tiaa... ja tam nie ubieram się jak ghot, metal czy coś w ten deseń, po prostu mam swój styl, trochę podchodzący pod rasta, i trochę irytują mnie takie "emo"... jak widzę taką "gorącą trzynastkę" w czarnej bluzce z różowym napisem [i:953a3ebd8a]punk[/i:953a3ebd8a], w czarnych spodniach i jakich adidaskach czarnych, to aż mnie trafia :? a jak jeszcze dorzuci do tego ćwieki na różowej czy niebieskiej skórze to już w ogóle :evil: a coraz częściej spotykam się z takim widokiem... :x

No niestety tak to jest, u mnie w klasie jest pare takich dziewczynek, i pare takich z blog27 :evil: no poprostu wspaniale :roll:

"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "

Moda na rock - bardzo fajna sprawa

W eterze, przechadzajac sie ulica, ogladajac tv, czy jadac w samochodzie, mozemy coraz czesciej uslyszec standardowy zestaw: gitarki, basik, perka, wokal.
Chcialbym zauwazyc, ze jesli wokal jest kobiecy, a do zespolu dochodza klawisze, to mowimy juz o gotyku :D

Rynek amerykanski i Europejski pecznieje od coraz to swiezszych kopii Evanescence.

Ostatnio nadzialem sie na nowy krazek jakze mrocznego bandu Where Angels Fall. Przesluchalem i co? :D hamerykanski, popidlowy roczek z klawiszami i damskim wokalem.

Nawet zona Willa Smitha (tak, to nie pomylka) ze swoja kapela Wicked Wisdom zwampirzyla sie zupelnie i czci szatana, karmiac wyglodniale ciezkiej muzyki dziewczynki, czytajace Bravo Girl :D
Chociaz to juz jest Black Gothic Rock Metal, bo czlonkowie zespolu sa czarni :D


Osobiscie, bawia mnie Rasmusowe kapele, ktore slysze, przechodzac przez pokoj z telewizorem. Bawia, ale nie draznia.
Bo jest dobra cecha tego calego cyrku - alternatywa dla hip-hopu, dance'u i rn'b w szerokich mediach.

Poza tym, mlode 'gothki' w krotkich sukieneczkach w rozowo czarna kratke sa tak naiwne... :twisted:

Naiwna świeża krew..... :twisted:

Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^

a wiecie co, ja tam się nimi nie przejmuję, chyba że jak koleżanki mojej siostry słuchające tokio hotel mówią,że są metalami :wink:

róż jest fajny, więc nie wiem, o co wam chodzi ;P

a młode...wiadomo, albo pójda w stronę czegoś popularnego, albo zrobią się porządne...dajmy im czas, a nie się irytujmy :wink:

...I forgot to remember to forget... /johnny cash

[quote:ea9968b7e9="Vincent"]Moda na rock - bardzo fajna sprawa

W eterze, przechadzajac sie ulica, ogladajac tv, czy jadac w samochodzie, mozemy coraz czesciej uslyszec standardowy zestaw: gitarki, basik, perka, wokal.
Chcialbym zauwazyc, ze jesli wokal jest kobiecy, a do zespolu dochodza klawisze, to mowimy juz o gotyku :D

Rynek amerykanski i Europejski pecznieje od coraz to swiezszych kopii Evanescence.

Ostatnio nadzialem sie na nowy krazek jakze mrocznego bandu Where Angels Fall. Przesluchalem i co? :D hamerykanski, popidlowy roczek z klawiszami i damskim wokalem.

Nawet zona Willa Smitha (tak, to nie pomylka) ze swoja kapela Wicked Wisdom zwampirzyla sie zupelnie i czci szatana, karmiac wyglodniale ciezkiej muzyki dziewczynki, czytajace Bravo Girl :D
Chociaz to juz jest Black Gothic Rock Metal, bo czlonkowie zespolu sa czarni :D


Osobiscie, bawia mnie Rasmusowe kapele, ktore slysze, przechodzac przez pokoj z telewizorem. Bawia, ale nie draznia.
Bo jest dobra cecha tego calego cyrku - alternatywa dla hip-hopu, dance'u i rn'b w szerokich mediach.

Poza tym, mlode 'gothki' w krotkich sukieneczkach w rozowo czarna kratke sa tak naiwne... :twisted:[/quote:ea9968b7e9]


Piękna wypowiedź. :D

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

[quote:14cbebe904="Vincent"]Moda na rock - bardzo fajna sprawa

W eterze, przechadzajac sie ulica, ogladajac tv, czy jadac w samochodzie, mozemy coraz czesciej uslyszec standardowy zestaw: gitarki, basik, perka, wokal.
Chcialbym zauwazyc, ze jesli wokal jest kobiecy, a do zespolu dochodza klawisze, to mowimy juz o gotyku :D

Rynek amerykanski i Europejski pecznieje od coraz to swiezszych kopii Evanescence.

Ostatnio nadzialem sie na nowy krazek jakze mrocznego bandu Where Angels Fall. Przesluchalem i co? :D hamerykanski, popidlowy roczek z klawiszami i damskim wokalem.

Nawet zona Willa Smitha (tak, to nie pomylka) ze swoja kapela Wicked Wisdom zwampirzyla sie zupelnie i czci szatana, karmiac wyglodniale ciezkiej muzyki dziewczynki, czytajace Bravo Girl :D
Chociaz to juz jest Black Gothic Rock Metal, bo czlonkowie zespolu sa czarni :D


Osobiscie, bawia mnie Rasmusowe kapele, ktore slysze, przechodzac przez pokoj z telewizorem. Bawia, ale nie draznia.
Bo jest dobra cecha tego calego cyrku - alternatywa dla hip-hopu, dance'u i rn'b w szerokich mediach.

Poza tym, mlode 'gothki' w krotkich sukieneczkach w rozowo czarna kratke sa tak naiwne... :twisted:[/quote:14cbebe904]


Piękna wypowiedź. :D

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

[quote:53e0745f21="eclectic"]Cieszy, ze czarnoskorzy graja rocka :)[/quote:53e0745f21]

Mnie tez to cieszy ale tez bardzo dziwi.
Szczerze, to nie pamietam zadnej z kapel, ktora skladala sie w wiekszosci z czarnych - fajnie, ze taka kapela sie wybija (szkoda tylko, ze wybija sie w ten najbardziej komercyjny sposob)

z drugiej strony, zadziwia mnie fakt, ze nikt wczesniej nie skorzystal z tak oczywistego chwytu, tak dobrej promocji.
Mysle, ze nawet, jesli graliby na marnym poziomie a wokalistka przypominalaby mumie bez tej swojej stylizacji z teledysku, to i tak odniesliby przez to przelamanie stereotypu, sukces medialny.



[b:53e0745f21]Morgana[/b:53e0745f21] - dzieki za uznanie

[quote:492366914c]Szczerze, to nie pamietam zadnej z kapel, ktora skladala sie w wiekszosci z czarnych [/quote:492366914c]
[b:492366914c]Living Colours[/b:492366914c] byli czarni 8)
[size=9:492366914c]tak bajdełej->to jest jakas roznica czy czarni czy zieloni graja czy chodzi o to zeby dobrze grali? [/size:492366914c]

-------------
I AM X-This Will Make You Love Again

united we stand divided we fall

[quote:9f31f69eca="Alec-II-Pure"]
]tak bajdełej->to jest jakas roznica czy czarni czy zieloni graja czy chodzi o to zeby dobrze grali? [/quote:9f31f69eca]

Szczerze, mnie jest to prawie obojetne (prawie, bo jak powszechnie wiadomo, rasowe roznice wplywaja na wokal, co nie znaczy, ze musi to byc wplyw ujemny/pozytywny), ale cos w tym musi byc, skoro jest to dosc niespotykane, prawda?

Tu nie chodzi o to, jak graja i czy dobrze graja, tylko o to, ze graja mocnego rocka i sa czarni, a to pewien medialny przeskok, przynajmniej jak dla mnie.
Jesli jestem do tylu, to czekam na wyprowadzenie mnie z bledu

wiesz faktem jest ze niewielu czarnych braci pogrywa rokenrola, nie wiem czy to wynika z tego ze nie czuja klimatu i wola pogrywac w inne klocki czy z jakis innych przyczyn, szczerze mowiac nigdy specjalnie sie nad tym nie zastanawialem, jakos tez nie zwracam uwagi jakiego koloru jest zawodnik dracy jape do mikrofonu i jakiego koloru sa zawodnicy molestujacy swoje instrumenty :wink:

------------
Billy Talent-Worker Bees

united we stand divided we fall

Moja teoria - nie zwracales, bo zazwyczaj wszyscy sa biali :D
Rokenrola czuc moze kazdy, tak samo jak kazdy moze grac w kosza czy grac czarnego bluesa
Tutaj chodzi raczej o magiczna przepustke

[quote:b850201e6b="eclectic"]Kojarzysz Living Colour, swego czasu dosc znany zespol zlozony wylacznie z czarnoskorych muzykow. Wybitna kapela. A SKunk Anansie? Grali rzeczy ambitne, ale tez komercyjne (czarnoskora wokalistka Skin i czarnoskory basista Cass oraz dwoch bialych muzykow). Poza tym zajrzyj na http://www.blackrockcoalition.org/
Mnostwo swietnych zespolow :)[/quote:b850201e6b]

o, dziekuje, moze znajde cos dla siebie.
Nic jednak nie zaprzecza temu, ze zespoly, ktore wymieniles sa dwa, a lista na stronie to bardzo waskie grono, przez ten problem wlasnie stowarzyszone

[quote:0fea773eb9="eclectic"]
ktore wymienilam... :roll: :wink:[/quote:0fea773eb9]

No, to ladnie Ci dzisiaj podpadlem, userze Dark Planet

Jak dla mnie mody na prawdziwy rock nie ma i nie będzie bo ludziska na ogół lubią prostą, przystępną nutę. Ja tam wolę słuchać rocka traktując taką muzykę jak wyróżnienie, a nie żebym podporządkowywał się jakiejś modzie.

W krainie ślepców jednooki jest królem.

Tak samo się słucha czy moda jest, czy nie ma, chęć koniecznego wyróżniania się też dla mnie nie ma sensu... Nie wydaje mi się, by teraz była moda na rock, ale bardzo się cieszę, gdy mam z ludźmi trochę wspólnego i łączą mnie z nimi upodobania muzyczne (upodobania, nie samo słuchanie, żeby nie było).

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Cóż byłaby to dobra wiadomość, gdyby nie fakt, że właściwie to co jest puszczane w tv czy radiu i podawane za rock, dla mnie wogole nie jest rockiem. Pojawiła się masa gównianych zespolików, które myślą, ze grają rocka. A tak naprawdę to niczego nowego do muzyki nie wnoszą.
Co do polskich kapel hmm... Wybiła się Coma, wybił się Hunter... Niewiele tego. Szczerze powiedziawszy wolę raczej starsze rockowe kapele. I na razie nie widzę niczego obiecującego. Miejmy nadzieję, że to się zmieni.

( Now drink the cyanide! )

Teraz wybijają się pojedyncze kapele, kiedyś się wybijały, jest wiele marnych, ale liczy się to, ze pojawiają się też takie godne uwagi. Ja szanuję i lubię zarówno niektóre nowe, jak i starsze zespoły i właściwie nie narzekam na razie na brak czegoś godnego uwagi, skoro i ciągle mogę czegoś odpowiadającego mi posłuchać, co mi się nie nudzi i mam dużo do oskrycia. A wszechobena komercja nie może pochłąnąć wszysykiego, co wartościowe, więc bądźmy dobrej myśli. (: A pseudorock, hmm... jeśli nie zastąpi prawdziwego, to chyba nie ma się czym przejmować.

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

[quote:c2de7ed482="Cyanide"]
Co do polskich kapel hmm... Wybiła się Coma, wybił się Hunter... Niewiele tego. Szczerze powiedziawszy wolę raczej starsze rockowe kapele. I na razie nie widzę niczego obiecującego. Miejmy nadzieję, że to się zmieni.[/quote:c2de7ed482]

Ciekawe rzeczy piszesz... rozumiem, że wspominasz Hunter i Come jako młode zespoły, które się wybiły, a Ty wolisz starsze kapele?
Otóż Hunter powstał w 1986 roku, a "Requiem" wydał w 1995 więc jest to już kapela raczej wiekowa... Coma powstała w 1998 roku więc również trudno mówić o niej, że jest młoda... ciekaw w takim razie jestem czym dla Ciebie są kapele starsze? Może przedwojenne?

"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."

[quote:bb3b8969ae="Gwynbleidd"]Ciekawe rzeczy piszesz... rozumiem, że wspominasz Hunter i Come jako młode zespoły, które się wybiły, a Ty wolisz starsze kapele?
Otóż Hunter powstał w 1986 roku, a "Requiem" wydał w 1995 więc jest to już kapela raczej wiekowa... Coma powstała w 1998 roku więc również trudno mówić o niej, że jest młoda... ciekaw w takim razie jestem czym dla Ciebie są kapele starsze? Może przedwojenne?[/quote:bb3b8969ae]
Nie chodzi mi o to kiedy powstały, tylko o to, kiedy się wybiły. A wybiły się niedawno. :] Są starsze rockowe zespoły niż Hunter i Coma :P

( Now drink the cyanide! )