Wysłany: 2006-06-08 11:58
Czuję się zaszczycony...No i może obejdzie się bez tego klapka,co kochanie?
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 12:32
eee...jestem samochodem ostatnio,ale na kawę po pracy,to możesz wpaść.
BTW-benzyna się kończy i trzeba dotankować...
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 12:37
Hey, skad sie biorą takie dziewczyny co to i piwo psotawią i do baku paliwka naleją...ech, żeby mi się taka znalazłe i struny kupowała :twisted: Ale swoją droga tez Ci Eye gratuluje. Zupełnie nie spodziewaliśmy się takiego obrotu spraw. Niby przegrał a tu prosze. Hexe, nie martw się. Przjdzie czas, że jeszcze wygrasz :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-08 12:45
Tu się nie ma czego domyślać!Ja już wszystko wiem!Tylko kiedy???
Bo wiesz,jaki ja niecierpliwy jestem... :twisted:
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 12:53
ja sie nie martwie w końcu moja przegrana to swego rodzaju sukces :D może mam jeszcze szanse kogoś poderwać i nie jestem taka beznadziejna:D
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-06-08 12:56
[quote:9fe9dbe178]skad sie biorą takie dziewczyny co to i piwo psotawią i do baku paliwka naleją[/quote:9fe9dbe178]
Skąd?Sam nie wiem.
A wiesz ile się musiałem napodrywać,żeby to Ona mnie poderwała?
Niewyobrażasz sobie...
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 13:05
Ale zdemonizowałaś tą historię...
Ale nic co napisałaś nie jest nieprwadziwe...
"Teraz albo wcale!!!"...Ehhh
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 13:29
jak na razie żaden nie udowodnił, ale nie mam co narzekać, bo jak to mówią tego kwiata jest pół świata :D i na mnie przyjdzie kolej kiedyś...
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-06-08 13:33
A je sobie cichutko stane na koncu kolejki i a nóż też coś dostane :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-08 13:38
Znam jedną basistkę.
Ciekawa kobieta.
Mogę załatwić Ci do niej numer...
(forum matrymonialne teraz powstanie :lol: )
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 13:42
Basistke? Hmmm...a jak sobie radzi z tym basem? Bo a nóż to wyladuje w mojej kapeli, którą z miłą checia bym załozył.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-08 13:59
kurcze KostucH to miało byc ogłoszenie matrymonailne a nie o prace :twisted:
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-06-08 14:00
No,no.
On już jest stracony...z takim podejściem...
Ale dajmy mu już spokój,
bo się chłopak stresuje
I poważnie-zejdźmy z niego,bo to tak jaby to że jest sam było jakimś dziwactwem.
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 14:18
wiesz co Eye w tej czwórce która się tu teraz wypowiada to Ty i Weridia jesteście dziwakami bo nie jesteście sami:P
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-06-08 14:20
No i co ja mam Ci teraz napisać?
Straciłem wenę.
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 14:33
nie wiem nie wiem mi wena nie uciekla:D
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-06-08 16:07
Ogłoszenie matrymonialne? Hm, ciekawa basistka, szarpiąca bas poznałaby ciekawego pana szarpiacego za gitare. Taka gorąca Jola w przetłumaczniu na muzyke? :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-09 08:32
brawo KostucH :!:
mniej więcej tak właśnie wygląda ogłoszenie matrymonialne :twisted:
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-06-09 10:16
No to skoro KostucH już wie co to ogłoszenie matrymonialne,
to może spoznał by się z ową basistką :?:
Fajowa dziołcha,no i miałbyś z kim wypić.A!
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-09 11:02
zgódź się KostucH!! co Ci szkodzi??
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)