Wysłany: 2010-07-19 22:46
to mój Irysiak znowu ciągle włazi do umywalki i domaga się świeżej wody prosto z kranu, teraz nie kładzie się w ciepłym łóżeczku ale na chłodnych płytkach i mało je ale za to jest mało aktywny fizycznie bo prawie wcale xD ciągle śpi
Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy swoje Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz.
Wysłany: 2010-07-19 22:54
W końcu Viki już normalnie się zachowuje :) odkąd pogoda nieco złagodniała,stała się ponownie niezwykle aktywna co mnie cieszy ^_^ mam nadzieję że już takie upały mamy z głowy.
[img:fdfd85374b]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:fdfd85374b]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-07-19 23:02
no nie wiem.. u mnie od środy znowu zapowiada się 30 stopni, więc mam dość na samą mysl ostatnio kąpałam się 4 razy dziennie w zimnej wodzie a taki biedny kociak się boi zanurzyć w tym żywiole i musi cierpieć w tym futrze xD
Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy swoje Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz.
Wysłany: 2010-07-19 23:17 Zmieniony: 2010-07-19 23:18
wiem wiem u mnie też zapowiadają upały w okolicach 30 paru stopni Shit ,może nie będzie tak żle.Mojego kumpla kotka uwielbia wręcz kąpiele w wannie :) farciarz,ja Viki w te upały co chwila przecierałem mokrym ręcznikiem,nie bardzo się jej to podobało,ale co tam coś jej to zawsze pomogło jakoś przetrwać tą duchotę :)
[img:dea9c3ffa3]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:dea9c3ffa3]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-07-19 23:24
ja dawałam zimne mleczko prosto z lodówki ;P
w zimie znowu jak przyłazi zmarznięty to mu czasem zacieple troszke
jejeje czy ja nie przesadzam? xD
Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy swoje Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz.
Wysłany: 2010-07-19 23:36
moja mleka nie lubi,od małego od razu dostawała przegotowaną wodę zimną oczywiście bo nic ciepłego nie ruszy.
[img:c11703ed35]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:c11703ed35]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-07-19 23:55
mój lubi bo babcia go na mleczku nauczyła a jak już kot co polubi to przecież sie go nie odzywczai od tego xD
Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy swoje Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz.
Wysłany: 2010-07-20 17:20
Nie dawaj zimnego mleka bo w upał anginy jeszcze dostanie.
Mój piękny błękitny Taurus- kot kartuzki wykończył się w taki upał. Przysnął na słońcu i dostał udaru .Jak go znalazłam było za póżno..
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-07-20 19:46
Właśnie właśnie,a pro po picia,podaję Victorii przegotowaną wodę ale oczywiście nie zimną tylko lekko schłodzoną.Nie wolno podawać naszym domowym futrzakom zimnego picia lub pokarmu,najlepiej podawać w temperaturze pokojowej
[img:b33e8144dd]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:b33e8144dd]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-07-20 22:17
oj ja wiem, ale mi go żal jak taki upał, to tak jak z dziećmi nie dawać cukierków bo zęby psują a i tak czasem sie da, to ja tak mam z kotem ;P
Umrę ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy swoje Smutne, zdziwione, Bardzo otworzysz.
Wysłany: 2010-07-25 11:47
Chyba dzisiaj pójdę z Victorią na spacerek do parku bidulka nie była na spacerku,no chyba z miesiąc przez te dziadowskie upały.A pogoda dzisiaj naprawdę fajna słonecznie z 21 stopni ciepła ^_^ to co tygrysy lubią najbardziej :) hehe
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-07-25 14:48
Ha, i ja się też zaliczam do darkplanetowej kociej rodziny :) nie pisałam wcześniej ale od jakiegoś czasu mamy małą kotkę w mieszkaniu :) Współlokator dostał ją od swojej dziewczyny. Mała ma kilka miesięcy i jest bez przerwy biegającym małym adhd :)I nikt tak jak ona nie potrafi wkurzyć człowieka
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą
Wysłany: 2010-07-25 19:21
hehehe :) no to witaj w klubie Celinko ^_^ to jeszcze nic,najlepsze jeszcze przed tobą :) hihihi....
[img:22da86bebe]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:22da86bebe]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-07-26 22:23
Co do kociego żarcia.Koty lubią ciepłe jedzenie bez względu na temperaturę otoczenia, czy to zima , czy lato - żarcie ma być ciepłe. U mnie jak kot przynosi mysz a idzie z daleka, chodzą polować do 3-5 km, i mysz wystygnie to już nie zje , oddaje psom.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-07-31 09:11
To co tam słychać u waszych futrzaków :) Victoria puki co wygląda na zadowoloną z życia przed nami przedpołudniowy spacerek do parku ^_^
[img:765d5334b4]http://www.career-builders-club.com/newest/happy-cat-animation.gif[/img:765d5334b4]
[img:765d5334b4]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:765d5334b4]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-08-03 02:18 Zmieniony: 2010-08-03 02:45
Polecam stronę www.kotburger.pl , na pewno się wam spodoba.
Tego kotka na szczęście ktoś przygarnął.
http://www.kciuk.pl/Przytul-mnie-a21038
Sam mam nową 2-miesięczną kotkę którą ktoś jadąc na wakacje wyrzucił w reklamówce wraz z kawałkiem bułki z samochodu i to droższej marki co w pewnym sensie wcale mnie nie zaskakuje.
Wydawałoby się, że jeśli ktoś ma NOWY samochód za kilkadziesiąt tysięcy to znalazłby też 100 złotych na sterylizację kotka w późniejszym czasie .
Wysłany: 2010-08-04 09:56
Co do kociego żarcia, śmietana i jogurty sa poza regułą i w przyrodzie nie występują.
Jedna z moich kotek Pussi/ ma 12 lat / uwielbia kawę z mlekiem,Kiedyś ją nakryłam jak siedziała nad kubkiem z kawą , maczała w nim łapkę i oblizywała, teraz jak wychodzę na chwilę z pokoju to przykrywam kubek.To samo z jogurtami , nie wolno zostawić bez opieki.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-08-04 12:55
Tego to nie wiedziałam. Przydatna informacja. Moja kotka za to lubi herbatę. Kiedyś zostawiłam na stole w kuchni kubek z wrzątkiem (!) w którym zaparzała się herbata, wyszłam na chwilę a jak wróciłam to zastałam moją kotkę z głową w kubku :) Jakiś czas później zlizała z blatu rozlaną herbatę :)
Ale teraz mam z nią mały kłopot. Może macie na to jakąś radę. Moja mała wariatka tak się wycwaniła, że teraz potrafi wchodzić na wiszące szafki w kuchni (droga: szafki stojące-->lodówka-->szafki wiszące) no i jest problem bo co chwilę coś z tych szafek zwala. No i teraz pytanie, jak ją tego oduczyć??
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą
Wysłany: 2010-08-04 19:49
Celinko co do twojej małej warikatki :) hehehe
i jej wojaży po kuchennych szafkach ^_^ z czasem powinno jej to minąć,choć z kotami nigdy nie wiadomo.Moja kicia upatrzyła sobie segment w moim pokoju i wszystko co się na nim znajdowało,a wymyśliła sobie że na ten segment wskakiwać będzie sobie z telewizora który stoi tusz obok :) oczywiście półki w segmencie zaliczyła już dawno i przy okazji biło się co nie co :) hehehe teraz kiedy ma prawie 1.5 roku jej zapędy do spacerków po segmencie już praktycznie zanikły.Jedynie czego sobie nie odpuszcza to pieca kaflowego który stoi w moim pokoju,to jej ulubiony punkt obserwacyjny.
[img:674a22fdcb]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:674a22fdcb]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-08-04 21:41
No ja bym wolała żeby jej te zapędy do dużych wysokości minęły bo nie dalej jak dzisiaj właśnie z tej szafki w kuchni spadła, że o locie z balkonu już nie wspomnę :)
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą