Wysłany: 2007-03-12 14:58
Heh, to sie muszę przyznać ze na BS się wychowałem - problem w tym że nastąpił efekt przejedzenia materiału - dzisiaj juz słuchać ich nie dałbym rady - stad wniosek że z siczkąbym się raczej na temat BS nie dogadał.
Co do chlania - wolę pić w towarzystwie bab :)
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-03-13 19:38
Moda na rock. Hmmm...Sądzę,że przyszła ona pod nieodpowiednią postacią. Jak dla mnie za dużo porobiło sie kapel, które aż wstyd nazwać "rockowymi". No ale cóż komercja musi być.. Aczkolwiek może własnie takie kapele nastawią odpowiednio tych podatnych na media 13-sto latków :?: Od czegoś trzeba zacząć :twisted: Choć nie powiem drażnią mnie te różowe koszulki z nadrukiem typu "rockgirl" itp. Z drugiej strony już 3 lata temu można było zaobserwować mode na punk. Pamiętam jak chodziłam do gimnazjum to co druga laska nosila bluzeczkę z napisem "punk" itp Ale oczywiscie z "pankiem" miały one tyle wspólnego co ja z doda:P
Ale najbardziej załamuje mnie moja rówieśniczka, ktora wpadła w rockowe towarzystwo i już po tygodniu zaczęła twierdzić, że jest punkiem 8O Pozostawie to bez komentarza...
...pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko...
Wysłany: 2007-03-16 15:23
no twin mi elegansko chodzi chodź mam słabej firmy. A gram w kapeli i gramy Hard rocka. Wbrew pozorą niegram thrashu, bo zdecydowanie lepiej gra mi sie hard rocka;]
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-03-17 19:31
[quote:5b66cca9c8="FAFAL"]Wbrew pozorą niegram thrashu, bo zdecydowanie lepiej gra mi sie hard rocka;][/quote:5b66cca9c8]No widzisz, a ja mimo,że słucham death, black, heavy i pro-metal to osobiscie gram ballady. Przester włączam dla rozrywki. Mój świat zaczyna sie w clean + delay + chorus :)
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-03-18 12:28
[quote:77d790a9af="KostucH"][quote:77d790a9af="FAFAL"]Wbrew pozorą niegram thrashu, bo zdecydowanie lepiej gra mi sie hard rocka;][/quote:77d790a9af]No widzisz, a ja mimo,że słucham death, black, heavy i pro-metal to osobiscie gram ballady. Przester włączam dla rozrywki. Mój świat zaczyna sie w clean + delay + chorus :)[/quote:77d790a9af]
toś mnie teraz zaskoczył. Ja ballady gram jak jestem nadupczony i niechce mi sie w struny uderzać :P A jak chwytam za wiosło na imprezach to zawsze to jak gram Dżem i Ire to jestem w swoim w siudmym niebie. A jak se chyce za wiosło na próbie to cza pistac i to daleko. Chodźby szatan we mnie wszedł, piłuje ile sił. Potem delikatnie i myk za gary. a kurwa jak ja to uwielbiam dźwiech chiny cz cz cz :P hehehehehe
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-03-19 14:49
hahahahahahaha co za ludzie :P ale naprawde niezgadniecie gdzi sie dziś udaje ;> hehehehehe :P
A tak wracając do tematu to ściagłem sobie wczoraj Bad Company. Taki fajny rock bardzo fajnie się tego słucha. Tylko dziwi mnie to czemu ja dopiero teraz usłyszałem o tej kapeli, kiedy ona pocżatki miała w latach 70-tych.
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-03-19 15:10
[quote:ff137fd726="KostucH"][quote:ff137fd726="FAFAL"]ale naprawde niezgadniecie gdzi sie dziś udaje ;> hehehehehe :P[/quote:ff137fd726]Do Katowic nadupczyc sie :wink: :?: :twisted:[/quote:ff137fd726]
hehehe nie :P najpierw do Bytomia na wódeczke, potem do chorzowa na mecz :D a potem w piekarach morde se zmarasze jak Ruch wygra :P a jak przegra to też bo sie załamie :P hehehhe
[quote:ff137fd726="FAFAL"]Bad Company[/quote:ff137fd726][quote:ff137fd726]Coś, gdzieś już słyszałem...nazwa nie ejst mi obca jeno muzyki przypomnieć sobie nie moge :roll:[/quote:ff137fd726]
Paul Rodgers mówi ci te nazwisko coś ??? Wokalista Free i on własnie tam na wokalu jest Naprawde fenomenalne ;]
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-03-27 16:06
[quote:eca2bb5667="FAFAL"]Paul Rodgers mówi ci te nazwisko coś ??? Wokalista Free i on własnie tam na wokalu jest Naprawde fenomenalne ;][/quote:eca2bb5667]No niestety Fafale ale nie siedze na tyle głeboko w rockowych brzmieniach jak Ty wiec niestety ale nic mi te nazwiska nie mówią. Choć Free...coś gdzieś mam z tej kapeli.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-03-27 18:16
z pewnością Free - All Right Now. Bo to chyba ich największy przebój, grany OBECNIE ze znakomitymi muzykami jak Slash, czy Queen. Warto naprawde posłuchać takich szlagierów;]
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-03-27 18:35
Sorry ze tak się wcinam, ale tak przy okazji Free przypomniał mi się zespół Reef - "podrabiają" Free niemal tak doskonale jak Sheavy -Black Sabbath. I jesli się nie patrzy na teledyski Reef'u (na wiekszości których panowie wygladaja jak banda dzieciaków, która urwała się z lekcji w gimnazjum) to mozna odnieść wrażenie że śpiewa właśnie Paul Rodgers, nieco odmłodzony i wystylizowany na współczesnego dandysa:
www.youtube.com/watch?v=b9gKa4IXXzQ&mode=related&search=
Jak widać stara szkoła ma goracych naśladowców
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-04-10 14:47
Obejrzałem, posłuchałem...
a teraz pora na mojego rokendrola...
http://www.youtube.com/watch?v=hlQrRld2vpM&mode=related&search=
Enjoy :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
hmmmm Wysłany: 2007-07-09 17:33
hunter to dobry zespół rockowy :?: :?: :?:
Wysłany: 2007-08-17 07:55
Ciekawe podejście do tematu tych fatalnych koszulek. Są jeszcze spodnie z napisami "Gothic Girl" a tego już jest naprawde za dużo. Taka panna idzie na dyskoteke i świeci tyłkiem z takim napisem. WSTYD :twisted: niewiem co one chcą pokazać? MOŻE BUNT :evil:
Wysłany: 2007-08-27 19:23
Moda jest na ten niby rock co prezentuje Tokio Hotel, ale to rockiem nie można nazwać.
Wysłany: 2007-11-28 22:12
Mam nadzieje, że ta "moda na rock" tak jak szybko przyszła tak i szybko sobie pójdzie......
To po prostu straszne....
Uważam, że w tej całej modzie bardziej chodzi o styl ubierania niż o muzykę, chociaż po części też...
Np. w mojej szkole jest taka laska, typowa lalka. Teraz ubiera się na czarno i w pieszczochy. Tylko jeszcze jakiś czas temu była cała różowa.....
No i twierdzi też że słucha rocka a na przerwach puszcza z telefonu typową techniawę......
Niech ta cała moda już się skończy....
Uważam że rocka, metalu itp. słuchają tylko te osoby którym naprawdę podoba się tego typu muzyka.... a nie dlatego, że jest "modna". :evil:
Wysłany: 2007-12-07 18:58
Moda na paski swoją drogą :P
Ale to prawda, że ostatnio coraz więcej osób ubiera się tak jakby słuchało rocka.
Po Wrocławiu chodzi duużooo pseudo rockowców i punkowców, którzy zmienią swój styl kiedy ktoś powie, że to już niemodne.
Ale śmiało mogę stwierdzić, że moda na EMO jest jeszcze bardziej popularna niż na rocka, zwłaszcza wśród trzynastolatek :P
Wysłany: 2007-12-07 19:57
niestety wszystko to, co zostało napisane to prawda. Ja również zauważam takie nowe trendy u niedawnych różowych panienek. Sama nigdy taka nie bylam, ale teraz nie chodzę ubrana nie wiadomo jak. ubieram się raczej na kolory pastelowe, czasami czarne, ale nie przesadzajmy. Co do mody, jaka teraz panuje to paski już wspomniane (sama mam chyba 1 bluzkę, ale nie wiem dlaczego, ale jest to jakoś tak, że zawszę kupuję niektóre ciuchy zanim staną się modne...) no i oczywiście góruje teraz fiolet i spodniczki w kratkę (do cholery, jak kilka lat temu chciałam sobie kupić to nigdzie nie było, bo nie było to modne, a teraz nie mam zamiaru takiegoś ubrania kupować). Pozdrawiam, gdyż dawno mnie tutaj nie było:P
"To see a World in a Grain of Sand
And A Heaven in a Wild Flower,
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an Hour."
Wysłany: 2007-12-09 22:11
Ja jakoś nie zaobserwowałem u mnie w szkole mody na rock. Wręcz przeciwnie: wszyscy słuchają techno czy hip hopu. Rocka słucha dosłownie parę osób.
Wysłany: 2007-12-09 22:34
u mnie nadal panuje moda kierowana gazetami typu "dziewczyna " badz Emo
Schuld und Sühne
Wysłany: 2007-12-10 00:29
MOda na rock? tak..ale jakosc nowych rockmenow. Moze inaczej. Plytko i pozersko. Pozatym byce rockmenem czy Metalem kiedys bylo czyms wiecej nizposiadanie naszywki czy paru. Kiedys dostrzegalem jakas jednosc wsrod ludzi w klimatach. Muzyka wszystkich laczyla. Teraz.. pozerstwo? wspolzawodnictwo? bycie fajniejszym?
Kto ma fajniejsze glany.. i o to krzyk. A muzycznie. np. Coma jest fajna normalsi sa do dupy.. sluchajacych normalsow nie lubimy i ich...ekhm. Behemoth i Childreni sa fajni ale cradle of Filth, In flames.. sa do dupy. Dlaczego bo sa. Albo nie wydali ostatnio nic nowego. etc etc.
Moze nie wszedzie tak jest. Tutaj.. jest dziwnie kiedys jedna spolecznosc teraz pelna podzialow i konfliktow. Zanika tolerancja..
Mowie o rockmenach i metalach w wieku 13-18 lat takich zazwyczaj spotykam.
Dodajmy jeszcze do tego sluchajacych komercyjnej muzyki rockowej. Calego plastikowego rocka. Ehh.. Zaczynam sie gubic.