Wysłany: 2008-06-18 11:00
Zenujacy to jest wasz "atak" na pania Friji'e.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-18 13:27
Vammp, proszę zatem dołącz się do dyskusji przedstawiając kolejne argumenty, a nie tylko powiedzieć kto be a kto aj :P
Carpe jugulum
Wysłany: 2008-06-18 14:25
[quote:6f978564af="Lady_Margolotta"]Vammp, proszę zatem dołącz się do dyskusji przedstawiając kolejne argumenty, a nie tylko powiedzieć kto be a kto aj :P[/quote:6f978564af]
Dolaczylem do dyskusji zeby rozginic to cale towarzystwo "atakujace" pania Friji'e.
[quote:6f978564af="darkmoonlilith"]zgadzam sie z wami ze chrzescijanstwo bylo przedewszystkim polityka. a pozniej religia... przeciez tak naprawde to ksieza kardynałowie i reszta chołoty mieli władze w panstwie. i nikt mi nie powie ze tak nie bylo... Mad
[/quote:6f978564af]
Hmmm
Zgadzam sie z toba.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-18 14:32
Widze ze ty tak jak i wiele innych osob nie lubisz rydzyka.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-18 15:14
NIEEEEEEEEEEEEE :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Coz za pytanie.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-18 16:12
swiete slowka
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-18 16:15
lubiła to może i nie, za to lubiała... :lol: :roll:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-06-18 16:17
[quote:1fa4c7125c="darkmoonlilith"]swiete?? nie bluznij:P :cry: trace swoja reputacje.. ej ale ja zostaje po ciemnej stronie mocy :twisted: :twisted:[/quote:1fa4c7125c]
Czy ja cie przeciagam na jasna strone?
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-18 16:20
Hahahahahaha a jesli chcesz diablico :twisted: :twisted: :twisted:
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-18 16:23
[quote:9a23a7dbf3="darkmoonlilith"]niee alez skad :twisted: a nawet gdybys chcial to by Ci sie to nie udalo:P[/quote:9a23a7dbf3]
Prawidlowa postawa
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-18 16:25
Co ty nie powiesz
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-18 16:29
Hmmm
Krotka i sensowna wypowiedz to ni sie w tobie podoba :twisted:
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-06-18 16:50
Ja Friji nie atakowałam, ba nawet w pewnym sensie się z nią zgodziłam ^.^
A jest tu jedna co lubi Rydzyka (nie chodzi o mnie, ale o pewną słynną felietonistkę).
:)
Wysłany: 2008-06-18 19:41
[quote:9721e2e037="Vammp"]
Dolaczylem do dyskusji zeby rozginic to cale towarzystwo "atakujace" pania Friji'e.
[/quote:9721e2e037]
bronić nie bronię, ale póki co to co napisałeś nijak nazwać dysusją, bo jest tylko "popieram"/"zgadzam się"/"święte słowa".
a z resztą widzę że temat "żenujące" ponownie zmienia kierunek, początek o różowych bluzeczkach był jednak najciekawszy :P
Carpe jugulum
hmmhmm Wysłany: 2008-06-18 19:56
Widzę, że znowu toczy sie malutka wojna :D
"Dracofobijna przypadłość Moongrowasydy"
??? Wysłany: 2008-06-18 20:18
O co toczy się dyskusja, bo się zgubiłem na fachowym obciągaczu. Ok, mniejsza - zacznę od ostatniego wątku. Wszyscy tak srają a katolików, chrześcijan itp., że chyba zapominają o jednym. A gdzie bóg? a gdzie tu bóg - przecież katolicyzm to jednak religia która nie głupio podpowiada jak życ. Błagam was przestańcie tak wszystko szufladkowac bo aż rzygac się chce - kościół nie równa się rydzyk, chrześcijaństwo to nie tylko polityka. chyba naprawdę niektórzy zaczynają zniżac się do poziomu różowych dziewczynek które ubierają się tak bo "jest cool" - jestem gothem, jestem ateistą "bo jest cool i mhrok"[i:a73d201496][/i:a73d201496]
"Pestis eram vivus - moriens tua mors ero"
Wysłany: 2008-06-18 20:43
szkoda że się pogubiłeś, na szczęście aż tak stereotypowo nie było jak myślisz :)z resztą już i tak nie ważne, wróćmy do różu będzie najlepiej :twisted:
Carpe jugulum
? Wysłany: 2008-06-18 21:13
Racja do różu - będzie bezpieczniej. Co to było? A że jak się założy różowe to już się gotyku nie słucha. hmm... jak komuś to pasuje to niech nawet i ten lateks zakłada. każdy sposób jest dobry by warazic siebie. tyle. ale w różowym już się gothem nie jest - goth to jakiś archetyp jednak i swoje wzorce ma - jeżeli się chce do tej kontrkultury przynależec, to jednak trzeba się do tego przystosowac
"Pestis eram vivus - moriens tua mors ero"
Wysłany: 2008-06-18 21:42
[quote:a8d094c3f3="darkmoonlilith"]ja nic nie szufladkuje. ja do boga nic nie mam... [/quote:a8d094c3f3]
[i:a8d094c3f3]a szkoda, co to tabu jakieś? tylu niby ateistów a nikt Jego się nie czepia. nawet nie mówi że Bóg nie istnieje. śmieszne to.[/i:a8d094c3f3]
"Pestis eram vivus - moriens tua mors ero"
Wysłany: 2008-06-18 21:45
Weles, przecież gothów nie ma :P więc jak można przestrzegać zasady czegoś co nie ma zasad, a co więcej nie istnieje?
:)