kolejny poranek
gdy wstajesz
na muzyce się wspierając
zagłuszasz pustkę
która z wewnątrz woła
i wiatr tańczy
w srebrnych nitkach
okalających buzię
dawno do Ciebie nie mówiłam
już dawno
przestałam
może czasami mnie wzruszasz jeszcze
nie chcę,żebyś się zestarzał
Lethe
gdy wstajesz
na muzyce się wspierając
zagłuszasz pustkę
która z wewnątrz woła
i wiatr tańczy
w srebrnych nitkach
okalających buzię
dawno do Ciebie nie mówiłam
już dawno
przestałam
może czasami mnie wzruszasz jeszcze
nie chcę,żebyś się zestarzał
Lethe