Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Literatura :

M.D. Lachlan - Synowie boga

Autor książki, Mark Barrowcliffe’a, na co dzień jest komikiem. Zdecydował się na wydanie swego tytułu pod artystycznym pseudonimem M.D. Lachlan, by czytelnicy podeszli do niej bardziej poważnie. W Polsce autor znany jest pod swoim rzeczywistym nazwiskiem z tytułów “Dziewczyna nr 44” i “Niewierność młodego tatusia”. “Synowie boga” są odmianą fantasy zwaną retelingiem z wykorzystaniem tzw. trawestacji. Autor opowiada znaną mitologiczną lub baśniową historię, jednocześnie próbując ją uprawdopodobnić i nadać jej powagę. Wszystko to jednak czyni zachowując elementy fantastyczne, choć dostosowane do współczesnego czytelnika.
Na początek wyjaśnienie dotyczące tytułu. Z niewiadomych przyczyn wydawca zdecydował się zmienić tytuł z “Wolfsangel” na “Synowie boga”. O ile w krajach anglojęzycznych “Wolfsangel” mogłoby być odebrane dziwnie, w naszym kraju takiego problemu by nie było. Wolfsangel - z niemieckiego, "wilczy hak”, to skandynawski odpowiednik azjatyckiego "yin-yang”. Runa "Sig" symbolizuje energię męską - siłę, twórczość, a pionowa kreska – runa "Isaz" oznacza lód, śmierć i stagnację. Połączenie symbolizuje siły dobra i zła - swoistą równowagą we Wszechświecie. Symbol w pozycji wertykalnej znany jest także, jako "piorun" (Donnerkeil), a w horyzontalnej (Doppelhaken), jako "wilkołak". Runa ta jest bardzo istotna w fabule książki, a do tego ma współgrać z okładką. Być można znaczenie odegrało to, że symbol ten upodobała sobie Dywizja Pancerna SS Das Reich. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że zmiana tytułu mogła zaważyć na atrakcyjności książki na księgarskich półkach. Miłośnicy mitologii nordyckiej sięgaliby po nią częściej. 
W powieści, król Wikingów Authun, prowadzi swoich ludzi na wojnę przeciwko wsiom anglosaskim. Mężczyźni i kobiety są zabijani jednakowo, ale Authun wymaga, żeby żadne dziecko nie zostało tknięte. Przepowiednia mówi, że wśród Sasów znalezione zostanie dziecko Bogów. Jeśli Authun weźmie dziecko i wychowa jako spadkobiercę, poprowadzi ono swój lud do chwały. Okazuje się jednak, że Authun odkrywa nie jedno dziecko, ale bliźniaków. Upewnia się, że jego wierni wojownicy, świadkowie wydarzeń, umierają podczas ataku, po czym zabiera dzieci i ich matkę z powrotem do Norwegii. Fabuła skupia się wokół uprowadzonych, a następnie rozdzielonych bliźniaków, niewiedzących o swoim istnieniu. Norny, które siedzą u podnóża Drzewa Życia zwanego Yggdrasilem, uprzędły każdemu z nich własną nić przeznaczenia. Wali stał się legalnym potomkiem Authuna, a Feilegowi przypisane zostało życie wśród wilków. Ich nici przeznaczenia mają się jednak spleść w dramatyczny sposób.
Motyw wilkołaka znany z popkultury został przedstawiony w książce w niestandardowy sposób, nawiązując do mitu końca świata, Ragnarök i walki Odyna z wilkiem, Fenrirem. Wilkołak nie zmienia się w mgnieniu oka, w czasie pełni księżyca. Proces przemiany zajmuje miesiące. Samą książkę, mimo drobnych anachronizmów, czyta się przyjemnie. “Synowie boga” w zamyśle autora są początkiem trylogii, której drugi tom, “Fenrir” już ukazał się w Wielkiej Brytanii. Jego akcja dzieje się we Francji u schyłku dziewiątego wieku, gdzie wikingowie oblegają Paryż. Jestem pewien, że ci, którzy dotrwali do końca pierwszego tomu będą z niecierpliwością czekać na drugą część. Miejmy nadzieję, że pojawi się ona szybko w naszym kraju.
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły