Byli muzycy Black Sabbath, tworzący od 2006 roku projekt Heaven And Hell, weszli niedawno do studia Rockfield w Walii w celu rozpoczęcia nagrań do nowego albumu - pierwszego w tym składzie od czasu "Dehumanizera" sprzed 16 lat. Krążek, którego tytuł jeszcze nie jest znany, ukaże się nakładem Rhino Records prawdopodobnie już na początku przyszłego roku.
Zespół został założony przez gitarzystę Black Sabbath, Tommy''ego Iommi, basistę, Geezera Butlera, a także byłych muzyków "Sabatów" - Ronnie''go Jamesa Dio (wokal) i Vinny''ego Appice''a (instrumenty perkusyjne).Dwa lata temu Dio, Iommi, Butler i Appice połączyli swe siły, aby nagrać "Black Sabbath: The Dio Years" - kompilację utworów Black Sabbath z czasów, gdy wokalistą był Dio. Znalazły się tam również trzy zupełnie nowe kompozycje. Teraz muzycy mają zamiar nagrać całkowicie nowy krążek, ale już nie pod szyldem Black Sabbath, a Heaven And Hell. Jednak jak zaznacza Iommi: "Cokolwiek robimy, to dalej jest Black Sabbath. Zdecydowaliśmy się ujawnić jako Heaven And Hell, żeby ludzie wiedzieli za co płacą oraz żeby nie oczekiwali usłyszenia ''Iron Man'' i wszystkich tych utworów. Robimy to dla nich już tyle lat, że miło iż możemy to robić dalej z Ronnie."
Oficjalna strona internetowa: www.heavenandhelllive.com
