Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Eutanazja. Strona: 3

Wysłany: 2008-12-12 19:46

Jeśli używasz terminów logiki, które nie są znane większości osób przed studiami, aby wyjść na bardzo mądrego i uczonego, to bardzo błędna ścieżka. Nie dogadamy się, jeśli mi tego nie przetłumaczysz na bardziej przystępny język. Stroniłam od matematyki w szkole, a niestety nie będę miała okazji tego póki co nadrobić. A chciałabym zrozumieć to ostatnie zdanie.

Nie zawsze można stwierdzić, czy to opinia lekarska była zła, czy to biologia przewyższyła wiedzę współczesnej nauki o niej. W końcu to my staramy się złapać Matkę Naturę za palec u nogi, a nie ona nas.


jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.


Wysłany: 2008-12-12 20:13

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

[quote:cae18d18ec="Razorblade-Kiss"]

wbrew wszelkim oczekiwaniom lekarzy, mózg się regeneruje - [/quote:cae18d18ec]

a to Ciekawe, jeśli sama Pani to wymyśliła to może zgłosić kandydaturę do Nobla?


Carpe jugulum


Wysłany: 2008-12-19 13:23

[quote:06af7d2b70="Lady_Margolotta"][quote:06af7d2b70="Razorblade-Kiss"]

wbrew wszelkim oczekiwaniom lekarzy, mózg się regeneruje - [/quote:06af7d2b70]

a to Ciekawe, jeśli sama Pani to wymyśliła to może zgłosić kandydaturę do Nobla?[/quote:06af7d2b70]
Hmm...według oficjalnej wiedzy nie, ale czytałem już o paru badaniach, które wykazały możliwość regenerowania się komórek nerwowych.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2008-12-19 14:21

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

jeśli się je wyjmie i rozklonuje być może, ale same z siebie jakoś mało prawdopodobne. inaczej nie mielibyśmy problemów z otępieniami u starszych ludzi:/


Carpe jugulum


Wysłany: 2008-12-19 21:35

Fagot (Bicz)
Fagot
Posty: 18
głowa Wolanda

A propos regeneracji komórek nerwowych to wszystkie wasze domysły były błędne. Komórki nerwowe się nie regenerują. Chodzi tu o możliwość ich dzielenia się. Do lat 90-tych panowała opinia, że nie mogą się dzielić jak pozostałe komórki. Okazało się to nieprawdą, gdyż w świetle najnowszych badań ich podział jest możliwy, ale przebiega bardzo wolno. Każdy człowiek rodzi się z taką samą liczbą neuronów. Do wieku ok 20 lat następuje ich rozwój (w zależności od człowieka rozwijane są różne ich grupy, odpowiedzialne za różne funkcje), a następnie ich liczba z czasem powoli maleje. Choroby, typu zespołu Alzheimera polegają na szybszej degradacji ilości komórek nerwowych, co się wiąże z częściowym upośledzeniem. Możliwa jest rekonstrukcja systemu nerwowego, za pomocą komórek macierzystych, które wszczepione w odpowiednie miejsce, przyjmują formę komórek nerwowych. To zagadnienie jest czysto natury neurologicznej.


Barba non facit philosophum


Wysłany: 2008-12-19 23:00

jestem za eutanazją ale u ludzi którzy faktycznie wiedzą że umrą mają np. raka i nie ma już ratunku leki nie działają a ból jest nieustający, fakt faktem taka decyzją następuje z bólu chwilowej emocji ale chyba powinni mieć do tego prawo... ostatnia wola



Wysłany: 2008-12-21 12:02

Ludzie cierpią z różnych powodów. Są to cierpienia zarówno fizyczne jak i duchowe. Czy ból jest czymś złym?
Ból to jedynie sygnał, że coś jest nie tak z nami, że stało się coś co trzeba naprawić. Zadaniem cierpienia jest spowodowanie takiej reakcji, aby człowiek stawał się lepszy. Nawet w obliczu choroby nieuleczalnej nie powinniśmy się poddawać i jakoś wpływać na zmianę siebie lub najbliższego otoczenia. Ludzie wybierający śmierć są słabi, gdyż nie mają odwagi zmierzyć się sami z sobą. Są moralnymi dezerterami. Nawet umierając na najbardziej bolesną chorobę, możemy pokazać innym jak cenne jest ludzkie życie. Są przykłady osób które nie jednokrotnie, na przekór wszystkiemu zdołały zrobić coś pięknego. Weźmy na przykład Ludwika van Beethovena. Był kompletnie głuchy co druzgotało jego karierę jako muzyka, a pomimo tego zdobył się na skomponowanie wspaniałych utworów. To tylko jeden z nielicznych przykładów. Nie każdy w obliczu choroby, będzie się mógł zdobyć na wysiłek jak ww kompozytor. Czasami rzeczy małe i drobne potrafią podnieść innych ludzi na duchu :wink:


Dum Deus calculat, mundus fit.


Wysłany: 2008-12-21 19:51

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

faktycznie ciekawe, ile to mogą uczynić dla świata ludzie-rośliny, pozbawieni świadomości, naćpani analgetykami. przepraszam za sarkazm, ale górnolotne myśli w niektórych przypadkach na prawdę trzeba włożyć między bajki


Carpe jugulum


Wysłany: 2008-12-21 20:03

Asassello (Bicz)
Asassello
Posty: 17
głowa Wolanda

[quote:730710428e="Lady_Margolotta"]faktycznie ciekawe, ile to mogą uczynić dla świata ludzie-rośliny, pozbawieni świadomości, naćpani analgetykami. przepraszam za sarkazm, ale górnolotne myśli w niektórych przypadkach na prawdę trzeba włożyć między bajki [/quote:730710428e]
...Na przykład Twoje, to był dopiero sarkazm :wink:
Według ww słów można wywnioskować, że ludzi-warzywa należy eliminować tak? Wtedy to nie byłaby eutanazja, gdyż nie byłoby zgody ze strony osoby poddawanej zabiegowi :wink:


Contra vim Mortis non est Medicament...


Wysłany: 2008-12-21 20:35

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

rozmawiamy o eutanazji, a nie zabójstwie. eutanazja jest za zgodą jak sam zauważyłeś. i mam na myśli że gdyby to było legalne teraz np wystawilibyśmy sobie papiery odnośnie decyzji co do własnej osoby w przypadku sytuacji beznadziejnej.


Carpe jugulum


Wysłany: 2008-12-21 20:44

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

bo jak na dzisiaj dla mnie pozostaje wizja: na emeryturę do belgii, tam zastrzyk tylko 80 euro. może do tego czasu zatwierdzi też skandynawia, tam bardziej mój klimat :P ale gdyby stało się coś teraz? mózg stępiony lekami, ciało zniszczone długotrwałym leżeniem ,nie bylibyście już tym kim teraz: inteligentnymi pięknymi, młodymi ludźmi, pozostaje tylko zmasakrowane ciało, z którego duch już dawno wywędrował. nie czulibyście się upodleni w pewien sposób tak leżąc, na czas nie wiadomo jak długi, a bez szans na wyzdrowienie ?


Carpe jugulum


Wysłany: 2008-12-22 00:04

Asassello (Bicz)
Asassello
Posty: 17
głowa Wolanda

[quote:5e5c5e3082="Lady_Margolotta"]
rozmawiamy o eutanazji, a nie zabójstwie. eutanazja jest za zgodą jak sam zauważyłeś. i mam na myśli że gdyby to było legalne teraz np wystawilibyśmy sobie papiery odnośnie decyzji co do własnej osoby w przypadku sytuacji beznadziejnej.[/quote:5e5c5e3082]
Mała korekta, eutanazja to jest zabójstwo, jedna osoba odbiera życie drugiej za jest zgodą :wink:
Wystawiać papiery?? Cóż za bzdura. Załóżmy, że je sobie wystawisz, a za dwadzieścia lat nie daj bóg skończysz jako kalafior, ale zmieni się w tym czasie Twoje pojmowanie wartości życia ludzkiego i życia swojego. Ale papiery to papiery, lekarz zrobi zastrzyk i good bye :wink: Co wtedy??


Contra vim Mortis non est Medicament...


Wysłany: 2008-12-22 13:24

[quote:8d4ed4aa63="Pan"]
Juz sie wie, czy jest zycie po smierci, ile warte bylo zycie, jaki wybor byl wlasciwy. [/quote:8d4ed4aa63]
To się wie- ale już jest za póżno by innym to przekazać.
Ale czy aż tak ludzie chcą wiedzieć co jest po śmierci?
Może właśnie ta chęć pcha ich ku szybszej śmierci?


Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.


Wysłany: 2008-12-22 14:58

Asassello (Bicz)
Asassello
Posty: 17
głowa Wolanda

[quote:45b933b582="Pan"][quote:45b933b582="Asassello"]Co wtedy??[/quote:45b933b582]

Wtedy sie chyba nie zyje. :)
Natomiast gdy sie juz nie zyje, to "pojmowanie wartosci zycia ludzkiego" chyba troche inaczej wyglada. Juz sie wie, czy jest zycie po smierci, ile warte bylo zycie, jaki wybor byl wlasciwy. Niekoniecznie ten, ktory by sie podjelo.[/quote:45b933b582]
To było pytanie retoryczne, ale dzięki za przybliżenie do tematu śmierci :twisted:


Contra vim Mortis non est Medicament...


Wysłany: 2008-12-23 11:04

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

żaden z was nie odpowiedział jednak na moje pytanie: czy chcielibyście być tak upodleni jak wspominałam wyżej?... trudno się przyznać, że nie chcielibyście, no to lepiej dalej filozofować niż wcielić się w rolę osoby cierpiącej


Carpe jugulum


Wysłany: 2008-12-23 15:40

Asassello (Bicz)
Asassello
Posty: 17
głowa Wolanda

[quote:fd3036b0e8="Lady_Margolotta"]żaden z was nie odpowiedział jednak na moje pytanie: czy chcielibyście być tak upodleni jak wspominałam wyżej?... trudno się przyznać, że nie chcielibyście, no to lepiej dalej filozofować niż wcielić się w rolę osoby cierpiącej[/quote:fd3036b0e8]
Upodleni?? Cóż na to czy się jest warzywem czy nie, trudno czasami mieć wpływ :wink: Ale gdybym znalazł się w stanie permanentnego cierpienia, spowodowanego chorobą, raczej wątpię czy poprosiłbym o zastrzyk :)
Chciałbym wtedy delektować się każdą chwilą życia jaka mi została. Samobójstwo jest dla mięczaków :twisted:


Contra vim Mortis non est Medicament...


Wysłany: 2008-12-23 17:41

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

ciekawe czy można się delektować życiem w przypadku odczuwania bólu całego ciała nie reagującego na leki. cóż, zdarzają się tacy co ból uwielbiają, ale dlaczego zabronić jak to mówisz "mięczakom" swobodnie odejść ?


Carpe jugulum


Wysłany: 2008-12-23 18:47

Asassello (Bicz)
Asassello
Posty: 17
głowa Wolanda

[quote:eb99ca6e14="Lady_Margolotta"]
ciekawe czy można się delektować życiem w przypadku odczuwania bólu całego ciała nie reagującego na leki.[/quote:eb99ca6e14]
Nawet sobie nie wyobrażasz jak można :wink: Wola życia jest zawsze najsilniejsza w obliczu śmierci. To determinuje żywych do nadnaturalnego wysiłku, czego owocem są rzeczy mające pozytywny wpływ na otoczenie i na samego umierającego :wink:
[quote:eb99ca6e14="Lady_Margolotta"]
cóż, zdarzają się tacy co ból uwielbiają, ale dlaczego zabronić jak to mówisz "mięczakom" swobodnie odejść ?[/quote:eb99ca6e14]
Nie mówię o masochistycznym pojmowaniu bólu. Nie mówię też o swobodnym odchodzeniu. Eutanazja to zabójstwo i nie widzę powodów moralnych i prawnych aby zalegalizować ten proceder.


Contra vim Mortis non est Medicament...


Wysłany: 2008-12-24 15:18

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

[quote:ec7619c7a6="Asassello"]

Nawet sobie nie wyobrażasz jak można :wink: Wola życia jest zawsze najsilniejsza w obliczu śmierci. To determinuje żywych do nadnaturalnego wysiłku, czego owocem są rzeczy mające pozytywny wpływ na otoczenie i na samego umierającego :wink:
[/quote:ec7619c7a6]

a znasz jakiś realny przykład? bo jak dla mnie to brzmi jak urywki z pompatycznych książek dla mas tudzież z prasy katolickiej. ból jest odczuciem takim samym jak głód, z czasem przestaje się być człowiekiem.


Carpe jugulum


Wysłany: 2008-12-24 19:40

Fagot (Bicz)
Fagot
Posty: 18
głowa Wolanda

Przy zbyt dużym nasileniu bólu włącza się coś takiego jak próg bólu. Po jego przekroczeniu, jest tylko odrętwienie. Ból nie jest równoważny z głodem, to tylko stan umysłu, który można po części kontrolować.


Barba non facit philosophum


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło