A mi padła bateria w ulubionym zegarku. Co to, jakiś ogólnoświatowy bunt?

Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.

Wszystko na raz. Stanowczo za dużo wrażeń jak na jeden weekend.

Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.

A mnie dopadła niechęć do wszystkiego co ma związek z nauką :/ a w piątek egzamin i sporo materiału do opanowania

Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą

Po trzech dniach wolności ^_^ jutro do pracy buuu...

[img:203f8b13ce]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:203f8b13ce]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

Pierońsko zmarzłam brrr... cud, że mam jeszcze wszystkie palce

"Wiem więcej niż umiem wyrazić, a to co umiem wyrazić, mogę wyrazić jedynie dlatego, że wiem więcej"

[quote:e770355035="sphinxia"][quote:e770355035="currara"]Pierońsko zmarzłam brrr... cud, że mam jeszcze wszystkie palce[/quote:e770355035]


Bo się nosi rękawiczki [/quote:e770355035]

Taa a ja mam jakas manie gubienia lewych rekawiczek i tym sposobem mam dwie prawe-kazda inna
Tez zmarzlam pierunsko jadac do przyjaciolki a kiedy sie zbieralam do wyjscia jej ojciec radosnie oznajmil ze jest - 15..autobu mi spier..lil musialam sie przesiadac iles tam razy i wogole..;/

"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "

Koniec weekendu i poniedziałkowa szara rzeczywistosc mnie zastała

.

Ciężki poniedziałek, zwłaszcza, że dziś ponoć:
http://sympatia.onet.pl/0,2278,1594397,,smetny-poniedzialek---najgorszy-dzien-w-roku,artykuly.html

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

[quote:a8c70b1208="CrommCruaich"]Ciężki poniedziałek, zwłaszcza, że dziś ponoć:
http://sympatia.onet.pl/0,2278,1594397,,smetny-poniedzialek---najgorszy-dzien-w-roku,artykuly.html[/quote:a8c70b1208]

no, tak zwany "blue monday"

z tej okazji ubrałam się na niebiesko, a co

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Prawie 9 godzin rzeźbiłem dziś szablony wydruków umów kredytowych dla pewnego banku, w technologii, która pamięta jeszcze lata 80te. Na dodatek prawie co drugie wybranie opcji Save powodowało zwis edytora :/

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

Wyłącznie gorzkie słowa podsumowujące ostatnie 1,5 roku mego życia, od osoby, która kiedyś miała nadzieje je ze mną dzielić. Piękne podziękowanie. Po raz kolejny życie ze mnie zadrwiło rzucając mi błotem w twarz. Bywa.

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi

[quote:e03739dfad="Wampgirl"]Wyłącznie gorzkie słowa podsumowujące ostatnie 1,5 roku mego życia, od osoby, która kiedyś miała nadzieje je ze mną dzielić. Piękne podziękowanie. Po raz kolejny życie ze mnie zadrwiło rzucając mi błotem w twarz. Bywa.[/quote:e03739dfad]

Nie przejmuj się, to świadczy najlepiej (a właściwie w tym przypadku najgorzej) o tej osobie. Niby czemu chciał spędzać z Tobą tyle "gorzkich chwil"? Ech, ludzie są czasem beznadziejni ;/

Dziś wstałam o 14 po 13h snu ;/
Szlag.
Od paru dni nie mogę się wyspać normalnie.

"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"

A teraz się dowiedziałam, że moi lokatorzy nawet zorganizują mi przeprowadzkę i bezprzewodowego neta, jeśli się od nich wyprowadzę (piętro wyżej), a zamiast mnie wprowadzi się dziewczyna współlokatora. Jak zwykle obgadali za moimi plecami, a współlokatorka nie odezwała się słowem. To już 3. raz próby pozbycia się mnie. Kapituluję. Przenoszę się. Jednakowoż trochę przykre. Mam nadzieję, że z nowymi współlokatorkami znajdę wspólny język.

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi

[quote:9a9d11e634="TatumiMorgan"]

Dziś wstałam o 14 po 13h snu ;/
[/quote:9a9d11e634]

Czy Ty moja droga za dobrze nie masz?
A ja dziś pewnie wyśpię się góra 4h i do pracy, bo znowu u mnie w chacie głośno :[

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:edc040cc9f="minawi"][quote:edc040cc9f="TatumiMorgan"]

Dziś wstałam o 14 po 13h snu ;/
[/quote:edc040cc9f]

Czy Ty moja droga za dobrze nie masz?
A ja dziś pewnie wyśpię się góra 4h i do pracy, bo znowu u mnie w chacie głośno :[[/quote:edc040cc9f]
Ja ostatniej nocy spałem 3 godziny

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

[quote:0084d9fa33="CrommCruaich"][quote:0084d9fa33="minawi"][quote:0084d9fa33="TatumiMorgan"]

Dziś wstałam o 14 po 13h snu ;/
[/quote:0084d9fa33]

Czy Ty moja droga za dobrze nie masz?
A ja dziś pewnie wyśpię się góra 4h i do pracy, bo znowu u mnie w chacie głośno :[[/quote:0084d9fa33]
Ja ostatniej nocy spałem 3 godziny [/quote:0084d9fa33]

To już wolę spać 3h niż 13 jeśli i tak się nie wyspam ;/
Głowa mnie dziś boli a ciśnienie atmosferyczne ponoć dopiero ma zacząć wariować ;/

"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"

Mój samochód dzielnie dawał radę mrozom, ale niestety nawet On dzisiaj padł...
mało tego, autobus PKS-u też padł,
i musiałem z buta walić przez "pół" Poznania :/

Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...

Minus 140 za oknem, siedze w pracy i dalej nie moge sie rozgrzac

.

[quote:e0eb6f2264="TatumiMorgan"][quote:e0eb6f2264="CrommCruaich"][quote:e0eb6f2264="minawi"][quote:e0eb6f2264="TatumiMorgan"]

Dziś wstałam o 14 po 13h snu ;/
[/quote:e0eb6f2264]

Czy Ty moja droga za dobrze nie masz?
A ja dziś pewnie wyśpię się góra 4h i do pracy, bo znowu u mnie w chacie głośno :[[/quote:e0eb6f2264]
Ja ostatniej nocy spałem 3 godziny [/quote:e0eb6f2264]

To już wolę spać 3h niż 13 jeśli i tak się nie wyspam ;/
Głowa mnie dziś boli a ciśnienie atmosferyczne ponoć dopiero ma zacząć wariować ;/[/quote:e0eb6f2264]

główny meteorolog darkplanet potwierdza - jutro w nocy szykuje się wielki spadek ciśnienia :P

a co niemiłego dziś? temperatura oczywiście - dla zainteresowanych mapka
http://new.meteo.pl/um/pict/2010012600/T+WH_0000.0_0U_2010012600_006-00.png

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

lol - u mnie jest -25 i do tego jak wstałam to ojciec mi oznajmił - Faza poszła - pół domu bez prądu.
A po chwili całkiem prąd wysiadł i to w całej okolicy :|

Prądu nie ma to i zimno jak na Uralu - będę musiała iść po drzewo i w piecu kaflowym zaszaleć - a ojciec gdzieś mi się zmył

Tak rzadko on jest w tygodniu w domu, a jak jest to go nie ma i tak!

Palce mi zamarzają!!!

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.