Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Motyl

Motyli nigdy nie lubiłem
A mimo to trzymałem
Jednego w klatce
W której tylko jedna dziura była
Dziura
Przez którą codziennie wlewałem
Ironie i Sarkazm
Aby po jego uwolnieniu
Móc latać razem z nim

Komentarze
Draven : Ja nie szczycę się ironią i sarkazmem. Czasami ich używam, ponieważ...
Hope : Podobne zdanie mam jak Alphar, ale... W której tylko jedna dziura była...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły