Sabaoth to black metalowy zespół z Paragwaju, który powstał w 1992 roku. Po dwóch kasetach demo wydali pierwszą płytę „Sabaoth” z pomocą argentyńskiej Stormsolus Production. W 2010 roku płyta została wydana jeszcze raz przez brazylijską Hammer Of Damnation. Ta wersja zawiera bonusowe utwory z dema „Dentro Del Culto”, ja jednak jestem posiadaczem oryginału z 1996 roku.
Sabaoth gra black metal prosty i surowy w brzmieniu, choć jednocześnie umelodyjniony klawiszami i niezbyt intensywny. Są ostrzejsze i szybsze momenty, ale często muzyka rozjeżdża się w doomowe, czy też wczesnogotyckie klimaty. Dobrym przykładem na to jest „Where Everything Is Born (Southern Lands)”. Zaczyna się jak z „Serenades” Anathemy, potem ta atmosfera powraca kilkukrotnie, a w międzyczasie jest mocno i skrzekliwie. Co ważne jednak zespół potrafi połączyć to ciekawie, umiejętnie splatając klawiszowe podkłady z gitarowymi riffami. Doskonale słychać to też w kolejnym „Time No Longer Exist”, gdzie również wytworzony został wkręcający wir muzyczny, wsparty wrzaskliwym, ale melodyjnym wokalem. Tworzy to taką lawinę, która wygasa, przechodzi w akustyczny spokój, a potem znów się rozpędza i narasta.
Słuchając „Sabaoth” co i rusz natykamy się na jakieś fajne klawiszowe motywy, które efektownie współgrają z gitarami i wokalem. I to jest właśnie największym atutem tego zespołu, że z nieskomplikowanych dźwięków potrafił ułożyć naprawdę fajne kawałki. Muzyka jest płynna i często porywająca, a kompozycyjność utworów stoi na bardzo wysokim poziomie. Może być krótko i treściwie jak w „Star Shaped Sky”, może być zamglenie i rozlegle jak w „The Wanderer”, ale zawsze się klei i wychodzi z tego porządna muzyka.
Tracklista:
1. Martyrium
2. Labyrinth Of Remembrance
3. Offering Ritual
4. Where Everything Is Born (southern Lands)
5. Time No Longer Exists
6. Star Shaped Sky
7. The Wanderer
Wydawca: Stormsouls Production (1996)
Ocena szkolna: 4+
Sparky : Fajny krążek i można go w całości posłuchać z ich oficjalnej s...