Dziękuje za recenzję, bo żyłam w błogiej nieświadomości, że zespół coś nowego wydał. A biorąc pod uwagę przeogromną sympatię do tej formacji, czułabym się kiepsko, gdybym albumu nie przesłuchała.

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

No byłby dramat :P

If i can`t be my own i feel better dead.

Przestraszliwy, sumiasta bestio :P

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

Jakos ten album nie rajcuje mnie, coraz mniej świezości w muzyce Volbeat, szkoda rzeczywiście "Rock the rebel..." bedzie chyba szczytowym osiągnięciem grupy, którego juz nie pobiją.

.

SŁYCHAĆ, ŻE FORMUŁA ICH MUZYKI LEKKO SIĘ JUŻ WYCZERPUJE ALE NA RAZIE MNIE JESZCZE NIE NUŻY I DOŚĆ CZĘSTO GOŚCI W ODTWARZACZU - A Z KAŻDYM KOLEJNYM PRZESŁUCHANIEM PODOBA SIĘ BARDZIEJ. MOŻE DLATEGO, ŻE "GITAR GANGSTER" MI NIE PODESZŁA

kąt padania równa się kątowi odbicia