Nie miałem wcześniej żadnej wiedzy na temat albumu, zespołu a także członków byłej szwedzkiej formacji Breach, z której wywodzi się Terra Tenebrosa. „The Tunnels” zapodałem sobie pierwotnie w samochodzie, lecz zdecydowanie jest to muzyka na inne okazje. „The Tunnels” jest gęstą, mroczną, arytmiczną płytą składającą się tylko z siedmiu utworów, a muzykę Terra Tenebrosa można umieścić gdzieś pomiędzy Portal, Mitochondrion, Deathspell Omega czy może Blut Aus Nord z silnie darkambietowym wydźwiękiem.
Przynależność gatunkową jest w zasadzie ciężko określić. Z jednej strony jest to bardzo ciemny, progressive post-metal z elementami wibrującego dźwięku syntezatorów i dużą dawką wstawek industrialnych, ale określenie takie może chyba jeszcze bardziej zaciemniać obraz. Dźwięk jest tu celowo zdegradowany, brzmi jak czysto nagrany, jednak poturbowany po fakcie. Początkowo apodyktyczna i uciążliwa kakofonia nie pozwala usłyszeć głębszych zawiłości, co szczególnie daje się we znaki pod koniec "Through The Eyes Of The Maninkari” i zmusza do kilkukrotnego przesłuchania. Nie mamy tu czystego growla, wokal dodatkowo zniekształcony jest cyfrowo. Muzyka jest bardzo emocjonalna i choć ciężko cokolwiek w dzisiejszych czasach nazwać szokującym, można odbierać ją, jako sugestywne i łamiące kanony dzieło sztuki współczesnej. Chociaż album jest ostatecznie metalowy w swej istocie, to połączenie gitar i koszmarnych elektronicznych tekstur bardzo sugeruje jego dark ambientowy klimat, gdzie charakterystyczne drony zastępuje zniekształcony bas i werble. Mimo, iż płyta jest arytmiczna, rytm odgrywa tu istotną rolę, choć często bębny są prawie całkowicie wymazane przez połamaną gitarę. Choć muzyka jest podobno wędrówką przez umysł frontmana formacji, okładka, tytuł i ogólnie całość przypomina mi klimat filmu „Donnie Darko” - płyta mogłaby być do niego soundtrackiem.
Tracklist:
01. The Teranbos Prayer02. Probing The Abyss03. The Mourning Stars04. The Arc Of Descent05. Guiding The Mist / Terraforming06. Through The Eyes Of The Maninkari07. The Tunnels
Wydawca: Trust No One Recordings (2011)
Dreamen : Recka mega mega zachęcająca! Muszę dopaść ten album koniecznie...
Ignor : Jak miło dowiedzieć się, że muzycy Breach jeszcze coś tworzą raz...