Po czterech godzinach grania czujesz nie tyle siarke ile zapach przypalonych strun wymieszany z dymem tlącego sie gryfu :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Moja prywatna Pandemonia :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

No niestety nie do końca...są pewne sprawy, które tylko żywa istota jest w stanie Ci dać.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Wow...dawno już nie słyszałem określenia "mądry" pod moim adresem. Ale taka prawda...gitara nie da mi tego czym jest wilgoć ust, ciepło dłoni, uśmiech na twarzy, rozwichrzony włos na czole...

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:3da86c3652="Narea"]albo mnie w takim razie pieprznęło albo tak w tym momencie tak pomyślałam.... :D a kochaj swą gitarrę, a co masz robić:)[/quote:3da86c3652]

Hę? Narea...prosze...rozwiń...tak ładnie potrafisz wyjawiać swoje myśli no to mów szerzej :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Nawet jesli jestes chora na głowe to piękne masz te myśli w tej swojej chorej główce, a rozwiń myśl w tej Twojej wypowiedzi, którą wcześniej zacytowałem :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."

O, ja wiem, moja Lira jest idealna! :D Tylko to nie instrument, a moja szczurcia. :}

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

[quote:eab95244b9="Narea"]a ja tylko ją odnajdziesz (bądź ona Ciebie) gitarrra odejdzie w kąt[/quote:eab95244b9]

Oj...nie ładnie...przykro mi...ale ja gitary nigdy nie odstawie w kat, a jeśli już tylko wtedy gdy strace obie ręce. A gdy strace rece...skróce sobie żywot bo nie przeżyłbym tego.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

nie odejdzie pewnie, ale jelsi się zakochasz, zmieni się z pewnością Twoja hierarchia ważności i priorytety. :)

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Zamienią sie tylko miejscami ale obie będe równie mocno szalenie i bez opamiętania miłować. Tak sprawe stawiam, jak kocham to na zabuj i choćbym miał góry przestawiać nic mi w droge nie wejdzie.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

No tak, masz racje, moja wygrana będzie jeśli laska będzie chciała co by jej cały czas grać :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

no fakt, miłości się nie dafkuje, nie dzieli, nie mierzy... ona po prostu jest - siła już chyba z definicji, choć nikt jej nie ułożył...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

[quote:fe6904beee="Narea"]no chyba innej opcji nie będzie, żebyś jej nie grał, co?[/quote:fe6904beee]

Pecha będe miał jeśli nie będzie jej sie podobało jak gram...hmmm...moge wam wysłać 3 moje utwory i mi szczerze do bólu powiecie (opierając się na waszej intuicji)...czy zrobiłbym wrażenie grajac czy też nie. Poprosze o maile.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

m0rgana@o2.pl
/\
|
zero

Z pewnością to, jak ludzi odbierają woją muzykę, to indywidualna sprawa i nawet jak Ci szczerze powiemy o swoich odczuciach, nie musi to być miarodajne, ale chcętnie posłucham. :D

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Jeden utwór wysłany, obecnie idzie drugi. Jeśli Narea da mail to i ona będzie mogła mi conieco doradzić :wink:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

mam :)

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

To znaczy, że narazie nie mam co się odzywać czy moge jednak cos tam w miedzy czasie cichutko i skromniutko nadawać...?

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:9578a66516="KostucH"]
Pecha będe miał jeśli nie będzie jej sie podobało jak gram...hmmm...moge wam wysłać 3 moje utwory i mi szczerze do bólu powiecie (opierając się na waszej intuicji)...czy zrobiłbym wrażenie grajac czy też nie. Poprosze o maile.[/quote:9578a66516]

to ja tez chetnie poslucham -> mikael-gowarzewski na wp.pl

Mi pewien pan kiedyś grał na gitarze- to był najszczęśliwszy tydzień mojego życia...Do dziś przechodzą mnie ciary jak słyszę Dżem :D :D
KostucHu ja też chętnie posłucham strzalik@vp.pl

To jak, zakładamy nowy temat? Kostuch podeśle wszystkim zainteresowanym swoje utwory i - zabraszamy do dyskusji. :D

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"