Wysłany: 2010-09-12 21:13
Viki ostatnio zjadła ogromną muchę :) hehehe ,jak skończyła,patrzę a między ząbkami rusza się jeszcze noga tej muchy buhahaha :) całe lato miałem spokój z muchami i wszelkiego rodzaju owadami pożyteczne są te nasze futrzaki
[img:3130b63b72]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:3130b63b72]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-09-14 16:45 Zmieniony: 2010-09-16 15:16
[quote:f56c100cb0="sphinxia"]Ja tam nie wiem, jak można nie lubić kotów?
Chyba, że ktoś nie miał z nimi nigdy styczności, bo jak się pozna jakiegoś kota, to chyba trzeba nie mieć serca, żeby go nie polubić.
[/quote:f56c100cb0]
Jeżeli się nie ma styczności z kotami to nie można powiedzieć, że się nie lubi, to logiczne ;-] Owszem mam serce, ale koty mnie zwyczajnie nie lubią ! Z wzajemnością. Zdecydowanie wole duże psy. Mojej przyjaciółki kotka wręcz wyobrażała sobie często mnie jako obiad. Możliwe mam uraz , tolerowałam tylko koty mojego brata, aczkolwiek bywało że mnie wkurzały gdy nocowałam u niego , dziadostwo właziło na mnie i nie dawało spać !
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-09-18 10:07
No tak,to wszystko wyjaśnia :) hehehe
[img:f84fe29cb3]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:f84fe29cb3]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-09-18 11:41
Kiedyś szanujący się rycerz miał swojego kota , który pilnował by mu myszy sprzetu nie zeżarły, częsci ze skór i cieciw w łuku.
Ja po przeprowadzce na wieś zapomniałam o myszach i straciłam kozuch i futro, a moje cudne szpilki, 3 pary poszły w śmietnik, te najdroższe , skórzane,no i książki, dwa pudła.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-09-18 22:59 Zmieniony: 2010-09-18 22:59
sphinxia u mnie jest podobnie,Victoria upodobała sobie miejsce przed monitorem kompa,fakt słodko wygląda na tle tego monitora,tylko że ja nic nie widzę, i muszę się wyginać by cokolwiek zobaczyć :) hehehe
[img:58e5abb1eb]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:58e5abb1eb]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-09-19 07:41
Mi przed chwilą Pussi paradowała przed monitorem, zasłaniając ekran, wzięłam ją na kolana i teraz mam pazury w udzie, bo mietosi ciasto.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-09-19 07:51
Victoria jak zwykle w weekendowe poranki,robi mi wczesne budzenie wchodząc na mnie i takim słodkim miauuu... domaga się porannego śniadanka :)
[img:118d863b98]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:118d863b98]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-09-19 22:36
http://www.demoty.pl/nienawisc-do-kotow-4212
Co to za badziew ! ;-D ?
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-09-20 11:21
Drogie Bravo. Pisałem już, że nie jestem zbytnim zwolennikiem kotów i, że dopiero się do nich przekonuję. Ostatnio gdy byłem u znajomej kot wszedł mi na kolana, złożył się w kłębek i spał. Czy to już miłość?
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2010-09-20 16:51
Kot szukał kompromisu
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-09-20 23:47
Masz ciepłe uda.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-09-21 11:42
[quote:6686162d2d="Ceiphied"]Kot szukał kompromisu[/quote:6686162d2d]
Kompromisu? Jak go rozumieć? Nie znam się na kotach, nie rozumiem ich reakcji. Pies jest łatwiejszy w obsłudze.
[quote:6686162d2d="black_gothic"]Masz ciepłe uda.[/quote:6686162d2d]
Wygląda na to, że od tej pory notorycznie będę miał pewnego śpiocha na kolanach podczas wizyty u znajomej, heh.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2010-09-21 21:45 Zmieniony: 2010-09-21 21:54
[quote:ec99b8a2d2="sphinxia"]Ja tam przyznam, że zawsze byłam kociarą, ale pieski też lubię, choć może trochę mniej. Dla mnie są po prostu chyba za mało delikatne.
Mam owczarka niemieckiego i przyznam, że czasem ją (bo to suczka) postrzegam, jak słonia w składzie porcelany [/quote:ec99b8a2d2]
Na psiaki owszem trzeba przyznać są trochę gapowate i jak się za coś biorą to idą na maksa.
Koty natomiast na bieżąco obliczają trajektoria postawienia każdego kroku, prędkość wiatru razy wysokość przy skoku. Przyrodniczy Hi-Tech. Co nie zmienia faktu, że kot bynajmniej nie jest gorszy w wymyślaniu psot
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2010-09-22 08:13
Aga lubiła na skórzanych butach ostrzyć pazurki i to na jednym.Raz chodziłam w takich glanach, prawy zrypany pazurami- lewy na błysk.
teraz buty skórzane od razu chowam poza zasięg.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-10-01 12:26
Taurus i Ursus, moje kochane czarne prózniaki będą miały swoje święto, może u " nas w kraju zrobimy w dniu 13 listopada, o 13.godz."
Utrzymywacze czarnych kotów , łączmy się !
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-10-01 13:29
Zamawiacie darmowe saszetki swoim kotom ?
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-10-02 23:27
Wszystkie koty tak mają z tymi parapetami,moja Viki już raz z tego powodu udawała lotnika :)
[img:8c03cf7a46]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:8c03cf7a46]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-10-06 12:01
Ja zamawiam, dla koleżanki, dostaje po za tym tam jakieś zabawki i inne pierdy dla kotów...
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-10-09 19:19 Zmieniony: 2010-10-09 19:21
[color=YELLOW:41498fc840]i po co założył ten melonik :)[/color:41498fc840]
[img:41498fc840]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:41498fc840]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-10-10 18:46
[color=YELLOW:b6cd87ef33]Czy Kot > Pies i mała mysz,mogą razem egzystować...?[/color:b6cd87ef33]
okazuje się że mogą
[img:b6cd87ef33]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:b6cd87ef33]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...