eyes”.

Więcej
Komentarze
jedras666 : Szczerze mówiąc, to ten zespół mnie zawsze trochę śmieszył. T...
Recenzje :

Vibrant - The Hell Is Around Me

Vibrant, Leszek Kowalik, Jelonek, Kuba Kowalik, Daniel Popek, Grzegorz Wieczorek, The Hell Is Around Me, rock and roll, Metallica, Load

Vibrant to projekt Leszka Kowalika, który na co dzień jest gitarzystą w zespole Jelonka. Tutaj dodatkowo zajmuje się śpiewem. Na basie pogrywa jego brat Kuba, który z kolei u Jelonka pełni rolę akustyka. Skład uzupełniają Daniel Popek – gitara i Grzegorz Wieczorek perkusja. Powstali w 2013 roku, pochodzą z Siedlec i grają rock and roll, którego energetyczną dawkę można usłyszeć na debiutanckiej płycie „The Hell Is Around Me”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Chaos Engine Research - The Legend Written By An Anonymous Spirit Of Silence

Chaos Engine Research, Mighty Music, Nuclear Blast Records, Kuba Wojewódzki, The Legend Written By An Anonymous Spirit Of Silenie, groove death metal, groove thrash metal, thrash metal, death metal, metalcore, Kreator, Deicide, Morbid Angel, grindcore

Chaos Engine Research to zespół, który przebojem wdarł się na rynek muzyczny. Podpisanie kontraktów z Mighty Music i Nuclear Blast dające dystrybucję debiutanckiego albumu praktycznie na cały świat, występ w TVN u Kuby Wojewódzkiego, dobre recenzje, wyróżnienia i intensywne koncertowanie wzbudzają, przede wszystkim, zaciekawienie i chęć poznania czym też panowie sobie zasłużyli na takie splendory. Płyta „The Legend Written By An Anonymous Spirit Of Silenie” to na pewno ciekawe i pełne emocji połączenie groove thrash/death metalu i metalcora, ale ja akurat nie przesadzałbym z tymi zachwytami.

Więcej
Komentarze
Yngwie : No tak może tego plusika mógłbyś dodać do oceny i byłoby git ;...