Zespół, który ostatnimi czasy mocno namieszał na metalowym poletku i płytą „Rock The Rebel / Metal The Devil” udowodnił, że mieszanka rock'n'rolla, country i metalu może stanowić „świeżynkę” niczym miętus w ustach skacowanego człeka, nie osiada na laurach i raczy nas albumem o jakże znamienitym tytule „Beyond Hell/Above Heaven”. Wszystkich, którzy mieli już styczność z muzyką Volbeat śpieszę uspokoić, że na „Beyond Hell/Above Heaven” zespół nie wprowadził do swojej muzyki żadnych radykalnych zmian.
Komentarze oki : SŁYCHAĆ, ŻE FORMUŁA ICH MUZYKI LEKKO SIĘ JUŻ WYCZERPUJE...
Harlequin : Jakos ten album nie rajcuje mnie, coraz mniej świezości w muzyce Volbeat...
Stary_Zgred : Przestraszliwy, sumiasta bestio :P