Wysłany: 2006-05-19 18:39
No właśnie, przed wczoraj dzwoniliśmy do Bolkowa i powiedziano nam, że mamy próbować na początku lipca, z pokojami nie ma problemów, a w zeszlym roku było jeszcze wiele niewykorzystanych ofert... wiec widać faktycznie nie ma tragedii.
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Wysłany: 2006-06-01 20:04
Ja jeżeli wogole pojade to tylko namiot wchodzi w gre.... jestem tylko ciekawy jakie są tam dokładnie ceny...
Wysłany: 2006-06-01 20:08
Już to gdzieś na tym forum pisałem, jako dostojny Matuzalem powinieneś troszke dokładniej szukać...
No ale podam jeszcze raz link bezporedni z aktualnymi i dokładnymi cenami pola namiotowego i nie tylko w Bolkowie
http://www.castleparty.com/accomodation.php
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Wysłany: 2006-06-02 08:55
a ja już nie wiem...mam duży problem z tym zakwaterowaniem. mi się namiot nie widzi, ale kumpela,że do namiotu :? a przecież sama nie pójdę na pokoje :? jakoś ten namiot, to mi się nie widzi za bardzo, ale cóż...zobaczymy, jeszcze czas jest :D
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-06-04 23:30
Namioty są cool...
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Wysłany: 2006-06-05 19:02
Ja nie wiem...co wy z tymi namiotami...toż to fajna sprawa...Pamiętam jak mnie rodzice do Jarocina zabierali to się zawsze w namiocie mieszkało...więc może mam do tego jakiś sentyment. A co do Bolkowa to istotnie w zeszłym roku dało się znaleźć jakąś kwaterę od ręki nawet...i ceny tez nie były jakieś zawrotne. Zresztą w poprzednich latach też nie było dramatu w temacie zakwaterowania...więc może jakoś to pójdzie również i w tym roku :)
Wysłany: 2006-06-06 07:47
Ja namiotów niecierpię, to dla mnie absolutna ostateczność i odbiera conajmniej połowe przyjemności, z wyjazdu. Nie licząc oczywiście takich wypadów, do których namiot jest trwale wpisany, np. spływ kajakowy.
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Wysłany: 2006-06-06 09:14
Cóż mam ci powiedzieć Gwynebleid...jedni lubią inni nie...kwestia gustu.
Wysłany: 2006-06-06 13:13
Dokładnie. Mam tylko nadzieję, że na tegorocznym CP będą wszystkie możliwości zakwaterowania dostępne i nikt nie będzie musiał z tego powodu cierpić
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Wysłany: 2006-06-06 16:26
Dobrze by było bo nosze się z zamiarem aby pierwszy raz wybrac na CP. Czy wiadomo już jakie kapelą tam bedą grać czy pozostaje to w scisłej tajemnicy?
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-06 17:38
Kostuszku- nie wierze...wybierasz sie na GOTYCKA impreze....?? :)
Szczegolowy plan Castle juz od dawna jest dostepny na oficjalnej stronie (ktora wszyscy znamy).... Dosc ciekawie zapowiada sie wystep LEAVES' EYES z Liv Kristin ex "T.. of T.." i oczywiscie gothoteka "Dancing Witches Party" w przeddzien wlasciwego festiwalu....Prawie jak sabat :twisted:
"Bela Lugosi nie zyje, ja zreszta tez.."
...
Wysłany: 2006-06-06 17:46
Ja żałuje że wycofał się z CP Theodor Bastard...ciekawie brzmiąca kapela chyba z Ukrainy...zafacynowała mnie swoim "orientalnym brzmieniem"
Wysłany: 2006-06-06 22:54
Ta impreza w przeddzień to ma być w czwartejk czy w piątek? Bo na jakiejś stronce się spotkałem, że before party ma być już w czwartek, w co za bardzo nie chce mi się wierzyć... ale raczej bym się nie pogniewał :-)
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Wysłany: 2006-06-06 23:02
Łe...to ja wysiadam jak już nie wierzą :twisted: Co prawda taki ze mnie got jak z koziej dupy trąba, znam moze 3-4 gotyckie kapele ale jakas taka ciekawość. Co prawda mam tego świadomość, że tam będa sami ludzie pięknie przyodziani jak na klimat przystało ale mnie to nie obchodzi. Mnie ciągnie muzyka.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-07 06:12
Kostuch nie przejmuj się na pewno nie będzie samych ludzi w gotyckim przyodziewku nie wszyscy są tak twardzi, żeby w takich ciuchach wytrzymać w upale.
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Wysłany: 2006-06-07 14:09
Czyżbym Ty Gwynbleidd'zie należał do tych ludzi? Mnie tam jakoś przestały rajcowac takie ciuchy. Hehe, na koncerty przychodze w niebiskich dzinsach i białej koszulce a wszycy patrzą sie na mnie jak na wariata. Lubie to :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-07 16:50
Podejrzewam Kostuszku, ze na Gwynbleidda nie masz w tym wzgledzie co liczyc...on jest raczej przywiazany do swojego wiedzminskiego przyodziewku... :twisted: :twisted: :twisted: hmm, a ze czasem na ulicy starym babciom zdarza sie przezegnac na jego widok to juz inna sprawa... :wink:
Wysłany: 2006-06-07 16:55
Ja w moim miasteczku jestem jedynym długo włosym facetem wiec starsze panie omijają mnie szerokim łukiem jednak żadnej plotki na mój temat w obieg nie pósciły. A co do CP to nie jestem dokonca pewny czy jechac czy nie. Odkładam kase na nową gitare. a takie wypady słono mnie kosztują.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-07 17:19
Jak uwazasz...wiadomo...castle to wydatek niemaly, ale dla mnie warto, bo to jedna z tych rzeczy, ktorych nikt ci nie odbierze...
Wysłany: 2006-06-07 18:05
No skądś to Kostuchu znam...tzn mówię o przypadłości długich włosów... W pradawnych czasach tez miałem "póra" do pasa...i wszyscy mnie mijali w "obrzydłówku" w którym mieszkałem. Ale wymóg pracy zmusił mnie do ścięcia włosów...to był dramat straszliwy...ale jakoś to przeżyłem...:)