Wysłany: 2010-01-19 13:31
też raczej nie chciała bym by znikły.. czasem mam tylko wątpliwość... czasem kiedy tak bardzo pragne spełnienia.. czasem kiedy wiem ze nie ma na to szans...
Wysłany: 2010-01-19 16:05
Ostatnio moje sny stały się bardzo dosłowne. Doskonale potęgują moje pragnienia i obawy. A że ostatnio śpię jak suseł, toteż praktycznie za każdym razem coś mi się śni. I potem chodzę cały dzień naćpana tymi wszystkimi "informacjami", za dużo rozważam i analizuję i koło się napędza.
Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.
Wysłany: 2010-02-02 16:30 Zmieniony: 2010-02-02 16:32
Mojemu ex śniło się, że szedł z jakąś dziewczyną ( zna ją) do łóżka, ale spod kołdry wyskoczyłam ja, a on skapitulował stwierdzając, że sytuacja jest zbyt dziwna i wyszedł, po czym się obudził.
Biedny, taki fajny sen mu popsułam :D Chyba wszyscy moi ex mają manię prześladowczą. Przyjemność po mojej stronie.
Co dziwnego - on i wcześniejszy ex też śnili mi się w niedługim odstępie czasowym. Chyba się starzeję.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-02-02 18:31 Zmieniony: 2010-02-02 18:33
Ja też coraz częściej mam sny na jawie i to nie koniecznie w autobusie, gdy się nudzę lub słucham muzyki, lecz np. w szkole gdzie wbrew pozorom mam co robić lub zaraz po obudzeniu się przy śniadaniu, a tu nagle bęc i włącza się "film".
Wysłany: 2010-02-02 20:22 Zmieniony: 2010-02-02 20:28
Wczoraj po raz drugi śniło mi się, że pająk muska mnie nóżkami po ramieniu. Wydawało mi się, że go widzę - śniłam, że mam otwarte oczy i patrzę jak spuszcza się po sieci. Kiedy rzeczywiście otwarłam oczy - nie było go. Zamknęłam oczy z powrotem i znów się poderwałam przekonana, że pająk naprawdę tam jest ( nieprzyjemne uczucie, zwłaszcza że mam lekką arachnofobię). Oczywiście pająka nie było. Usnęłam.
A dzień wcześniej śniłam, że straciłam 2 dolne jedynki, co podobno nie wróży nic dobrego. Podejrzewam, że to zapowiedź czwartkowego egzaminu z historii Polski.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-02-02 20:50 Zmieniony: 2010-02-02 21:22
Może
Moim zdaniem za bardzo przejmujesz się tym xD a lęki w snach przybierają czasami dziwną postać, a co do tych jedynek to nie zbyt wierze w wróżebne znaczenie snów.
Wysłany: 2010-02-02 20:59
Ta wiara to tylko świadomość interpretacji symbolu zębów. Nie wierzę w tego typu kwestie, bo czasem zaskakują mnie moje sny. Aczkolwiek dziwny sen z pająkami powraca już drugi raz. To jedyny sen, który jest w stanie mnie obudzić i to z niezbyt głośnym nieartykułowanym dźwiękiem typu krzyk.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-02-02 21:37
Ten sen jest bezpośrednio związany z twoim lenkiem (arachnofobia). Myślę że to po prostu obrazowanie jakiegoś innego lęku który bagatelizujesz, możliwe że ten egzamin o którym wspomniałaś. W sumie to na psychologi i snach znam się tyle o ile więc tak se gadam
Wysłany: 2010-02-02 23:25
Wydaje mi się to bzdurą, gdyż obecnie nie ma większych stresów w moim życiu, a egzamin to po prostu części kolei mojego losu. Zacznę się przejmować, jeśli faktycznie go obleję. Cuda się podobno zdarzają.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-02-03 11:36
A dziś znowu parę snów, z czego najbardziej zapamiętałam oczywiście wypadnięcie górnej dwójki i moją spowiedź (eee, sumienie ruszyło?), w czasie której ksiądz upominał ludzi, żeby byli ciszej, jeden gość spowiedź podsłuchiwał. A ksiądz przez zapomnienie powiedział na cały kościół " Krzywdziłaś innych? Co jeszcze".
Oprócz tego śniło mi się, że moi współlokatorzy, którzy co chwilę usiłują się mnie pozbyć -sami mieli się wyprowadzić. Pracowita noc. Pewnie dlatego wstałam dopiero o 12...
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-02-04 23:16
Śniłam, że jakaś wielka mafia kazała mi zabić tę mniej zamożną część populacji. Miałam świadomość, że moi bliscy zginą i to najpewniej z mojej ręki.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-02-05 13:08
A dzisiejszej nocy we śnie wykłócałam się ze współlokatorami o mieszkanie. Hm, we wtorek im powiem, że zostaję :P
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-02-05 19:19
zazdroszcze wam pamiętania snów. W ostatnich miesiącach nic nie pamiętam.
Wysłany: 2010-02-05 22:05
sny... same tematyczne jak w życiu realnym czyli sex, drugs and rock n' roll:) nie muszę się budzić ani wstać by żyć dalej
Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swój los
Wysłany: 2010-02-07 22:52 Zmieniony: 2010-02-07 23:13
Nie mam z nimi praktycznie wcale kontaktu. Mieszkam tam dla samego mieszkania, a warunki są naprawdę ok. Mam mnóstwo spokoju, niezbyt często siedzą na mieszkaniu - głównie wieczorami. Poza tym nawet jeśli bym się przeprowadzała to z własnej woli, a nie z powodu ich zachcianek i paru faktów świadczących na ich korzyść( są znajomymi [cała trójka, a właściwie czwórka] i są 6 lat ode mnie starsi ). Piętro wyżej miałabym pół mniejszy pokój z dziewczynami, których i tak nie znam. A obecni współlokatorzy na razie nie wchodzą mi w drogę. Raczej mnie izolują, ale przyzwyczaiłam się. Nie robi to już na mnie wrażenia.
[quote:e3bbc17e2e="sphinxia"][quote:e3bbc17e2e="Wampgirl"]A dzisiejszej nocy we śnie wykłócałam się ze współlokatorami o mieszkanie. Hm, we wtorek im powiem, że zostaję :P[/quote:e3bbc17e2e]
Cóż za brak konsekwencji...
[/quote:e3bbc17e2e]
Nie tyle brak konsekwencji, lecz rozdźwięk między decyzją impulsywną, a przemyśleniem sprawy.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-02-08 12:21
Prawie jak sen erotyczny!
U mnie dalszy ciąg śnienia o zepsutych zębach i którymś z byłych. A no i przefarbowałam się na delikatny pomarańcz.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-03-08 20:46
Ciąg dalszy śnienia o ex i o masakrowanych dzieciach.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-03-08 22:44
to ja tez mialam jakis powiksowany sen.. snilo mi sie, ze szlam po schodach z kumplem, to byly jakby jakies schrony, ale na bank wszystko dzialo sie w przyszlosci, takiej ala rok 2177, i najpierw widzialam jego kamizelke ochronna cala w kulach [i ze niby on juz pozniej nie zyl] i nagle znow szlam po schodach i mowilam to samo [cos ala dejavu] i mowie do niego, ze chyba wariuje, ze mi psychika siada, a on, ze spoko, idziemy na samolot bedzie spokoj.. no to weszlismy w tych bunkrach-podziemiach na lotnisko [byly biale sciany, wszedzie byly automatyczne drzwi] i nagle jest plan lotow i odprawa i ze to przyszlosc wystarczylo podejsc do tablicy i to z kamery ustalalo automatycznie kim sie jest i gdzie sie leci. i nagle zeskanowalo moja twarz i slysze jakis alarm, patrze na kumpla, zaczelam go sciskac bo na innych monitorach widzialam okolo 15 osob ubranych w biale kaftany, ktore po mnie biegly.. dawno tak szybko sie nie obudzilam :D
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas. - Fryderyk Nietzsche
Wysłany: 2010-03-21 23:23
Śniło mi się, że moja rodzina nagle stała się biedna i musiała zamieszkać w jakiejś piwnicy podobnej do krakowskiego Towera.
W drugim śnie widziałam torturowaną, zawieszoną na haku (głową do dołu) świnię. Jeszcze żyła. Nie mogłam patrzeć, jak się męczy, więc zaczęłam ją kopać, żeby szybciej zdechła i nie męczyła się już. Bardzo litościwie na mnie patrzyła. Przerażający sen. Obudziłam się zmęczona. A efekt taki po piwach, z czego jedno autentycznie wypiłam w Towerze.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-03-24 18:05 Zmieniony: 2010-04-01 02:14
[quote:18ad6e1010="sphinxia"][quote:18ad6e1010="Wampgirl"]
Ty masz chyba jednak jakieś sadystyczne skłonności
[/quote:18ad6e1010]
Ale ja nie mogłam patrzeć na jej cierpienie toteż przyspieszyłam jej śmierć. Bardzo męczący sen. Zwłaszcza, że raczej jestem obrończynią zwierząt.
[/quote:18ad6e1010]
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi