„Thrash Zone” to była zajebista płyta, a u progu lat dziewięćdziesiątych D.R.I. był zespołem w Polsce bardzo znanym. Szczególnie rzucało się w oczy dużo wysprejowanych napisów na murach. Być może miało na to swój wpływ, że nazwa jest krótka, więc można było szybko napisać i uciekać:) Nie zmienia to jednak faktu, że ten amerykański niepokorny twór cieszył się sporą popularnością.