Jakoś ten wątek mi umknął...
[quote:19d1f9cbde="Weridia"]A może być w żołądkowej gorzkiej? :lol:[/quote:19d1f9cbde]
Nie umiem za dobrze pływać ale zawody w żołądkowej gorzkiej...? brzmi naprawdę interesująco to kiedy? na następnej imprezie? :)

Ja startuje w zawodach. I jeszcze dam wam fory przyjde po cwiartce

Life is complex: it has both real and imaginary components

hmm...to ja chyba przyjadę cysterną...
a kołem ratunkowym będzie telefon do przyjaciela,żeby kupił przepitkę (bo jak wiadomo Żołądkowej przepijać nie trzeba.) :twisted:

Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P

Też sięchętnie przyłączę, a kołem ratunkowym może być klasyczny browar, coby tylko a aklu się pławić, a nie w jakichś bezprocentowych trunkach :twisted: :twisted: :twisted:

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

A wiecie, mnie Balsam Pomorski kojarzy się z balsamem do ciała.
:wink: :wink: :wink:
Jednak Żołądkowa lepsza, choć balsam tańszy...
Ma ktoś z Was basen na ogródku?
No bo trzeba jakiś zbiornik napełnić tymi procentami.

Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P

Ja to bym miał taki pomysł... Takie jakby wstępne, uproszczone zasady gry :) Każdy przynosi po flaszce żołądkowej (otwieramy równocześnie albo zdeponowane w "banku" i po kolei) i idą - w pewnych, niewielkich odstępach czasu - kolejki strzałów. Kto omija kolejkę oddaje fanta... Gra toczy się do wyczerpania zasobów (oby nie), do upadku (moralnego? ) wszystkich uczestników (oby też nie), straty wszystkich fantów (ciekawe zakończenie...), ustalonego - przez zdolną do dalszej gry grupę - remisu lub indywidualnej wygranej natwardszego zawodnika :D

Arek, ty świntuszku

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Heloł Pipul,
jakoś tak wyszło, że to mój pierwszy post na tym forum :-)
Witam zatem wszystkich, dodatkowo w temacie - dziękuję tym, którzy tegoroczne CP uczynili rewelacyjnym czasem spędzonym na niekończącej się zabawie.

W temacie zawodów: niestety na CP byłam w świetnej formie tak, że w pewnym momencie zarakło chętnych do picia ze mną.
Zatem: next time piszę się na zawody.

Pozdrawiam szanownego Admina, którego udało mi się poznać.
Mam nadzieję, że następne spotkanie zaoowocuje dłuższą rozmową i wspólnym przepłukaniem gardeł. :)

I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.

Ja na CP jeszcze nie byłam, za młoda jestem Ale mam zamiar się wybrać i chyba nie będę żałować :)

aktualne konto - rose_in_the_rain

Cyborgy chyba, co nie Świntuszku?

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

[quote:3162e331c4="Foxy"]
Pozdrawiam szanownego Admina, którego udało mi się poznać.
Mam nadzieję, że następne spotkanie zaoowocuje dłuższą rozmową i wspólnym przepłukaniem gardeł. :)[/quote:3162e331c4]


Jestem zaszczycony. Do wspolnego plukania gardla namwiac mnie nie trzeba

Life is complex: it has both real and imaginary components

[quote:5bed957b52="alphar"]i znowu będziemy się niszczyć? :)[/quote:5bed957b52]

Wiadomo, że co nas nie zabije jedynie nas wzmocni,
a mnie jak wiedzą niektórzy zabić tak łatwo nie można. :wink:

I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.

[quote:04a5e338d1="Foxy"]Heloł Pipul,
jakoś tak wyszło, że to mój pierwszy post na tym forum :-) [/quote:04a5e338d1]

Hej :) Nowa wita nową!
Pozdrawiam

agnessa

I've cried for earth More than once But rivers still run With reddest tears

[quote:39d8172224="agnessa"][quote:39d8172224="Foxy"]Heloł Pipul,
jakoś tak wyszło, że to mój pierwszy post na tym forum :-) [/quote:39d8172224]

Hej :) Nowa wita nową!
Pozdrawiam

agnessa[/quote:39d8172224]

Buziaczki Aguś :*
Miło było Cię i Twojego husbanda znów zobaczyć na CP.

I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.

[quote:8e45acf99a="Foxy"] Miło było Cię i Twojego husbanda znów zobaczyć na CP.[/quote:8e45acf99a]

I Ciebie również! Szkoda tylko, że tym razem nie było nam dane wypić razem jakiegoś drinka Ech ta niezapomniana żóbrówka w zeszłym roku :D
Co tam żóbrówka, ważne w jakim towarzystwie spożywana :) Oprócz Ciebie mam na myśli jeszcze jednego Kolegę, który coś cicho siedzi i mnie nie przywitał tu nawet.

Buziak from agnessa

I've cried for earth More than once But rivers still run With reddest tears

Ludzie, w przyszlym roku to po prostu trzeba się jakoś kolektywnie umówić za wczasu, wymienić kontaktami, żeby się potem nie szukać w ciemno, jak ja co niektórych ostatnio

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:6bbabd61f3="agnessa"][quote:6bbabd61f3="Foxy"] Miło było Cię i Twojego husbanda znów zobaczyć na CP.[/quote:6bbabd61f3]
Szkoda tylko, że tym razem nie było nam dane wypić razem jakiegoś drinka
[/quote:6bbabd61f3]

w tym roku rządziły wściekłe psy, począwszy od piątku po południu - skończywszy na poniedziałku nad ranem :)
Odkryliśmy najtańsze w Bolkowie - po 2,5 za sztuke ... i jak tu ich nie pić?!

I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.

[quote:fdd1e86acb="Foxy"] w tym roku rządziły wściekłe psy, począwszy od piątku po południu - skończywszy na poniedziałku nad ranem :)
Odkryliśmy najtańsze w Bolkowie - po 2,5 za sztuke ... i jak tu ich nie pić?![/quote:fdd1e86acb]

No tak, my je odkryliśmy stanowczo za późno, bo dopiero ostatniej nocy W Hacjendzie były po 3 zł. A po 2,50 to gdzie były??
A chyba nawet raz spotkałyśmy się przy barze w kolejce po ten specjał, nie?
Ale wypiłyśmy każda w swoim towarzystwie. Dla Ciebie też zabrakło normalnego soku malinowego? Nam zrobili z jakimś takim niebieskim

agnessa

I've cried for earth More than once But rivers still run With reddest tears

[quote:b9e801eab1="agnessa"][quote:b9e801eab1="Foxy"] w tym roku rządziły wściekłe psy, począwszy od piątku po południu - skończywszy na poniedziałku nad ranem :)
Odkryliśmy najtańsze w Bolkowie - po 2,5 za sztuke ... i jak tu ich nie pić?![/quote:b9e801eab1]

No tak, my je odkryliśmy stanowczo za późno, bo dopiero ostatniej nocy W Hacjendzie były po 3 zł. A po 2,50 to gdzie były??[/quote:b9e801eab1]

w Basztowej :P poliśmy je do bólu - a nosiliśmy całymi tacami hurtowo

[quote:b9e801eab1]A chyba nawet raz spotkałyśmy się przy barze w kolejce po ten specjał, nie?
Ale wypiłyśmy każda w swoim towarzystwie. Dla Ciebie też zabrakło normalnego soku malinowego? Nam zrobili z jakimś takim niebieskim
[/quote:b9e801eab1]

fakt, malinowy wyszedł - nam dodatkowo robili podwójne w zklankach do whisky, żeby dwa razy nie musieli lać :)
za rok odbijemy razem!
obiecuję, jakem lis

I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.

[quote:cadf7b2eb4="minawi"]Arek, ty świntuszku [/quote:cadf7b2eb4]
Widzę że Ci się spodobało Kasiu? :) No to kiedy...?