Ostatnie lata pokazały niejednokrotnie, że powroty na scenę mogą być sensowne. Wystarczy wspomnieć tylko o Exodus, Suffocation czy Cynic, aby to potwierdzić. Jednym z takich zespołów jest szwedzki, death metalowy Seanse, który na początku lat 90 wydał dwa albumy i w pewnych kręgach dorobił się opinii najbrutalniej grającego zespołu. Pod koniec tysiąclecia grupa zawiesiła działalność by teraz powrócić na scenę. Z twórczością Seance nigdy nie miałem większego styku, więc patrzyłem na "Awakening Of The Gods" z optymizmem.
Po ponad 10 latach na scenę powraca legenda szwedzkiego death metalu Seance. Już 19 stycznia, nakładem Pulverised Records ukaże się trzeci album formacji zatytułowany "Awakening Of The Gods". Materiał podobno ma przebijać brutalnością drugi album grupy "Saltrubbed Eyes", który według opinii niektórych, uważany jest za najbrutalniejszy death metalowy album wszechczasów.