To już 4 materiał projektu Abazusa - Ladros. Tym razem nowe wydawnictwo
ma zupełnie inne oblicze, niż poprzednie materiały. Zresztą o ile mnie
pamięć nie myli to metamorfozę ladros przewidziałem już na poprzednim
materiale "W Pamięci Mej...", głównie w utworze "Dolmed". Tych, którzy
znają dokonania Ladros z poprzednich wydawnictw wiedzą, że muzyka
inspirowana była twórczością Mortiisa. A jako, że Król Elfów z czasem
wszedł na ścieżkę industrialno-gotyckiedo grania również i Abazus
podążył podobnym śladem (aczkolwiek nie tym samym), pozostając po
części lojalnym wobec mistrza.
"Mordor" to 7 kompozycji utrzymanych właśnie w elektroniczno-metalowym
stylu. Podstawę aranżacji tworzą dwa równorzędne filary. Pierwszy filar
zbudowany jest z dynamicznych i ciężkich gitarowych fraz nasyconych thrash/death metalowymi tematami wraz ze sporą ilością ostrej gitarowej
melodyki. Drugi filar tworzą elementy muzyki elektronicznej, głównie
techno, z wpływami dark ambient, co obrazują zróżnicowane partie
klawiszy i sampli.Utwory utrzymane są w dość szybkich i mocnych tempach, co jest podkreślane przez elektroniczną perkusję, często bazującą na stylu techno. Klimat całości jest bardzo dynamiczny, mroczny a zarazem melancholijny. Jest tylko jeden mankament - zupełny brak wokalu - w tej stylistyce muzycznej przydałby się jeszcze wokal, co doskonale pokazał Mortiis.
Wydawca: płyta wydana przez zespół (2008)