Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Northwail - Cold Season

Northwail, Cold Season, death metal, black metal, doom metal

„Jest fundamentalna różnica miedzy religią, która jest oparta na autorytecie i nauką, która jest oparta na obserwacji i logice. Nauka wygra ponieważ działa.” Takie motto możemy odczytać na okładce i tym tekstem też zaczyna się płyta. Sentencja ta, która jest niewątpliwie słuszna i niestety niespełnialna za naszego życia, stanowi bardzo udane nakierowanie na tematykę zawartą na tym albumie, a szczególnie w pierwszym utworze. W następnych kawałkach również tematem jest wiara w siebie, próba przemiany i wstąpienia na wyższe stopnie świadomości ale także wiele czarnych i krwawych wizji z wyimaginowanych światów.

 Northwail to zespół, który działa już co nieco w krajowym podziemiu. Powstał w 2001 roku, a wydany pod koniec października, „Cold Season” jest ich drugim pełnym albumem. Tworzy go pięć długich, rozbudowanych i urozmaiconych kompozycji utrzymanych w konwencji death/black. Częściowo gitary grają wyżej i wokal jest bardziej skrzekliwy i zdarty. W innych fragmentach mamy ciężki i brutalny gitarowo-perkusyjny podkład z bardzo niskim, rozlazłym growlingiem lub przewodnią melodią gitary prowadzącej. Zdecydowana większość jest brutalna, jednak są momenty spokoju, bardziej delikatne, które określiłbym jako doomowe.

Muzyka utrzymana jest w tempach średnich i szybkich ale mamy i wolniejsze fragmenty. Całość w przeważającej mierze jest surowa, jednak można się doszukać delikatnych klawiszowych podkładów, a w ostatnim „Path To The Black Lodge Is Opened By Fear” komputer jest już bardzo wyraźny. A wszystko utrzymane jest w ciemnym, nieprzyjemnym i grobowym klimacie. Tak więc, jak widać mamy do czynienia z mieszanką różnego rodzaju dźwięków, jednak wszystko jest znakomicie dopasowane i tworzy rozległe ale poukładane kompozycje.
   
Niewątpliwie Northwail potrafi zaabsorbować i oczarować swoją sztuką. To, że utwory są długie nie znaczy, że są nudne. Wręcz przeciwnie, można się wkręcić i odpłynąć w ten czarny świat i wcale nie chcieć, żeby już był koniec. Ta płyta to kawał dobrej, ciekawej i interesującej muzyki. Nic tylko osobiście zagłębić się w zimną porę i północny lament.

Tracklista:

1. Where God Ends...         
2. Faith And Hope Are Fodder For The Blind         
3. Rediscovered Beauty Of The Internal Evil         
4. White Noise Ghosts         
5. Path To The Black Lodge Is Opened By Fear

Wydawca: Northwail (2011)

Ocena szkolna: 4+

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły