Wieść gminna niesie, że Atheist chciał się rozpaść już przed swoją trzecią płytą, ale musieli dopełnić kontraktu względem Active Records, będącej sublabelem Music For Nations. Dlatego zamknęli się w studiu na czterdzieści dni i stworzyli od podstaw „Elements”. Album koncepcyjny, w którym każdy utwór dotyczy jakiegoś pierwiastka składowego naszej planety.
Stary holenderski Pestilence już długo działał w metalowym półświatku i niejedną thrash/death metalową płytę wydał, zanim przeszedł przemianę stając się zespołem progresywnym. W 1993 roku odlecieli w kosmos za sprawą albumu „Spheres”, ale na szczęście nie zapomnieli przy tym o swoich ciężkich korzeniach. Efekt wyszedł co najmniej bardzo dobry.
Do koncertu Joe Satrianiego na warszawskim Torwarze zostały trzy miesiące, już teraz wiemy jednak, że w roli jego supportu wystąpi południowoafrykański gitarzysta Dan Patlansky. Z roku na rok muzyk staje się coraz bardziej popularny na całym świecie. Słynie z mistrzowskiego opanowania gitary elektrycznej i akustycznej oraz magicznego głosu. Jego album „Dear Silence Thieves” uznany został przez Blues Rock Review w USA za najlepszy album 2014 roku. Satriani to prawdziwy wirtuoz gitary, uważany za jednego z najważniejszych muzyków grających na tym instrumencie w historii muzyki rockowej.
Nowy album Duobetic Homunkulus "Ani Ja Ani Ty Robit Nebudzeme, Sedneme Do Koca, Vozit Se Budzeme" od razu zaskarbił sobie moją uwagę za sprawą sposobu wydania. Album zapakowany jest w coś co można określić tekturowym digipackiem. Rozwiązanie estetyczne i ciekawsze niż włożenie CD do zwykłej tekturowej koperty. Jeżeli jednak tak wydany jest ten album regularnie, to nie wiem czy przetrzyma próbę czasu i za dwa lata booklet nie rozpadnie się w rękach. Jeżeli jednak nawet tak się zdarzy to najważniejsze - muzyka zawarta na CD - przetrwa.
W związku z bardzo dużym zainteresowaniem biletami na warszawski koncert Joe Satrianiego (6 lipca) występ gitarzysty został przeniesiony z klubu Stodoła do Amfiteatru w Parku Sowińskiego. W związku z tym do sprzedaży trafiła nowa pula biletów. Satriani to prawdziwy wirtuoz gitary, uważany za jednego z najważniejszych muzyków grających na tym instrumencie w historii muzyki rockowej. Prawdziwą legendą stał się w momencie wydania swojego przełomowego krążka "Surfing With The Alien" w 1987 roku. Jest nauczycielem tak ważnych gitarzystów jak Kirk Hammet czy Steve Vai, przez wielu uważanym za prawdziwego i jedynego następcę Jimiego Hendrixa. W latach 80-ych współpracował między innymi z Mickiem Jaggerem czy Deep Purple.
Znani i lubiani The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble, eksperymentatorzy z Wormskull oraz łamacz serc - amerykański raper Austronautalis to kolejni artyści, którzy w dniach 01-04.05.2013 we wrocławskiej Hali Stulecia swoją muzyką radować będą publiczność Asymmetry Festival 5.0. Oprócz wyżej wymienionych, dotychczas swój udział w festiwalu potwierdziły takie gwiazdy jak: Mayhem, Cult of Luna, Shining, Agalloch, Amenra, Von Magnet, Metallic Taste of Blood, Balázs Pándi i Matadores.
Zespół The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble już pojutrze wystąpi w poznańskim klubie Blue Note. Formacja przygotowała dla swoich fanów
niezwykłą niespodziankę. Wszystkie osoby, które przyjdą na koncert tej holenderskiej formacji
otrzymają kod do pobrania specjalnego wydania niepublikowanych dotąd
utworów, remiksów oraz nowych utworów grupy. Materiał ten dostępny
będzie tylko dla osób uczestniczących w koncercie. Na wydarzenie
zaprasza agencja PW Events.
Miło nam poinformować, iż zespół The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble z
okazji nadchodzącej mini trasy przygotował specjalne wydawnictwo -
XTABAY. Udostępnionone ono będzie za darmo wszystkim osobom, które
zakupią bilety w przedsprzedaży. Uczestnicy koncertu otrzymają kod do
pobrania niepublikowanych dotąd utworów, remiksów oraz nowych utworów
formacji. Kupon będzie wydany w kasie w dniu koncertu. Materiał pobrać
będzie można na stronie Bandcamp zespołu.
Zespół The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble przygotował dla swoich fanów niezwykłą niespodziankę. Wszystkie osoby, które przyjdą 22 października do klubu Blue Note Poznań na koncert tej holenderskiej formacji otrzymają kod do pobrania specjalnego wydania niepublikowanych dotąd utworów, remiksów oraz nowych utworów grupy. Materiał ten dostępny będzie tylko dla osób uczestniczących w koncercie. Na wydarzenie zaprasza agencja PW Events.
Anonimowa
rosyjska grupa Povarovo postanowiła wydać swój debiutancki album. I wydała w
roku 2007. Jednakże, teraz zespołem zajęła się wytwórnia Denovali, która
ponownie wyda krążek, z tym że z inną okładką. Inspiracje grupa czerpie z twórczości Bohren &
der Club of Gore i The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble.
Najnowszy, drugi album solowy Jasona Köhnena (The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble/Bong-Ra) ukaże się już w październiku. Ideą jego projektu - White Darkness - jest połączenie esencji doom metalu (pogrzebowa
perkusja i melodyjne lamenty) z futurystycznym i nihilistycznym tłem, co niezaprzeczalnie udało się osiągnąć na nowej płycie pt. "ToKAGE". Materiał z krążka potraktować można jako soundtrack do nihilistycznej, ekspresywnej
sztuki, która nie potrzebowałaby monologów i dialogów, żeby przykuć
uwagę widza. "ToKAGE" to wycieczka do warstw pierwotnego strachu...
To był błąd. Tak po pierwszym przesłuchaniu miałem powiedzieć, że mi zależy. Po drugim miałem wyznać, że świata nie widzę poza "New History Warfare Vol. 2 Judges", ale wstrzymałem się do trzeciego. I bardzo dobrze zrobiłem, w końcu oświeciło mnie w pełni. Przypomniałem sobie o mojej niedawnej miłości. Przypomniałem sobie o ostatniej płycie niejakiej PJ Harvey. Mam nadzieję, że się o tym nie dowie. A jeśli już to wybaczy mi zdradę. W końcu zauroczyłem się w nie byle jakim albumie. Kto, jak kto – ale Colin Stetson przez ostatnie trzy lata również nie próżnował.
15 lutego w Stanach i 21 lutego w pozostałych częściach świata będzie miała swoją premierę reedycja ostatniego albumu autorstwa genialnego Chucka Schuldinera i spółki - "The Sound Of Perseverance". Materiał oryginalnie wydany przez Nuclear Blast w 1998r. został zremasteryzowany z oryginalnych taśm pochodzących ze studia nagraniowego. Nowa edycja tego kultowego albumu została wzbogacona o niepublikowane zdjęcia jak i notatki autorstwa gitarzysty Shannona Hamma i Travisa Smitha, któtr jest autorem oryginalnej okładki tego wydawnictwa. Wiadomo też jednak, że oprawa graficzna nadchodzącego wydawnictwa będzie się różnić od pierwotnej wersji.
Holenderska formacja The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble rozpoczyna 10 listopada swoją europejską mini-trasę, podczas której odwiedzi między innymi Wrocław, Poznań oraz Warszawę. Już w najbliższy piątek w klubie Puzzle we Wrocławiu (mieszczącym się w kamienicy przy Przejściu Garncarskim 2) będzie można usłyszeć intrygujące dźwięki z pogranicza jazzu i elektroniki znakomicie skomponowane ze zmysłowym śpiewem Charlotte Cegarra. Brzmienie TKDE przypadnie do gustu fanom Bohren Und Der Club of Gore lub naszego rodzimego Digit All Love oraz twórczości Murnaua i Langa, ponieważ występy grupy wzbogacone są wizualizacjami reinterpretującymi klasyczne filmy "Nosferatu" i "Metropolis". Koncertom w Poznaniu (klub Blue Note - 14 listopada) oraz w Warszawie (Powiększenie - 13 listopada) patronuje Darkplanet.
Praktycznie każda recenzja dotycząca "Jupiter", jaką czytałem, zaczyna się od frazy, że "to pierwszy od 17 lat album Atheist...". Niech sobie będzie i 17 lat, ale będąc fanem tej legendarnej deathmetalowej formacji czekałbym na "Jupiter" z równą niecierpliwością, gdyby grupa wydała krążek nawet po 1 roku przerwy. Prawda jest taka, że wszystkie trzy studyjne płyty Atheist, które ukazały się na początku lat 90. są ponadczasowe i jedynie kwestia preferencji słuchacza może decydować, która z nich jest tą ulubioną. W przypadku "Jupiter" sytuacja może wyglądać nieco inaczej - mamy do czynienia z powrotem na scenę i aby jednoznacznie ocenić ten album, należy zadać sobie pytanie czego po tym albumie oczekiwaliśmy.
Dokładnie za miesiąc The
Kilimanjaro Darkjazz Ensemble ponownie będzie można usłyszeć i zobaczyć w
naszym kraju. Grupa dowodzona przez charyzmatyczną wokalistkę Charlotte
Cegarra zagra 12 listopada we Wrocławiu, 13 listopada w warszawskim klubie Powiększenie, a dzień
później w poznańskim Blue Note. Za organizację koncertów, podobnie
jak przed rokiem, odpowiada agencja ArtWERK. Bilety na występy w Warszawie i w Poznaniu w przedsprzedaży dostępne są w cenie 50 złotych, zaś w dniu koncertu będą droższe o 10 złotych. Serwis Darkplanet wspiera
wydarzenia medialnie.
Po niezwykle udanej wizycie w Polsce w grudniu ubiegłego roku - The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble ponownie będzie można usłyszeć i zobaczyć w naszym kraju. Grupa dowodzona przez charyzmatyczną wokalistkę Charlotte Cegarra zagra 13 listopada w warszawskim klubie Powiększenie a dzień później w poznańskim klubie Blue Note. Za organizację koncertów podobnie jak przed rokiem odpowiada agencja ArtWERK. Serwis Darkplanet wspiera wydarzenia medialnie.
Amerykańscy prog/deathmetalowcy z Cynic na swoim majspejsowym bloku właśnie opublikowali informacje dotyczące ostatnich przedsięwzięć związanych z formacją. "Chcielibyśmy podziękować wszystkim, dzięki którym nasza pierwsza trasa po USA w roli headlinera okazała się ogromnym sukcesem. Nigdy przedtem nie mieliśmy możliwości, aby zaprezentować nasza muzykę na żywo w tak szerokim zakresie. Cieszymy się także z faktu, że poza sceną udało nam się stworzyć z muzykami Dysrhythmii i Intronaut jedną wielka rodzinę... "
Dość niespodziewany obrót przyjęły sprawy w obozie tech/deathmetalowego Atheist. Szeregi grupy, która właśnie skończyła nagrywanie materiału na swój czwarty krążek zatytułowany "Jupiter", dość niespodziewanie opuścił basista Tony Choy (ex-Cynic, ex-Pestilence, C-187). Liderzy grupy Kelly Schaeffer i Steve Flynn opublikowali w tej kwestii odpowiednie oświadczenie.
Death metal, progmetal, fusion, jazz metal - niech każdy etykietuje sobie muzykę Cynic jak mu się podoba. Nie da się jednak zaprzeczyć, że pomimo zaledwie dwóch pełnych albumów na koncie Cynic jest jednym najbardziej niezwykłych zjawisk w historii muzyki rockowej i metalowej. O EPce "Re-Traced" zawierającej reinterpretacje własnych utworów mówiono już od dawna. Sami muzycy nie ukrywali tego, że wydawnictwo to ma mieć charakter bardzo eksperymentalny, więc nie było chyba lepszego królika doświadczalnego niż własne kompozycje.