Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Zakaz palenia w miejscach publicznych. Strona: last

Zakaz palenia w miejscach publicznych Wysłany: 2010-11-15 21:51

Madua (Bicz)
Madua
Posty: 90
Białystok

A taki aktualny dość temat. Co sądzicie o tym zakazie?

Jak dla mnie... jest bez sensu. Ludzie i tak nie palą w restauracjach, bo nie wypada. W niektórych klubach i pubach też. Jakoś tak... no po prostu nie.
Ale są miejsca, które nie istnieją bez papierosa. Nie wyobrażam sobie pewnych lokali nie zadymionych, bez ludzi z papierosami do piwka.

Generalnie jestem na nie.


"You are what you create... ... you create what you are",


Wysłany: 2010-11-15 22:04

Ceiphied (Bicz)
Ceiphied
Posty: 1556
Nowa Sól - Zielona Góra

I tak ludzie będą palić na dworze.


''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander


... Wysłany: 2010-11-15 22:05

A ja jestem ABSOLUTNIE za TAK :) Nie wiem jak inni ale nie lubię jak mi ciuchy śmierdzą po wyjściu do knajpy.

Ale tak naprawdę ów zakaz tudzież ustawa z pełną parą zaczną obowiązywać od nowego rocku.

Posypią się madaciki 500zł piechotą nie chodzi jak to mówią :P


If i can`t be my own i feel better dead.


Wysłany: 2010-11-15 22:12

To będziesz musiał się napalić przed wejściem żeby iść chociażby na jednego


wystarczy to wszystko nadmuchać a wszystko samo sie rozpierdoli c fs


Wysłany: 2010-11-15 22:20

jestesmy ludzmi doroslymi a ten zakaz to chyba lekka przesada niech wydziela sale dla palacych knajpa to nie kolo rozancowe ;zreszta nawet niektore osoby nie palace nalogowo lubia przy browcu zapalic no to z dyma


Kropla drąży skałę


... Wysłany: 2010-11-15 22:25

Madua (Bicz)
Madua
Posty: 90
Białystok

[quote:b885dae775="shagi666"]No ja zauważyłem , ze to działa od dziś. U nas na przykład w Rzeszowie na dworcu usunęli tabliczkę z napisem " Tu wolno palić " Dziś sobie palimy z kumplem tam , ochroniarz stoi sobie koło nas i nic , nagle podeszła sprzątaczka i nam wygarnęła , że tu nie wolno palić. Moim zdaniem to jest bardzo absurdalna kwestia i uważam , że najpierw powinni zrobić porządek z wydzieleniem miejsc dla PALĄCYCH , a później bawić się w to , w co się zabawili.Jednak , jak to bywa w naszym kraju , na większość rzeczy trzeba patrzeć z uśmiechem , mając nadzieję na koniec świata.[/quote:b885dae775]

A powinni wydzielić najpierw miejsca dla palących, powinni. Albo ustalić w których knajpach można palić, a w których nie.
Tak samo głupio jest z zakazem palenia na przystankach autobusowych. Jakie znaczenie ma, czy zapalę przy przystanku, czy 150 metrów dalej?
Nie ogarniam tego.

[quote:b885dae775="Ceiphied"]I tak ludzie będą palić na dworze.[/quote:b885dae775]

A co do palenia na dworze? Cóż, wtedy impreza przenosi się na zewnątrz, bo do piwka nawet nie paląca nałogowo osoba lubi zapalić. A o ile siedzenie w plenerze latem jest fajne, o tyle zimą już nie koniecznie.


"You are what you create... ... you create what you are",


... Wysłany: 2010-11-15 22:46

Bardzo mnie denerwatoruje jak ktoś pali pod wiatą przystankową czy to zima czy lato.

Co do samego zakazu Irlandczycy tak samo protestowali jak ów zakaz wprowadzili już jakiś czas temu. I co ?? Po roku o ile się nie mylę stwierdzili, że to ma sens. Życzę Polakom tego samego :)


If i can`t be my own i feel better dead.


... Wysłany: 2010-11-15 22:48

Madua (Bicz)
Madua
Posty: 90
Białystok

[quote:301ec1ac21="Sumo666"]Bardzo mnie denerwatoruje jak ktoś pali pod wiatą przystankową czy to zima czy lato. [/quote:301ec1ac21]

Nie mówię, o paleniu pod wiatą przystankową. Zakaz obowiązuje bodajże 100 metrów wokół przystanku, co już jest przesadą w mojej ocenie ; )


"You are what you create... ... you create what you are",


Wysłany: 2010-11-15 22:51

wlasnie o to mi chodzlo ale niestety Polska to dziwny kraj wszedzie tylko nakazy sam jestem ciekaw jak to bedzie w praktyce podobno w samochodach tez maja zabronic stay heavy


Kropla drąży skałę


Wysłany: 2010-11-15 23:03

Madua (Bicz)
Madua
Posty: 90
Białystok

Polska to kraj absurdalnych wręcz zasad i nakazów. Niedługo to na balkonie będę musiała wydzielić strefę dla niepalących


"You are what you create... ... you create what you are",


Wysłany: 2010-11-15 23:06

Jestem palaczem,ale jestem absolutnie za zakazem palenia w miejscach publicznych,a ceny fajek od razu podniósłbym do równowartości co najmniej 5 eur.

[img:70708e1a22]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:70708e1a22]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2010-11-15 23:07

SolitaryAngel (Bicz)
SolitaryAngel
Posty: 557
Zachodniopomprskie

[quote:9718d28078="Madua"]Polska to kraj absurdalnych wręcz zasad i nakazów. Niedługo to na balkonie będę musiała wydzielić strefę dla niepalących[/quote:9718d28078]
Albo miejsce na palarnię możliwości zawsze są dwie:)
Tylko pozostaje pytanie czy balkon można zaliczyć do "wolność Tomku w swoim domku czy to też miejsce publiczne.


Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat


Wysłany: 2010-11-15 23:32 Zmieniony: 2010-11-15 23:40

Madua zakaz palenia na przystankach nie obowiązuje 100 metrów wokół nich, no tu przesadziłeś :) hehehe,w odległości nie mniejszej niż 10 czy piętnaście metrów wokół nich,a tą granicą są wymalowane białe pasy po obu stronach przystanku

A dokładnie > zakaz palenia w odległości nie mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej
przystanek, a na przystanku z zatoką - na całej jej długości.

[img:9f63b99bbe]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:9f63b99bbe]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2010-11-16 00:41

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

[quote:345d25e858="Madua"]Polska to kraj absurdalnych wręcz zasad i nakazów. Niedługo to na balkonie będę musiała wydzielić strefę dla niepalących[/quote:345d25e858]

szczerze, to nienawidzę, jak mi ktoś jara z sąsiadów (zwłaszcza latem jak w domu trzeba otwierać okna, bo gorąco) i dym wpada do mieszkania - ale sama wywalam palaczy na balkon, bo mi ich szczerze żal, jak nie miałam balkonu to wywalałam 2 piętra niżej na ulicę, a co

wyznaję zasadę - chcesz się truć, to proszę bardzo, ale beze mnie.

z góry taka dyskusja i tak nie da żadnego rezultatu, wystarczy poczytać fora np. na gazecie.pl pod artykułami dotyczącymi takiego zakazu. każdy i tak wie swoje.

jedyną głupotą w tym zakazie jest brak możliwości (póki co) egzekwowania łamania go - póki co straż miejska może dać takiemu niekulturalnemu delikwentowi jedynie... pouczenie więc czekam aż jakieśtamktóreś ministerstwo znowelizuje te przepisy.

pozdrawiam palaczy
(mój tato nigdy nie protestował jak, żeby zapalić te swoją paczkę dziennie, musiał wychodzić nawet w 25-stopniowym mrozie na dwór, bo matka go goniła. i goni do dziś mimo że sama czasem popala. można? można )


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2010-11-16 01:52

Mimo, że palę to mi ten zakaz nie przeszkadza. Wreszcie będę mógł wrócić z knajpy nie śmierdząc fajami. Wprost nienawidzę śmierdzieć dymem papierosowym. A jak w knajpie nie będę mógł zapalić to mi to dodatkowo dodatnio wyjdzie na zdrowiu :)


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2010-11-16 08:37

A ja w sumie się ciesze z zakazu palenia, bo dzieki temu zamiast wypalac apczkę będąc w klubie spale o wiele mnie = mniejszy kapec o poranku, a i płucka będą w lepszym stanie.


.


... Wysłany: 2010-11-16 08:52

[quote:725da8fca1="Madua"][quote:725da8fca1="Sumo666"]Bardzo mnie denerwatoruje jak ktoś pali pod wiatą przystankową czy to zima czy lato. [/quote:725da8fca1]

Nie mówię, o paleniu pod wiatą przystankową. Zakaz obowiązuje bodajże 100 metrów wokół przystanku, co już jest przesadą w mojej ocenie ; )[/quote:725da8fca1]

Odległość od przystanku musi być - dokładnie nie wiem jaka - ale musi - z przyczyny takiej, że ludzie na przystanku tworzą sporej liczby miejsce publiczne.

No i sami wiemy, że możemy zachowywać się nerwowo gdy autobus/tramwaj/pociąg się spóźnia - jakiś niekontrolowany ruch ręką i bach! poparzenie, a może i pożar, bo ktoś wcześniej rozlał coś łatwopalnego.


Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.


Wysłany: 2010-11-16 12:20

Zobaczymy czy ten zakaz się sprawdzi,jak nie to dołączy do grona 'niewypałów'.Jestem niepaląca i bym się cieszyła z tego gdyby to się sprawdziło-nie musiałabym się dusić i śmierdzieć fajkami.


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


... Wysłany: 2010-11-16 13:19

Ceiphied (Bicz)
Ceiphied
Posty: 1556
Nowa Sól - Zielona Góra

[quote:ff082560fa="Sumo666"]Bardzo mnie denerwatoruje jak ktoś pali pod wiatą przystankową czy to zima czy lato.
[/quote:ff082560fa]

A mnie wkurza, jak kobieta idzie z dzieckiem w wózku i pali. Co to za widok ? Gdzie troska - Biedne dziecko.


''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander


Wysłany: 2010-11-16 13:28

Ja jeszcze w to nie mogę uwierzyć...


Life is complex: it has both real and imaginary components


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło