Stoły okrągłe są do bani. Prostokątne lepsze, bo można podnieść i kumuś np. kantem przyjebać :) .

Ale jak na okrągłym zaczniesz roztrzaskiwać komuś głowę i będziesz celować w środek to ładna mozajka powstanie :twisted:
Taki kwiatuszek z krwi :D

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

Ty -to genialne! Muszę wypróbować.
Ale pole prostokątnego da się łatwiej zmierzyć. Liczba a, liczba b i takie tam. A w okrągłym ma sie tylko średnicę. Potem trzeba obliczyć pole, ale z kolei ma się tu do czynienia z liczbą Pi. I obojętnie, ile by ta średnica nie miała, to wynik mimo wszystko pozostanie liczbą niewymierną, bo liczba Pi jest ułamkiem okresowym. I jescze te potęgi. Spróbuj spotęgować ułamek nieskończony, a wyjdzie ci jeszcze gorsze dziadostwo, niż jego pierwotna postać.
Przecież to logiczne!

Bo ja jestem genialna!
W piz*u z liczeniem - po co mi znać powierzchnię stołu? Żeby obliczyć jak rozbryzgnie się krew? LOL - w takim wypadku muszę znać głowę rozwalaną na wylot :D Średnice, masę, objętość itp. Zamiast bawić się w teorię lwpiej jest od razu przejść do czynów :D

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

Dobra, skończmy ze stołami. I na prostokątnym i na okrągłym krew i mózg będą się rozbryzgiwały tak samo.
Teraz możemy się pokłócić o to, czym najlepiej i najboleśniej można odciąć komuś głowę.
Ja obstaję przy tępej, zardzwiałej żyletce :twisted: .

Ja obstaję przy linie. Średnica powinna wynosić ok. 0,5 cm do 1 cm.
Myślę, że takie przecieranie byłoby najlepsze.

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

Eee tam, żyletka jest lepsza. Lina nie może być zardzewiała, a żyleta może. Tylko pomyśl - w trakcie kilknustogodzinnego odcinania głowy rdza dostaje się do organizmu, dochodzi do zakażenia i torturowany cierpi dłużej. A kiedy już ma umrzeć przez zakażenie, uniemożliwiasz mu to, dokoańczając dzieło odcinania łba.
Czyż to nie piękne?
Poza tym, lina może nie przeciąć rdzenia przedłużonego. To też stanowi pewnien problem.

Ciekawym narzędziem jest również plastikowa łyżeczka.

Nie lubię edytować. A jak ci coś nie pasuje, to zgłoś moderatorowi do usunięcia.

Chodziło mi o usunięcie posta, geniuszu. Teraz to ty powinieneś nauczyć się czytać ze zrozumieniem.

Nie ma ich :twisted: .
A jeśli będę potrzebowała wyjaśnień, to sama o nie poproszę.
A swoją drogą, to twoja "genialność" mnie powala. Powtarzasz się częściej, niż przekupka na bazarze. Chętnie powytykałabym ci wszystkie twe wady i błędy, ale w przeciwieństwie do ciebie, mnie rodzice dobrze wychowali.

Nie umiem ci wytknąć błędów, powiadasz? Poopowiadaj jeszcze trochę te swoje brednie, a chyba zostanę zmuszona do nagięcia swoich zasad.
Nie potrzebuję wyjaśnień i o nie nie proszę. Wiem, co masz na myśli pisząc te wszystkie mądrości. Problem w tym, że sam często nie wiesz co i o czym piszesz. To ty nie potrafisz się forum obsługiwać. Moje "docinki" w innych tematach są jedynie odpowiedziami na twoje. Ja nie krytykuję cudzych postów bez powodu (no chyba, że swoją obsesje uważasz za jakiś powód). A skoro najwidoczniej nie wiesz w jakim kontekście ujęłam słowo "filozofia", to zamknij dziób i się nie wymądrzaj.

Odpowiedź do pana: :lol: (przepraszam bardzo,ale nie ma buziaczka).
Jakbyś potrzebował modlitw dla swojej sekty,to się do mnie zgłoś.Wymyślę ci lepsze niż te kościelne.
Aaa przypomniałam sobie,Carmen już jedną ma,może się nada.

[quote:1af4abd64e="Pan"]Moderator nie ma uprawnień, by cię usunąć, groziłoby mu nawet dożywocie, więc nie będę prosił. [/quote:1af4abd64e]
Owszem, nie posiadamy uprawnienia. Ale za to mogę przedstawiać kandydata do usunięcia, a wtedy już nie ma przebacz :) A nawet gdybym mógł banować to kto skazałby mnie na dożywocie :?: :lol:

PS. Nie przesadzajcie tylko z tymi kłótniami bo potem będę musiał robić tu porządek. W najgorszym wypadku zamknąć wątek :roll:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:4331d4f79f="KostucH"]
PS. Nie przesadzajcie tylko z tymi kłótniami bo potem będę musiał robić tu porządek. W najgorszym wypadku zamknąć wątek :roll:[/quote:4331d4f79f]

Chyba po to wątek jest, żeby mogli się wyżyć ludzie? Jak nie znają innych sposobów

Na rozładowanie zbędnej energii proponuję pocięcie drzewa u mnie :D Za darmo!

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

[quote:df765fb48b="thistle89"]

Chyba po to wątek jest, żeby mogli się wyżyć ludzie? Jak nie znają innych sposobów ;[/quote:df765fb48b]

To się sama podłóż.Jak widać zrobisz wiele,aby się nie wyżyli właśnie na Tobie. :lol:

[quote:339e35b2d5="GoopiaPeezda666"]A nie lepiej wyłapywać dowody na domniemaną głupotę/niedojrzałość/amoralność/brak wiedzy podczas dyskusji na jakieś konkretne tematy? Nie wydaje wam się, że tak jest sensowniej? Przecież podczas formułowania opinii ludzie są bardziej otwarci niż w zwykłej pyskówce.[/quote:339e35b2d5]
Ale nie trzeba silić się na inteligentne wypowiedzi, żeby komuś dowalić :)

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

[quote:e79987b1a2="Gabriela"][quote:e79987b1a2="thistle89"]

Chyba po to wątek jest, żeby mogli się wyżyć ludzie? Jak nie znają innych sposobów ;[/quote:e79987b1a2]

To się sama podłóż.Jak widać zrobisz wiele,aby się nie wyżyli właśnie na Tobie. :lol:[/quote:e79987b1a2]

Wolę podkładać się pod realne osoby i wolę czuć je czuć fizycznie :twisted:
Na mnie się wyżywają - prywatnie :D
I ja wiem kiedy się wycofać. Nie byłam jeszcze zbanowana i nie chcę być :P

I racja - lepiej udawadnia się głupotę w poważnych tematach.

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

[quote:f9ad6b83d7="thistle89"]


Na mnie się wyżywają - prywatnie :D
I ja wiem kiedy się wycofać. Nie byłam jeszcze zbanowana i nie chcę być :P



I racja - lepiej udawadnia się głupotę w poważnych tematach.[/quote:f9ad6b83d7]

Prywatnie powiadasz,też tak można.
W poważnych tematach udowadnia się niewiedzę,nie głupotę.W poważnych tematach można powymieniać poglądy,nie obrażając drugiego.

Wiadomość z ostatniej chwili:
Jakiegoś psychopatę jebnął piorun, bo stał na wzgórzu podczas burzy. I się jeszcze głupio uśmiechał. Chory jakiś!

[quote:6b1c507d3c="Pan"]Gabrielo - już wyłącznie z wiatrakiem walczysz, przeciwnik obserwuje cię ze wzgórza, uśmiecha się. :)[/quote:6b1c507d3c]

A co wiatraki ci przeszkadzają? To weź bombę jakąś puść,tylko uważaj,żeby cię nie zdmuchło.O o o tak widzę,widzę przeciwnika...o cholera...ale jebło...