
Peter Spork jest z wykształcenia neurobiologiem, ale zrezygnował z badań naukowych na rzecz dziennikarstwa. Od pewnego czasu jest niezależnym dziennikarzem zajmującym się popularyzacja nauki pisząc artykuły popularno-naukowe głównie dla niemieckiej prasy. W swojej książce “Drugi kod” autor daje żywe i zrozumiałe dla przeciętnego czytelnika wprowadzenie do podstaw epigenetyki i streszczenie głębokich implikacji tej stosunkowo nowej dyscypliny wiedzy. Autor pokazuje jak ważna jest epigenetyka dla współczesnej medycyny i jakie ma ona do pokonania przeciwności, aby poradzić sobie z nieuleczalnymi dotychczas chorobami. Wyjaśnia, co każdy z nas może zrobić, aby zachować zdrowie i wieść długie, szczęśliwe życie.
Autor wyjaśnia, jak wbrew klasycznej genetyce Darwinowskiej nie mające wpływu na DNA jądrowe czy mitochondrialne czynniki, takie jak wychowanie, miłość, pożywienie, głód, stres, zatrucia, nikotyna, hormony, przeżycia w łonie matki, terapie psychologiczne, trauma, tortury, klimat czy sport mogą zmienić biochemię komórki, nie naruszając kodu genetycznego. Tłumaczy, jak komórki gromadzą rozmaite informacje molekularno-biologiczne, które nie znajdują się w genotypie, a jednak podczas podziału komórkowego są wraz z materiałem genetycznym przekazywane do komórek potomnych i kolejnych pokoleń organizmów. Spork sugeruje, iż epigenetyka jako nowa gałąź genetyki i biomedycyny już niedługo odmieni nasze życie i będzie miała wpływ na rozwój dedykowanych terapii i leczenia celowego (“Targeted therapy”).
Autor niestety niezbyt szczegółowo pisze o mechanizmach dziedziczenia. Dość lakonicznie opisane są procesy modyfikacji zasad azotowych, takie jak metylacja cytozyny czy posttranslacyjne modyfikacje histonów, natomiast nie wspomina w ogóle o psedudourydylacji czy editingu. Sporo natomiast miejsca poświęca hipotezie kodu histonowego pomimo, że do dziś nie znaleziono uniwersalnego zespołu zasad, który mógłby tłumaczyć istnienie takiego kodu. Zabrakło też dość rzadkich, ale ważnych ciekawostek, jak priony drożdżowe URE3, natomiast szeroko opisane są dobrze znane już mechanizmy wyciszania genów czy chromosomu X.
Książka wykazuje pewnie podobieństwo do popularnego niegdyś “Samolubnego Genu” Richarda Dawkinsa. Wprowadza w rewolucyjne dla czytelnika koncepcje, będące jednak z naukowego punktu widzenia odmiennymi, całkowicie jednak kompatybilnymi z dotychczasowym światopoglądem naukowym, niemającymi nic wspólnego z teoriami Łysenki czy powrotem do Lamarkizmu.