PIOTR REGUŁA „Wypalony jak świeca-miłości”
Sam pośród tysięcy twarzy
Sam pośród miliona myśli
Sam pośród setek ludzi
Sam pośród słów
Wypalam się ze swoich odczuć
Wypalam z myśli
Wypalam z duszy
Wypalam jak świeca z uczuć
Kiedy nadejdzie koniec
Kiedy nadejdzie ukojenie
Kiedy nadejdzie błogi stan odkupienia
Kiedy wreszcie ma świeca wyda ostatni blask
Blask szczerości
Blask niewinności
Blask wiary w lepsze jutro
Blask szczerej miłości
Przeciecz miłość pali miłość niszczy
Miłość wypala do zgliszczy
Miłość rozwija się powoli
Miłość zawsze bardzo boli
Miłość błoga miłość ulotna
Miłość bezpowrotna
Wspomnienia mile przeszywające
I uczucie bólu przytłaczające
I tak to miłość dokonała wypalenia Mnie
Ale dzięki temu mogę jeszcze
Uratować Ciebie
Piotr Reguła