Elvis żyje!!! Tak jest, żyje i ma się dobrze, dowodem na to jest płyta
duńskiej formacji Volbeat. Zawartość muzyczną "Rock The Rebel/Metal The
Devil" można określić jako metal'n'roll. Świetne rock'n'rollowe melodie,
arcygenialny elvisowski głos pana wokalisty i ten metalowy ciężar, to
wszystko składa się na wyborną muzyczną mieszankę jaką jest Volbeat.
Już pierwszy na płycie utwór zatytułowany "The Human Instrument"
pokazuje na co stać ten zespół, ale prawdziwa jazda zaczyna się trochę
dalej w takich kompozycjach jak "Devil Or The Blue Cat's Song" lub "Sad
Man's Tongue". Ten rewelacyjny i rozpoznawalny po pierwszej sekundzie
presleyowski feeling sprawia, że kompozycje te przenoszą nas do jego
czasów tylko po to żeby zaraz powrócić do współczesności za sprawą
mięsistych gitar i galopującej perkusji. Podobnie dzieje się w "A
Moment Forever". Słuchając tej płyty nie można uwierzyć, że wokalista
Volbeat wcześniej terminował w zespole... death metalowym! Tym bardziej
warto podziękować losowi za to, że odnalazł on swoją drogę w Volbeat.
Wystarczy posłuchać takiego "Soulweeper #2" żeby zrozumieć piękno
muzyki rockowej. Zresztą ten numer przywołuje mi przed oczy obraz
różowego cadillaca i całującą się parę amerykańskich nastolatków na
tylnim siedzeniu... Nic nie poradzę na to, że Volbeat gra muzykę
wybitnie amerykańską ale jednak zakorzenioną w europejskim klimacie, co
sprawia, że są tak niepowtarzalni.Ten duński zespół już niedługo powinien stać się prawdziwą gwiazdą. Taka kolej rzeczy wydaje się po prostu oczywista. Gdyby Elvis Presley zaczynał swoją karierę w tym momencie grałby tak jak Volbeat!!!
Tracklista:
01. The Human Instrument
02. Mr. & Mrs.
03. The Garden's Tale
04. Devil or the Blue Cat's Song
05. Sad Man's Tongue
06. River Queen
07. Radio Girl
08. A Moment Forever
09. Soulweeper
10. You or Them
11. Boa
Wydawca: Mascot Records (2007)