Ikona muzyki power metalowej, niemiecki zespół Grave Digger, wystąpi już w najbliższą sobotę, 6 kwietnia 2013 w szczecińskim klubie „Słowianin” w ramach „Rock In Szczecin Festival 2013”. Zespołem poprzedzającym gwiazdę wieczoru będzie niemiecki, folk metalowy Ragnaröek. Grupa zyskała sobie duże grono fanów po ich ubiegłorocznym występie, obok rosyjskiej Arkony. Koncert otworzy młody, szczeciński band Godbite, a następnie na scenie zaprezentuje się debiutujący w Polsce Iron Horses, grający doskonały, tradycyjny heavy metal.
Już za 3 dni, czyli 28 kwietnia w zabrzańskim w klubie Wiatrak
fani greckiej formacji Rotting Christ po raz ostatni będą mogli zobaczyć zespół promujący krążek Aealo. Oprócz Rotting Christ będzie można zobaczyć Omnimum Gatherum, Daylight Misery, Dark End oraz De Profundis. Koncert rozpocznie się o godzinie 19:00, wejście do klubu od godz. 18:30. Bilety
w cenie 40 złotych dostępne są w przedsprzedaży w sieci Ticketpro.
Bilety w dniu koncertu kosztować będą 50 złotych. Serwis Darkplanet patronuje wydarzeniu.
28 kwietnia - czyli za 10 dni, w Zabrzu w klubie Wiatrak,
fani greckiej formacji Rotting Christ po raz ostatni będą mogli zobaczyć zespół promujący krążek Aealo. Oprócz Rotting Christ będzie można zobaczyć Omnimum Gatherum, Daylight Misery, Dark End oraz De Profundis. Koncert rozpocznie się o godzinie 19:00, wejście do klubu od godz. 18:30. Bilety
w cenie 40 złotych dostępne są w przedsprzedaży w sieci Ticketpro.
Bilety w dniu koncertu kosztować będą 50 złotych. Serwis Darkplanet patronuje wydarzeniu.
28 kwietnia - czyli za niespełna 5 tygodni w Zabrzu w klubie Wiatrak, fani greckiej formacji Rotting Christ po raz ostatni będą mogli zobaczyć formację promującą krążek Aealo. Oprócz Rotting Christ będzie można zobaczyć Omnimum Gatherum, Daylight Misery, Dark End oraz De Profundis. Koncert rozpocznie się o godzinie 19:00, wejście do klubu od godz. 18:30. Bilety
w cenie 40 złotych dostępne są w przedsprzedaży w sieci Ticketpro.
Bilety w dniu koncertu kosztować będzie 50złotych.
Z cyklu "tak narodził się black metal" obowiązkowa pozycja dla sympatyków wysokich temperatur i piekielnego klimatu - Marduk, "Dark Endless". To był rok 1992, wciąż rozwijająca się scena skandynawskiego czarnego metalu miała się coraz lepiej, ale wciąż nie dość dobrze. Wypróbowane marki jak Mayhem, Immortal, Darkthrone, dzielnie szerzyły szatańską sławę na cały świat już od jakiegoś czasu, Marduk miał być po prostu kolejną grupą kopiącą chrześcijańskie tyłki. I udało się, bowiem "Dark Endless" sieje grozę, zgubę i zniszczenie.
DEMONEMOON : Kanon!!!!
XQWZSTZ : Całkiem dobra płyta, dość różna od tego co prezentowały w ty...
Harlequin : Jeśli chodzi o Marduk to u mnie wygląda to tak: 1. Those Of The unl...