Krew Moja
Gęstość krwi
0 erha a be
plus minus...
Objęta procentem
Zmierzalna
pro=mili-metrową skalą...
Krąży we mnie dewastacja
Z efektem defragmentacji umysłu
Rozprułam sobie żyłę
Ostrym kantem pewności siebie...
Teraz kapię
po meblach i ścianie...
Czerwone plamy są dzisiaj w modzie.
To nic
że blednę...
Pokój mam piękny!
Podpisałam cyrograf
A cena wysoka...
Czy bladą być
i krwią zapluć?
Czy tryskać rumieńcem
i udawać dywan?