Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Oko wszechświata

Widniejesz

na nieboskłonie

niby oko

wszechwiedzący

środek wszechświata.

Topisz Mię

W swoim zimnym

srebrzystym

świetle.

W świetle

Co tuli

Strapione

Egzystencjonalne serce.

W świetle

Co zamraża

Smutki

Radości.

Bo TY

Jesteś tedy

Jedyną

Chłodną radością.

Pośredniku Boga

Doskonale oddajesz

Boski wizerunek.

I jak Bóg

Tajemniczy

Niepojęty

Niezbadany.

Uśmierzający

Ból

I rozpacz.

Tyle masz

Różnych znaczeń

Kształtów

Odcieni.

Tyle mówisz.

Milcząc.

Tyle dajesz

Nie wykonując

Żadnych

Ludzkich

Ni zwierzęcych

Gestów.

Lecz niemy

Wyrażasz wszystko

Co ma być

Przez ludzi

Zrozumiane.

Dla każdego

Oznaczasz

Co innego.

A Ja

W noc

Każdą

Bezsenną

Spoglądam na Ciebie

Z nadzieją.

Z nadzieją

Że ktoś jeszcze

Wznosi wzrok

Ku Tobie

Z nadzieją

W oczach

Z nadzieją

W sercu.

Komentarze
Mementa : Dziękuję Ci bardzo i zarazem cieszę się.
Dark_Apostle : Przy pierwszym odczycie tego wiersza, w płynnym odbiorze zawartej w nim...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły