Na koncert dwóch kapel progresywnometalowych - poznańskiego Abstraktu kojarzącego mi się z Tool oraz argentyńskiego Fughu grającego równocześnie i wszechstronniej, i tradycyjniej - szedłem z zainteresowaniem, ale też z wątpliwościami. Obawiałem się, że nos, pomimo obwąchania odpowiednich płyt, tym razem mnie zawiódł i nie zobaczę nic ciekawego. Czy te dwa konkretne zespoły, które zwróciły moją uwagę swoimi nagraniami, były w stanie ją przykuć również występem na żywo na dłużej niż dziesięć minut?
Abstrakt to zespół zaliczany do grona progresywnych. Trio rockowe wzbogacone o wokal dają pełną zmian, energii, tajemnicy i głębi muzykę o zadziwiającej pełni. W muzyce nie zabraknie czystych, gitarowych brzmień jaki i abstrakcyjnych dźwięków z innej planety, rozświetlanych przez wizualizacje.