Znana i lubiana impreza Płock Cover Festiwal jest poważnie zagrożona. W budżecie miasta na chwilę obecną nie przewiduje się dofinansowania tej niezwykle popularnej inicjatywy z Płocka. Rok rocznie na płocką plażę przybywa wiele tysięcy fanów ciężkiego brzmienia, również spoza granic naszego kraju, aby posłuchać swoich ulubionych kapel. Często ów wykonawcy po raz pierwszy odwiedzają nasz kraj, byli to między innymi Blind Guardian czy Edguy i In Extremo. W poprzednich latach odwiedziły Płock takie gwiazdy światowego formatu jak: Therion czy Uriah Heep. W tym roku organizatorzy widzieliby w roli gwiazdy Judas Priest czy Within Temptation.
Prezydent Płocka tłumaczy się małym zainteresowaniem festiwalem w roku
ubiegłym, ponieważ liczba uczestników nie dobiła 10 tysięcy. W
poprzednich latach było to znacznie więcej osób, ale władze miasta
najwyraźniej zapomniały już między innymi o
zagrożeniu powodziowym.Organizatorom festiwalu (Agencja IDO) brakuje około 250 tysięcy złotych do zrealizowania tegorocznego PCF, nie wiadomo jednak czy uda się je uzyskać z budżetu. Poszukują oni innych rozwiązań w tym ponowne rozmowy z zaproszonymi zespołami czy możliwość wprowadzenia niewielkiej opłaty za wstęp na festiwal (30-50 zł). Miejmy nadzieję, że w takiej czy innej formie festiwal się odbędzie. Trzymamy mocno kciuki za organizatorów imprezy.
DarkPlanet.pl sekunduje wiernie imprezie od kilku lat. Zapraszamy do naszych fotogalerii i do działu relacji gdzie można obejrzeć setki zdjęć z poprzednich edycji imprezy.
Więcej na ten temat problemów organizatorów poczytać można w tym miejscu oraz tutaj.
Na Facebooku powstała specjalna inicjatywa aby ratować PCF, ma już prawie 2 tys. "podpisów" elektronicznych, a liczba ta wciąż rośnie. Zachęcamy gorąco również to przystąpienia do mobilizacji na Facebooku.