Marcina Wolskiego przez długi czas kojarzyłem wyłącznie z radiowej Trójki, gdzie w satyrycznych programach "60 minut na godzinę" i "Powtórka z rozrywki" prezentowane były jego doskonałe skecze i słuchowiska charakteryzujące się groteską, absurdem i czarnym humorem. Potem zetknąłem się z jedną z jego pierwszych powieści zatytułowaną "Numer", dzięki której przekonałem się, że Wolski potrafi traktować Science Fiction całkiem serio, czego zresztą sam później dowiódł będąc trzykrotnie nominowanym do Nagrody im. Janusza A. Zajdla.