Opublikowano teledysk do "The Sound of Silence" z repertuaru amerykańskiego duetu Simon & Garfunkel, w wykonaniu Gregorian. Jest to trzeci singiel promujący nowy album niemieckiej formacji. Materiał zatytułowany "Pure Chants" zostanie 17 grudnia 2021 r. wydany przez wytwórnię Ear Music. Jego dystrybucją w Polsce zajmuje się Mystic Production.
Po wydaniu debiutanckiego albumu „Mercury”, Stillnox znów stał się zespołem, gdyż do współpracy z Martinem Seraphinem wróciła La Toya, a za elektroniczne dźwięki odpowiedzialny został Gregor Ros. Paradoksalnie spowodowało to, że nowa płyta „Aten” powstała przy udziale mniejszej liczby osób, gdyż nie trzeba było sięgać po pomoc z zewnątrz i to trio poradziło sobie z całością samodzielnie. W świat starożytnego Egiptu zabiera nas więc paleta synth industrialnych piosenek śpiewanych przez duet wokalistów.
''Aten'' to muzyczna podróż pośród uczuć takich jak miłość, zazdrość, zdrada, po utwór inspirowany serialem Wojna Światów. Motywem przewodnim płyty są tajemnice starożytnego Egiptu. Faraon heretyk, nowy Bóg - Aten - czyli dysk słoneczny, a także piękno i tajemnice jakie od tysiącleci skrywa Królowa Nefertiti. Czeka Was 60 minut podróży w nieodkryte rejony!'' - mówi lider zespołu Martin Seraphin.
Długo lubelski Fanthrash nie dawał znać o sobie, a od ostatniej EPki „Apocalypse Cyanide” minęło już sześć lat. Wtedy wydawało się, że jest ona zapowiedzią nowej płyty, a tymczasem zapadła cisza. Na pewno jednym z tego powodów były zmiany w składzie. Okazuje się bowiem, że w tym czasie zespół poważnie odmłodniał. Dość powiedzieć, że większości jego obecnych członków nie było na świecie, gdy Greg i Mary stawiali pierwsze kroki. Można więc stwierdzić, że wydana we wrześniu płyta „Kill The Phoenix” jest nowym rozdziałem w historii Fanthrash.
Czasy po „The Ritual” to burzliwy okres w dziejach Testament. Muzycy zatrudnieni przy „Low” nie zagrzali na dłużej miejsca w składzie, a na dodatek z zespołu odszedł jeden z jego filarów i założycieli Greg Christian. Na pokładzie zostali więc już tylko Chuck Billy i Eric Peterson, lecz okazało się, że nie był to pokład tonącego okrętu, tylko solidny podest do kolejnego odbicia. Na basie pomógł w tym kuzyn Erica Derrick Ramirez, który w zamierzchłych czasach pogrywał już z zespołem, gdy ten występował jeszcze pod nazwą Legacy, a za garami pojawił się sam, opromieniony sławą płyt nagranych z Death, były perkusista Death Angel, Gene Hoglan. W takim składzie Testament nagrał swoją najcięższą i najbardziej zaskakującą płytę „Demonic”.
Destroyer 666 oraz Dead Congregation wystąpią jesienią w trzech polskich miastach. Zapraszamy 3 listopada do krakowskiego klubu Kwadrat, 9 listopada do poznańskiego U Bazyla oraz 10 listopada do warszawskiej Proximy. W roli supportów zaprezentują się: Nocturnal Graves oraz Inconcessus Lux Lucis.
Skład tegorocznej Metalmanii przedstawiał się szatańsko i undergroundowo. Na policzenie światowych gwiazd, palców jednej ręki spokojnie by wystarczyło, a mimo to zapowiadało się bardzo obiecująco. Myślę, że dla większości osób część z tych, starych i młodych, zespołów była nowością. Ja sam widziałem wcześniej na żywo tylko pięć kapel z zestawienia, niektórych w ogóle nie znałem. A było ich wszystkich aż dwadzieścia cztery, czyli o dwie więcej niż w zeszłym roku. Plan godzinowy robił wrażenie i już od dawna odliczałem dni, żeby znów pojechać do Katowic na święto muzyki metalowej. Moje święto.
"An Eveving With Greg Dulli" to wyjątkowy występ, w czasie którego Greg Dulli wspólnie ze swoim zespołem zaprezentuje publiczności szeroki wybór utworów obejmujących całą karierę oraz kilka premierowych kompozycji. Greg Dulli to jedna z najważniejszych postaci amerykańskiego niezależnego rocka. Od blisko trzech dekad – choć z kilkuletnimi przerwami – przewodzi formacji The Afghan Whigs, która była nie tylko jednym z czołowych zespołów wielkiego sukcesu niezależnego rocka końca lat 80-tych i początku lat 90-tych, ale wywarła wpływ na dziesiątki zespołów.
Gdy tylko spojrzałem na skład tego zespołu, to nie mogłem uwierzyć oczom, że te nazwiska są na jednej płycie. Max Cavalera, Greg Puciato, Troy Sanders i Dave Elitch. To przecież są niemal bogowie nowoczesnego grania metalu, więc co tu mogło nie wyjść? Cóż, tak na dobrą sprawę, to wszystko - nie ulega wątpliwości fakt, że gdy tacy ludzie spikają się ze sobą to fani mają prawo mieć wygórowane oczekiwania względem tego co dostaną. I niestety tacy ludzie mogą się przejechać na "Killer Be Killed".
Skład Six Feet Under ukruszył się i to bardzo albowiem na rozstanie z zespołem zdecydowali się Terry Butler - basista oraz perkusista Greg Gall. Terry Butler na stałe zadomowił się w Obituary, które to wspomagał grając
do niedawna w SFU. Obecnie jest jego pełnoprawnym członkiem.
Zaplanowany na 20 kwietnia w Warszawie koncert amerykańskiej formacji
The Gates of Slumber został odwołany. Przyczyną, dla której zespół
zmuszony został anulować większość występów na swojej europejskiej
trasie - jest pył wulkaniczny, który unosi się od kilku dni w
przestrzeni powietrznej naszego kontynentu. Ze względu na anulowanie
większości połączeń lotniczych zespół został uziemiony w USA.
Organizatorzy koncertu wraz z zespołem przepraszają za zaistniałą
sytuację, na którą niestety nie mają wpływu.
Dokładnie tydzień pozostał do jedynego koncertu Amerykanów z The Gates Of Slumber w naszym kraju. Doom metalowcy wystąpią 20 kwietnia w warszawskim klubie No Mercy. Grupa powstała pod koniec lat '90 ubiegłego stulecia i w
ciągu dekady zaserwowała słuchaczom 4 longpleje: "The Awakening",
"Suffer No Guilt", "Conqueror" i ostatni z 2009 r. - "Hymns of Blood
and Thunder", a także kilka epek i splitów. Muzyka zespołu czerpie
zarówno z klasyków doom metalu typu Black Sabbath czy Saint Vitus, jak
również z epickiego heavy metalu. Zespół odwiedzi Warszawę jako jedno z
jedenastu europejskich miast. Koncertowi patronuje Darkplanet.
Debiutancki album greckiego Dead Congregation, przez wielu miłośników death metalu został niemal z miejsca okrzyknięty arcydziełem, płytą, która ma wszelkie cechy, aby zaetykietować ją jako klasyk gatunku. Ja przyznam się szczerze, przez długi czas uważałem "Graves Of The Archangels" jako wydawnictwo poprawne i mocno przeciętne. Dopóki, gdy pewne późnego popołudnia, leżąc chorutki pod kocykiem po ciemku nie oddałem się w pełni temu wydawnictwu i nie poczułem jego prawdziwego sedna.
20 kwietnia w warszawskim klubie No Mercy odbędzie się jedyny koncert Amerykanów z The Gates Of Slumber w naszym kraju. Ta doom metalowa grupa powstała pod koniec lat '90 ubiegłego stulecia i w ciągu dekady zaserwowała słuchaczom 4 longpleje: "The Awakening", "Suffer No Guilt", "Conqueror" i ostatni z 2009 r. - "Hymns of Blood and Thunder", a także kilka epek i splitów. Muzyka zespołu czerpie zarówno z klasyków doom metalu typu Black Sabbath czy Saint Vitus, jak również z epickiego heavy metalu. Zespół odwiedzi Warszawę jako jedno z jedenastu europejskich miast. Koncertowi patronuje Darkplanet.
21 kwietnia, w klubie u Bazyla w ramach trasy Milestones Of Misery Tour wystąpiły cztery znane lub mniej znane zespoły, utrzymujące się w klimatach wisielczego metalu. I o to następny koncert w poznańskim Bazyliszku zaliczony. Tym razem doom metal razy cztery. Niesamowite zawsze wydaje mi się to, że co by w tym klubie nie grało, publiczność chyba nigdy nie zawodzi. Tym razem tak się nie stało. Przybyło zaledwie kilkanaście osób więc atmosfera była naprawdę kameralna.
Już za dwa dni, 20 kwietnia w Lublinie, rozpocznie się w Polsce wizytya doom metalowców z irlandzkiego Mourning Beloveth. Formacja w towarzystwie pochodzącej z Australii formacji Mournful Congregation oraz kanadyjskiego Longing For Dawn zagra także dzień później w Poznaniu, oraz 22 kwietnia pojawi się w Wodzisławiu Śląskim. Zespoły w poszczególnych miastach będą wspierane przez polskie supporty. Koncertom patronuje DarkPlanet.
Na 3 koncerty w kwietniu zawita do Polski wspólna trasa doommetalowego irlandzkiego zespołu Mourning Beloveth w towarzystwie pochodzącej z Australii formacji Mournful Congregation oraz kanadyjskiego Longing For Dawn. Milestones Of Misery Tour 2009 rozpocznie się 4 kwietnia we francuskim Rouen. Do Polski dotrą 20 kwietnia dając kolejno koncerty w Lublinie, gdzie na scenie pojawi się także Source Of Deep Shadows, a także Poznaniu oraz w Wodzisławiu Śląskim, gdzie zagranicznych gości poprzedzi występ doom metalowców z Gallileous. Koncertom patronuje DarkPlanet.
Kiedy na scenie stają obok siebie dwaj wokaliści obdarzeni odmiennymi
temperamentami, umiejętnościami wokalnymi i zachowaniem scenicznym,
wtedy słuchacze, obecni na ich koncertach, mogą bez wątpienia
spodziewać się ciekawego show. Dlaczego o tym wspominam? Otóż dane mi
było uczestniczyć w takim właśnie koncercie - w sobotę, 23 sierpnia w
warszawskim klubie Proxima zagrał duet - Greg Dulli i Mark Lanegan.
Oz Morsley w swoim laboratorium dźwięku przygotowuje najbardziej wszechstroną klubową bombę zapalającą tego lata. Wspomagają go wokalnie Douglas McCarthy (Nitzer Ebb, Fixmer) oraz długoletni współpracownik Greg Cumbers. Przygotowali oni 11 wybuchowych, tanecznych utworów, między innymi swoją interpretację hitu grupy Amnesia "Ibiza" z 1988 roku. Album ukaże się 27 czerwca.
Greg Howe należy do szerokiego wachlarza wirtuozów gitary. Ten muzyk, który notabene nie ma nic wspólnego z gitarzystą Yes ma jedną charakterystyczną cechę obcą innym przedstawicielom tego typu grania - pomimo iż cała uwaga skupiona jest na jego osobie, to pozostała część zespołu wcale nie ułatwia słuchaczowi życia.