Wysłany: 2007-08-11 06:35
Ja sie chetnie pokłocę :P
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-11 16:57
Nie musimy. I tak się ostatnio naturalnie kłócimy 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-12 05:47
Uuuuu, a co Ty tak wcześnie do domku wróciłeś :P
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-12 22:27
Dastin, coś Ciebie tu dużo - w tym temacie
Certa amittimus, cum incerta petimus.
Wysłany: 2007-08-13 15:57
[quote:992d55f38b="Dasstin"]@Up
Taki okres ostatnio mam
[/quote:992d55f38b]
Zauważyłam. Uważaj, bo jak będziesz mieć taki okres co miesiąc... :lol: 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-14 09:28
Zapraszam :)!
Teraz powinnam napisać Ci coś niemiłego... eee....
brzydki odcień niebieskiego masz w avatarze ;P
Certa amittimus, cum incerta petimus.
Wysłany: 2009-08-08 11:34
Ja bym chciała... bo cię nie lubię. Nie, nie ze względu na twoje wiadomości. Po prostu mnie bawisz, myśląc, że ze wszystkimi możesz się pokłócić i wygrać. Próżny jesteś i tyle, człowieku. No i co? Zdenerwowałeś się już?
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Wysłany: 2009-08-08 11:39
To kogo ja mam wyzywać?! Jakoś w innych tematach wszyscy się do mnie dowalają, a tam gdzie mają do tego pełne prawo, siedzą cicho. No dalej, ludzie! Wiem, że mnie nienawidzicie. Powyżywajcie się. Jak chcecie krytykować, to tutaj.
Wysłany: 2009-08-08 12:07
Nie mam zamiaru nikogo zaciekawić.
Kara za moje wygłupy?! Przypominam, że to ty do mnie pierwszy napisałeś. A za sukces uważam jedynie to, że błędnie mnie oceniają. Będę pisać tyle głupot, aż stanę się w oczach innych totalną idiotką. A potem... sam się przekonasz.
Mój styl pisania również nie tobie oceniać. Wierz mi, że umiem pisać i mam w tym duże doświadczenie. Ale na tym portalu nie warto się wysilać. Na niektórych ludzi szkoda kwiecistej polskiej mowy.
Wysłany: 2009-08-08 12:37
Nie zrzucam na żadnych ludzi żadnej odpowiedzialności.
Kurcze, od dawna tak się nie ubawiłam tak jak na tym forum! Uwielbiam gry psychologiczne, a ta jest wyjątkowo fajna. A iluż tu ludzi, którzy nie lubią świrów! Prawdziwy pokarm dla mej duszy. No i na dodatek jakiś nudziarz wysila się, żeby mnie obrazić. Buhahahaha!!! Nie no! Ja zaraz umrę ze śmiechu!
Wysłany: 2009-08-08 12:57
Nie nie zapomnę o was za miesiąc. Nigdy o was nie zapomnę! Jesteście najwspanialszymi ludźmi, z jakimi kiedykolwiek rozmawiałam przez internet. Kocham was!
Ale to nie oznacza, że nie mogę was dręczyć. :twisted:
Pamiętajcie: "Zło czai się w ciemnościach"
... i na Dark Planet.
Wysłany: 2009-08-08 13:05
Tak, tak - warto moich rad słuchać, a daleko się zajdzie. 8)
Do trumny, na przykład. Albo do sklepu z zaopatrzeniem myśliwskim (po kuszę, naturalnie). Można też zajść do kościoła (po wodę święconą, bądź po spóźniony sakrament chrztu).
Wysłany: 2009-08-08 13:12
A skoro już można tu obrażać cudzą gramatykę, to nie istnieje takie słowo jak "ryracz".
Istnieją słowa: bałędź, świro-psychopata, jetoperz, proglem (O! To się tyczy wielu tutejszych) oraz makolągwa.
Ale "ryracz" mi się nie podoba!
Wysłany: 2009-08-08 13:29
Wiem, że to ptaszek. Ale nazwa mi się podoba. Podobają mi się też nazwy: niecierpek pospolity (to coś o mnie), parzydło leśne, purchawica, bagno zwyczajne. A to wszystko to są nazwy roślinek (Bardzo ładnych roślinek, zresztą :D ).
Wysłany: 2009-08-09 14:58
To kwestia talentu pisarsko-denerwującego :) . Ale jeśli się postarasz, to może uda ci się tę hołotę rozjuszyć. Nie martw się, to nie takie trudne. Zwłaszcza, że oni najwidoczniej mają nerwicę natręctw.
Wysłany: 2009-08-09 17:26
Nieprawdaż! To takie straszne. Wyobrażam sobie, jak okropnie musisz się czuć, rozmawiając z takimi osobami. To musi być katorga dla twego zakrawającego o wszechwiedzę umysłu. Gadać z tymi prostakami - tragedia dla geniusza! Przecież oni nawet nie mają swojego miejsca na tym padole, co znacznie obniża ich zdolność do mądrej i godnej ciebie konwersacji. Biedaku, pewnie przeżywasz kryzys swojego chwalebnego żywota - właśnie się dowiedziałeś, że jesteś jedynym ideałem na tym świecie.
Przyjm moje kondolencje.
Wysłany: 2009-08-09 17:57
Wiedz,że wszystkie ortografy, które robię, są z dedykacją dla ciebie. Żebyś miał kogo korygować. Z braku wypowiedzi do skrytykowania zapewne mógłbyś umrzeć. A ja nie lubię mieć ludzi na sumieniu. Szczególnie chorych na głowę biedaków.
Nie mieszkam na wsi. I nie umiem pojąć, jak można KŁAMAĆ, że się umie pisać. Bo nawet do takiego udawania trzeba umieć pisać. Wiesz co, geniuszu? Zaczynasz bredzić.
A jeśli oceniasz ludzi po wieku, to tylko dowodzi tego, jak bardzo jesteś ograniczony. Ilość przeżytych lat może dodać zmarszczek, ale mądrości - niekoniecznie.
Wysłany: 2009-08-09 18:15
Ja się nie mylę. Ja zmylam innych. A skoro już o tym mowa, to powiedz, w czym się pomyliłam, o Wszechwiedzący? Chętnie poczytam sobie kolejną manifestację twojego nader wysokiego ego.
Wysłany: 2009-08-09 18:27
A ty się niby nigdy nie mylisz, tak? I wydaje ci się, że tak dobrze mnie znasz?
A co do twojej genialnej osoby, to mam świadomość, iż mogłam się mylić. Nie zgadywałam. Po prostu napisałam coś wrednego i tyle. OK, nie znam cię. Ale ja przynajmniej umiem się do tego przyznać. Wiem, że nie można poznać człowieka poprzez jego wypowiedzi w necie. Jednak ty najwidoczniej nie jesteś tego faktu świadomy :) .
Wysłany: 2009-08-09 18:30
Kurcze, Envy - widzę, że zarówno ty, jak i reszta użytkowników, po prostu się Pana boicie! "Nie wygrasz z nim". Typowy tekst przerażonego poddanego pod okiem dyktatora.